Kuba1771

Cześć. Czy ktoś z Was kupował kiedyś ryby w sklepie Świat Akwarysty w Sosnowcu na Będzińskiej 35. Polecacie, nie polecacie. Byłbym wdzięczny za opinie. Pozdrawiam.

Jest bardzo dobrze

Dodam coś od siebie do tego ciekawego tematu. Bardzo się zaciekawiłem owym arkuszem kalkulacyjnym i uważam tego typu opracowania za cenne. Z mojego doświadczenia (nie mam malawi od 20 ale od 2 lat, ale uważam, iż w temacie filtracji metodą prób i błędów osiągnołem dużo) wynika, że arkusze kalkulacyjne zacierają się w rutynie dnia i pozostaje wypracowane wyczucie - łatwiejsze w praktyce niż tabelki. Zakładając akwarium postawiłem na nadfiltrację i do ultramaxa 1500l/h wrzuciłem 4 litry matrixa na 240 litrowe akwarium, który zapchał się na maxa wg mnie po pół roku bo wydajność spadła do 500l/h. Filtr mechaniczny aquael 2000l/h wymieniłem na hamburski home made a potem na kamień filtracyjny z pociętą gąbką z hamburga czyli jakieś 7,5 litra gąbki. Filtrów nie czyszczę. Woda klarowna a parametry bez zmian - na zero wszystko, nawet przy czasowym przerybieniu. Czyli wskazania producenta pomnożyć razy cztery plus jeszcze gąbka i powinno być aż zanadto dobrze. Poza tym chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jakość wody. Według mnie nie w każdej bakterie nitryfikacyjne rozwijają się dobrze. Nie mówię tu o chlorze bo pewnie każdy ma ustrojstwo albo odstaną wodę. Chodzi o jakość wodociągu i co on do wody wydziela - różne metale i inne substancje. Prowadzę akwarium ekstrawagancko na wodzie ro i uzdatniam ją preparatami z seachema. Wcześniej prowadziłem akwarium na kranówce odstanej i filtrowanej i to nie było to samo. Wahania parametrów itd. Przeskok był ogromny. Filtr RO wszystkiego z wody nie usuwa ale chyba ma to duży wpływ na bakterie.

Poruszanie taflą wody to część cyrkulacji. Tak stąd te problemy wynikły.

Cześć. Niedawno chciałem sobie zrobić lepiej i ładniej w akwarium, dlatego też mój świetnie działający filtr hamburski wymieniłem na własnej roboty kamień filtracyjny. Wyszło całkiem naturalnie, w akwarium nie było widać osprzętu, na pierwszy rzut oka bomba. Tylko rybom się nie spodobało. Dawniej pływały jak głupie, teraz siedziały po kątach, były osowiałe, słabo jadły a nad ranem dyszały u powierzchni, na której zresztą zbierał się gruby biofilm (pomimo nacięć na kamieniu imitujących skimer). Pomyślałem, że zatrułem ryby toksynami z zaprawy, której użyłem do kamienia chociaż moczyłem go zmieniając wodę ponad tydzień. Nie zmieniałem mocy filtracji więc nie wiedziałem w czym problem. Olśnienie przyszło potem. Pochopnie i głupio zaprojektowałem wylot z kamienia celując go w środkowy poziom akwarium. Wylot filtra kubełkowego był skierowany na powierzchnię wody i sądziłem, że to wystarczy. Wywierciłem więc nowy otwór w kamieniu kierując całe 2000 litrów na godzinę na powierzchnię. Biofilm zniknął a ryby doszły do siebie dosłownie w ciągu kilku godzin. Źle zaprojektowałem cyrkulację wody i pogorszyłem warunki w akwarium. Grunt to obieg wody.

Jeszcze jedno, do 600 litrów wymiana minimum 3 x objętoś akwarium na godzinę 1800 lirtów to i tak bardzo mało. Spójrz na pompy z firmy Jebao trochę droższe ale dzięki regulacji różne poziomy przepływów. Taki hamburg z dużą pompą home made to dobre rozwiązanie. Albo dodatkowy kubeł z gąbkami? Kolejne zewnętrzne urządzenie? Ja stawiam na swoim bo widzę co jest u mnie. Poczytaj o takiej filtracji, zachęcam.

Jak największe akwarium i tyle w temacie. W tym biznesie każdy centymetr ma znaczenie. Malawi nie jest trudne w utrzymaniu. Potem przychodzi chęć na więcej i te centymetry nas ograniczają. Zadbaj o to żeby akwarium było maksymalnie głębokie bo można wtedy zamiast filtracji zewnętrznej, w razie czego zastosować wydajną filtrację wewnętrzną.

Cześć. Ja polecam filtr hamburski swojej roboty z formatek ze spienionego pcv klejony klejem np Bisan z Castoramy. Robisz skrzynkę na całą wysokość akwarium takiej grubości i szerokości żeby zmieściła się tam pompa, którą sobie wybrałeś. Jest cały wybór w internecie. Jako medium filtracyjne gąbka 3-5 cm gruba 45 ppi. W tym filtrze można umieścić grzałkę, zasys do kubła. Jeżeli skrzynka będzie czarna i stała w rogu to schowa się w akwarium i będzie mało widoczna. Mam taki filtr w akwarium i mimo wielu negatywnych opini w sieci takie rozwiązanie sobie chwalę. Na rynku nie ma takiej markowej filtracji wewnętrznej, typowo wewnętrznej, żeby była wydajna na taki zbiornik. Zrób sam a pompę o odpowiedniej wydajności dobierz. Andrzej Głuszyca zamieścił schemat takiego filtra gdzieś na forum.

Chciałem się podzielić moimi doświadczeniami z zakresu filtracji z użyciem filtra HMF. Mam 260 litrowe akwarium. Do tej pory używałem filtra kubełkowego aquael ultramax 2000l/h z prefiltrem w postaci chińskiego kubełka no name o pojemności 4 litry wypełnionego gąbką oraz filtra wewnętrznego jako mechanicznego gąbkowego z wkładem z waty perlonowej aquael o wydajności 2000l/h. W kubełku znajdowały się 4 litry matrixa, na bogato, plus jeden arkusz gąbki. Ze względu na prefiltr filtr główny praktycznie nigdy nie był czyszczony. Realna wydajność dość obciążonego prefiltrem i ilością złoża kubła była mała w granicach 500 - 800 l/h. Z tej filtracji byłem zadowolony. Woda klarowna a parametry były stabilne: NH4 i NO2 były niewykrywalne, NO3 20-30 mg/l. Cyrkulacja spychała odchody w jedno miejsce - z odmulaniem nie było problemu. Tylko ta pompka wrwnętrzna i ta grzałka i zasysy i wyloty w akwarium srednio mi się podobały. 2 miesiące temu zamaskowałem wszystko wkładając do filtra HMF. Ze spienionego czarnego PCV skleiłem prostopadłościan 50x10x20cm.W ścianie 50x20 zrobiłem nacięcie od góry w dół 17x44cm i włożyłem tam gąbkę 20 x 50x 3cm 45ppi. Wylot z filtra jest na krótkiej ścianie i kieruje wodę wzdłuż długiej ściany akwarium. W filtrze jest dotychczasowa pompka z aquaela, zasys do kubełka oraz grzałka. Wylot z kubła umieściłem w przeciwnym narożniku wytwarzając prąd dookoła alwarium. Prefiltr do kubła zlikwidowałem. Woda jest tak samo klarowna, parametry wody bez zmian ale cyrkulacja lepsza bo znacznie wzrosła wydajność pompek w filtrach. Odchody nie zalegają na dnie. Osadzają się na gąbce. Filtr i gąbka są czarne także estetycznie znikają w rogu akwarium, nawet nieczystości na gąbce nie szpecą. Przy wymianie wody trochę odmulę gąbkę. Jeszcze jej nie czyściłem bo nie było potrzeby. Filtr ultramax ma wewnętrzny prefiltr. Z ciekawości go sprawdziłem i nie był zapchany. Z tego co do tej pory zaobserwowałem oceniam taki rodzaj filtracji dobrze.

Na pewno nie problemy.

Wszystkie problemy rozwiązałem. Akwarium działa. Wszystkie patametry w normie. Dziękuję za podpowiedzi. Prowadzenie akwarium na wodzie ro to same propsy.

Całe świeżo urządzone akwarium (wszystko było wypłukane i wyparzone) zalałem wodą spreparowaną jak wyżej, potem podłączyłem filtrację. Następnego dnia dodałem bakterie. 3 dnia wykonałem pomiary i było jak jest. Pomiary wykonywałem o różnych porach dnia i to samo. Po tygodniu pomyślałem, że być może coś jednak się uwolniło do wody co zmieniło parametr, tylko co?, więc upuściłem 1/3 wody, przygotowałem świeżą o takich samych wagowo ilościach soli i buffera jak woda upuszczona i dalej to samo. Akwarium jest świeże bez kontaktu z innym zbiornikiem. I tak kombinuję dalej co z tym zrobić. Tak pH jest stale 7,8. Testy z zooleku i tetry.

Dodałem stability a nie primea pomyliłem się podczas pisania. Woda może nie jest zła ale często jest w niej dużo no3 albo chloru, poza tym od zawsze miałem uzdatniacz ro i teraz chcę poprowadzić akwarium na ro. Nie wiem tylko dlaczego to kh spada po dodaniu wody o ustalonych parametrach do akwarium. Czy jest to problem temperatury i rozpuszczalności w niej węglanów czy coś innego?

Część! Mam problem z kh. Do tej pory prowadziłem akwarium z sauloskami na wodzie z kranu i nie bawiłem się w ustawianie parametrów wody. Teraz zakładam akwarium 240 litrowe na wodzie ro. Do uzyskania odpowiednich parametrów użyłem malawi buffer i cichlid lake Salt z seachema (zastosowałem dawki zalecane w ulotce) uzyskując kh 8, gh 7, pH 7,8. Po wlaniu wody do akwarium wszystko pozostało jak wyżej poza kh, które spadło do 4 i za cholerę nie mogę go podwyższyć. W akwarium mam piach kwarcowy kreisel, łupek serycytowy. Filtr jest kubełkowy ultramax 2000 a w środku matrix 4 litry, phosguard i purigen (w proporcjach z ulotki),gąbka.Dodatkowo cyrkulator no name 4000l/h. Gdyby ktoś mógłby mi pomóc ustawić te parametry byłbym wdzięczny. Dodałem jeszcze na start bakterie prime z sachema. Saltz sachema.