Witam
Jedna ryba jest mocno pobita i bita, najprawdopodobniej niedługo zdechnie... Pomyślałem żeby ją odłowić. Tylko nie mam gdzie. Pytanie czy ryba przeżyła by z tydzień lub 2 w a'la kotniku czyli koszyku po rowerze (oczywiście w akwa)?
okey,
więc wymiary: 100x50x45 czyli 225 litrów
A propos gatunków to myślę nad Pyszczak acei – złotopłetwy i Pyszczak Yellow – Żółty. Mogą być, i może jakiś jeszcze polecacie?
Cześć! :)
Zamierzam zacząć swoją przygodę z Pyszczakami, stąd pytanie -
1. Jakie gatunki polecacie?
2. Jaką karmą je karmić, i ile razy dziennie??
(Akwarium 220 litrowe)
z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam :)