prezesik25

Witajcie. Posiadam sterownik LedDimmer Pro i nie wiem jak zaktualizować godzinę - sterownik spieszy się 15 minut.

Po wczorajszej podmiance 50% ryby pływają normalnie. Wcześniej to nawet dorosłe ryby się ocierały o kamienie, więc winowajcą była stara woda i opiekun Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Padły tylko 3 dorosłe samice saulosi. Obecnie ryby pływają normalnie. Podejrzewam zatrucie starą nie podmienianą wodą. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

A nie masz problemu z sinicami? Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj podmieniłem 50% jednorazowo. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Testy kropelkowe Salifert. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ok, zaburzyłem biologię, ale już dawno wróciła do normy, ale czy ryby mają szansę wyzdrowieć, czy będą tak pływały? Dwa rdzawe mają czasem bardziej wyłupiaste oczy, czasem wcale ich nie mają. Wg mnie to chyba też powinienem częściej robić podmianki, bo co 3 tygodnie 20% to chyba trochę mało. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Witajcie. Pierw opiszę potrzebne dane: Akwarium: 240l (120x40x50h) Obsada: - młode rdzawe 10 szt - saulosi 2+4 +4 podrostki Filtracja: - kaseciak pojemności 8,5l, w nim 1,5l ceramiki i 250g Phosguard oraz gąbki, napędzany przez AT306 - skimmer JY-02 - cyrkulator JVP 4000l/h Parametry wody: - NO2 - 0 - NO3 - 20 - PO4 - 0,5-1 - pH 8 - twardość ogólna i węglanowa ok 12 stopni Podmiany wody: co 3 tygodnie ok 15-25%. Karmienie: 1x dziennie wieczorem (2-3h przed zgaszeniem światła) Pokarmy na zmianę: - płatki Tropical Spirulina - granulat Tropical Cichlid Gran - Naturefood Premium Cichlid Plant M Ok 4 miesiące temu bez kwarantanny wpuściłem młode 10 rdzawych do stada 13 dorosłych saolusi (2+11). Po 2 miesiącach od wpuszczenia na jeden dzień wyjąłem kaseciak, aby spróbować filtracji samymi gąbkami. Filtry z nowymi gąbkami chodziły niecałe 34h. Po tym czasie zauważyłem, że rdzawe mają objawy zatrucia, tak jakby zmieniły się parametry wody. Jedne miały wyłupiaste oczy i się kołysały, inne tylko się kołysały. W saulosi tego problemu nie było. Po tych 24h wróciłem do kaseciak - rybom się poprawiło, bo wróciły parametry wody. Wlałem lek Capicaps T na pasożyty. Po pewnym czasie nie zauważyłem poprawy w rdzawych. Od tamtego czasu ok miesiąc temu codziennie wyjmowałem trupki samic saulosi (jedna dziennie). Łapały szybko oddech, następnego dnia kaput. Nie było wcześniej u nich żadnych objawów. To kołysanie pojawia się zawsze po karmieniu. Poniżej linki do filmów zaraz po karmieniu: Pomożecie w temacie? Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jak na razie u mnie roślinki pływają kilka dni. Obgryzanie nie są. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wynalazek schowałem na czarną godzinę Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Obecnie dodatkowy filtr przepływowy został zdemontowany, bo Phosguard zmieściłem nad ceramiką w kaseciaku (ująłem ok 200g ceramiki). Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak teraz patrzę na ten "twór" to wydaje mi się jednak przerost formy nad treścią. Równie dobrze mogę 0,5l ceramiki (a mam 1,5l) przerzucić do woreczka i wrzucić do komory z pompą, a Phosguard do pończochy na ceramikę zaraz za gąbkami w kaseciaku... Ale równie dobrze można zrobić taki filtr nadwodny po całej długości akwarium na tylnej ściance Jest nowy pomysł Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Witajcie. Posiadam standardowe akwa 240l, a w nim kaseciaka o pojemności ok 8,5l napędzanego AT306. W kaseciaku mam mały dodatkowy wyjmowany pojemnik o pojemności ok 100ml na dodatkowe media. Zasypywalem go Phosguardem. A, że pojemność zbyt mała postanowiłem zrobić dodatkowy filtr nadwodny o pojemności ok 380ml. Pojemnik wykonany jest ze spienionego pcv grubości 5mm. Filtr napełniany jest z jednej strony skimmerem (bez gąbki), woda poprowadzona jest rurką. Woda wylatuje na gąbkę, na której zbierają się brudy powierzchniowe. Dodatkowo gąbka zabezpiecza złoże przez zabrudzeniem. Z drugiej strony jest wylot wody. Przy wylocie zrobiłem przegrodę z kilkoma otworami, aby woda przepływała równomiernie przez całe przyszłe złoże. Przed przegrodą również jest pasek gąbki, który uniemożliwi przedostanie się medium do wody. Za przegrodą jest otwór zalewowy do akwarium. W razie, jakby miał się jakimś cudem pojemnik przelać w narożniku wycinąłem dodatkowy wylot bezpieczeństwa. Rurka wlewowa jest dość sztywno umocowana, więc ryby jej nie przesuną. Możliwe, że wlew wody będzie jeszcze przerobiony na pełny, bardziej stabilny bez kilku łączeń. Cały pojemnik umieszczony jest - jak widać - na bocznej ściance pokrywy. Pojemnik wykorzystam do zasypania Phosguardem. Taki temat dla potomnych. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Marine - zbyt blado "trupiasto" w akwarium. Plant to chyba tylko diody czerwone i niebieskie, więc może być, jako uzupełnienie do Marine. Sama Plant będzie dawała efekt "różowo-cukierkowy". Jeżeli będą dwie, to przy zbyt niskim akwarium (40cm) może być zbyt dużo światła i mogą pojawić się sinice. Trzeba będzie trochę przyciemniać to światło. Ja kiedyś na świetlówki zakładałem puste tekturowe rolki po papierze toaletowym Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli chcesz, aby zużycie prądu było niewielkie to polecam Ci zrobić samemu kaseciaka (zabiera dodatkowe miejsce w akwarium), który byłby napędzany Atmanem AT-306, do tego rurka PCV 1/2", 1,5l ceramiki, gąbka. Pobór prądu chyba 30W. W kaseciaku zmieścisz filtr, gąbkę, ceramikę i ew. grzałkę. Dodatkowo do kaseciaka dorobiłem wyjmowany pojemnik o pojemności ok 300ml na dodatkowe media (u mnie Phosguard Sachema). Do tego pojemnika woda wlewa się przez otwór u góry kasety. Dodatkowo jakiś cyrkulator min. 4000 l/h oraz skimmer i masz bajkę wodę. Piszę na swoich doświadczeniach, bo sam posiadam taki zestaw. Odchodzi Ci prądożerny kubeł oraz masz zabezpieczenie przed zalaniem, bo woda nie opuszcza akwarium. U siebie w 240l (120x40x50) mam kaseciaka o pojemności ok 8,5l (chyba 30x30x12), falownik sunsun JVP-102 i skimmer (jakiś chińczyk). U mnie tak się to prezentuje: