Skocz do zawartości

okaleczona

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez okaleczona

  1. Dziękuję za odpisanie Czyli jednym słowem gamoń a nie policjant, ale niestety mnie nastraszył i wolę dmuchać na zimne.
  2. Witam Was. Parametry wody są w normie (PO4 lekko podwyższone), baniak ma 500 litrów. Podmiana wody 1/3 robiona tydzień temu. Rybka ma 2 lata. Mój Pan niebieski policjant (tak go nazwałam) jest z jednym podbitym okiem czy to jakaś choroba. Mam biegiem coś robić oraz zakupić jakieś leki? Ryba zachowuje się normalnie i podchodzi do jedzenia.
  3. Witam. Pomożecie jeszcze raz? Córka mi się zapłacze jak w logiczny sposób nie wyjaśnię jej. Akwarium 112l (wiem że małe ale dopiero w weekend jadę po ramę i narurowiec do 500l) Parametry wody robione kropelkowo z JBL ok poza NO3 i NO2 lekko podwyższone. Temperatura 26-27 stopni. Karmione na zmiane malawi/tanganika/soft lone africa carnivore i mrożonki. Oświetlenie Led belka (ale to już partner musi się wypowiadać, bo on robił) filtr kubełkowy i wewnętrzny. Podmiany co tydzień 20% i głodówka jednodniowa. Obsada: 1- pseudotropheus elongatus mphanga 2- pseudotropheus crabro 3- pseudotropheus interruptus 4- Metriaclima Estherae Red Blue lub callainos cobalt - samiec 5- Metriaclima Estherae Red Red lub Red Blue- samica 6- jakaś aulonocara ale nie wiem jaka... W tym jedna samica yellow odłowiona do kotnika, bo niedługo młode wypuści. A teraz powiedzcie co stało się przez noc. Wczoraj z dziećmi karmiliśmy pysiaczki i ta yellow zachowywała się normalnie jak i jadła. O 6 obudził mnie syn czy może nakarmić pysie a tu płacz jak diabli. Zastałam z synem yellow w takim stanie. Proszę o pomoc i dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.