KUBSON

Rozbudowałem narurowca o nowe korpusy pod złoże biologiczne jednocześnie likwidując filtr zewnętrzny odpowiadający za biologie. Złoże zostało przepłukane w wodzie z akwarium i trafiło do korpusów w ilości 1,2 l , wcześniej było go 2l. Złoże jakie mam to matrix więc ilość 1,2l w zupełności wystaczy na zbiornik 450l . po 3 dniach skoczyło no2 do poziomu 0,1 i wiadomo wszystkie ryby przy powieszchni wody. Teraz moje pytanie. Czy jest ważne z jaką szybkością woda przepływa przez korpus z biologią ?

Jeśli zainstalujesz ten hydrofor z linku który zapodałeś to reduktor jest zbędny. Ustawiasz na hydroforze ciśnienie jakie chcesz mieć w instalacji i wszystko. A z hydroforem się nic nie stanie. Ale te 13% wody wymieniane w akwa w ciągu 14 dni to trochę mało. Były tematy na forum w których opisywano iż przy stałej podmiance powinno się podmienić większą ilość wody w stosunku do jednorazowej podmiany robionej raz na dwa tygodnie. Jeśli dobrze pamiętam. Ale jeszcze mógłby to ktoś skorygować, ktoś kto posiada większą wiedzę w temacie podmiany automatycznej.

To wydajność pompy w l/h , ciśnienie do jakiego pompuje i podnoszenie słupa wody decyduje o jej wydajności a wyłącznikiem cisnieniowym określamy zakres ciśnienia pracy. Jeśli przy stałej podmiance nie zastosujesz redaktora ciśnienia to będzie ci ciurkało raz 2 bary a raz 3,5 bara zależy od wyregulowania wyłącznik cisnieniowego. Przy uzupełnianiu wody dopasowanej nie ma tego problemu gdyż woda zostanie dolana do progu jaki wyznacza czujnik bądź pływak w mechaniźmie dolewki. Chyba że zrobisz spust z akwa czy też sumpa do kanalizacji i wyregulujesz zwykłym zaworem ile wody ma ci wyjść a dolewka to uzupełni i wtedy bez reduktora ciśnienia tylko w tym przypadku trudniej policzyć ile wody w litrach wypływa do kanalizacji. Przy tym zestawie co masz możesz ustawić stałe cisnie. Ale uzupełnienie tylko wody odparowanej nie zwolni cię z podmian wody.

Do wyregulowania przepływu w dolewce można zastosować typowy hydrauliczny reduktor ciśnienia, np. 1-4bar. Jeśli masz hydrofor to ciśnienie w układzie zejdzie do min. 1,5-2 bara a nabije do ok 3,5 zależy od wyregulowania wyłącznika cisnieniowego.

Na chwilę obecną nic nie cieknie. Znaczy nie ta uszczelka. Zaczął mi ciec delikatnie zawór aquastop. Podejrzewam że trafiłem jakiś trefny egzemplarz.

Mam go rok a otwierałem tylko 4 razy. Więc jeśli już się coś wyrobiło to słabo. Klamr do kupienia nie znalazłem ale mogę kupić nową uszczelke i dodatkowo dorobić na zamówienie nieco grubszą.

Posiadam kubełek fluval 406 który zaczął przeciekać na uszczelce pod głowicą. Miał ktoś taki przypadek? Sądzę że tak. Trzeba wymienić uszczelke na nową czy może przesmarowanie coś tu pomoże? Jedno jest stwierdzone, jak docisne całą głowice to przestaje ciec ale tylko na kilka minut.

Nie ma problemu. Za tydzień przyjadą ryby, jak już się zaaklimatyzują coś nakręce. Szału jakościowego nie będzie bo niestety tylko telefonem.

Decyzja padła na Labidochromis joanjohnsonae . Callainos rośnie wieksza, a nie chcę żeby zbyt ciasno się zrobiło w zbiorniku.

Będzie Labidochromis joanjohnsonae lub metriaclima callainos bright blue . Jeszcze mam takie pytanie, jeśli zdecyduje się na labidochromisa to jest szansa na układ 2/6 ?

A może być metriaclima callainos bright blue ?

No to jasne. A nie licząc tego labidochromisa joanjohnsonae macie jeszcze jakieś propozycje?

Bardziej skłaniam się ku Labidochromis joanjohnsonae gdyż bardziej mi się podoba i też chciałbym ryby w kolorach niebieski bądź granatowy . Troszkę się zakręciłem, u Pana darka ryba występuje pod nazwą jak wyżej a w tan malu jako melanochromis . To ta sama ryba ?

Posiadam zbiornik 450l o wymiarach 150x50x60. Obsada : chindongo saulosi - 2/6 lodotropheus sprengerae - 1/3 pseudotropheus acei luwala - 2/6 był jeszcze socolofi ale się nie przyjął i chciałbym go zastąpić czymś z w miarę ładnymi samicami.

Robiłem po podaniu. Dziś podałem jeszcze raz, zrobiłem testy po 3 godzinach i no2 było 0,1. Ale o dziwo ryby zachowują się normalnie.

Filtr działa dobrze , wczoraj wieczorem sprawdzałem. Testy No2 - 0,2 No3 - 1 Nh4 - 0,05 W południe podany toxivec według zaleceń producenta. Purigen wyjęty z kubła i absorber z purolite odłączony wczoraj. Od wczoraj podaje aretmiss. Dziś kolejna ryba padła. Co jeszcze mogę zrobić ?

Dziś rano narzeczona podała toxivec. Jestem w drodze do domu z pracy. Zrobię testy i w miarę potrzeby podmianke. Ostatnią podmianke robiłem w niedzielę.

Jest słabo. Wszystkie ryby przy powierzchni wody. Testy sprzed chwili No2 - 0,1 No3 - 10-15 Nh4 - 0,05 Aretmiss podany.

Filtry robią dobry ruch wody. A napowietrzam typowym napowietrzaczem. Parametr no2 zmierze jutro rano bo dopiero z pracy wracam ale aretmis podam dziś.

Ok. Dziś kupię. Stosować jak napisano na etykiecie ?

Agresora w akwa nie ma , czasem coś się przegoni ale nie jakoś przesadnie. Chodzi o microbe lift - herbtana?

Była lekko żółta. Czyli zastosować się do tego co pisałeś wcześniej i czekać na efekty?

Mogłem w stresie źle odczytać lub napisać w poście. Dziś zrobię test ponownie jak wrócę z pracy. Choć jeśli źle odczytałem i faktycznie będzie 0,05 to i tak no2 jest podwyższone.

Akwarium wystartowałem na początku listopada. Wcześniej taki skok no2 miałem jak odcieli prąd i teraz była ta sama sytuacja. Robiłem podmianki i podawałem bakterie, wtedy sytuacja się unormowała . Testy mam jbl więc wiarygodne.

Sorry za jakość zdjęć ale robione telefonem. Na pierwszym zdjęciu odchody, wczoraj widziałem cieńsze.