Skocz do zawartości

Areck

Użytkownik
  • Postów

    127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

88

O Areck

  • Urodziny 31.05.1990

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Żyrardów
  • Zainteresowania
    akwarystyka, wędkarstwo
  • Moje akwarium
    200x60x70 - MBUNA
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Imię
    Arek

Ostatnie wizyty

461 wyświetleń profilu
  1. Nie, nie dorosłem do drapieżników. Teraz nie czas na nie. Będzie 1) 1+2/3 Aulonocary, grupka Geertsi, 1+2/3 protomelasy. 2) Geertsi/Protki 1+2/3 - super gdyby się jednak udało nie rezygnować z obu gatunków 3) jakiś kopacz - w trakcie wyboru. Nie jestem zwolennikiem dużej ilości ryb w akwa, kolejnych toniowców zrezygnowałbym gdybym utrzymał kopaczy. Są akurat w Discusie Preorbitalisy ładne i kuszą.....
  2. Dzięki za doping i powstrzymanie się od niekonstruktywnej krytyki! Naprawdę doceniam i ... fajnie się Was czyta. Szczerze mówiąc ten "błąd" w łączeniu Protomelasa i Copadichromisa popełniłem świadomie. Nie znam żadnej z tych grup ryb. Nie wiem jakie będzie moje podejście. Może zafascynuje się bardziej którąś grupą ryb, odnajdę własne przekonania. Podstawą jest u mnie nie krzywdzenie świadomie ryb, natomiast czas pokaże. Bardzo możliwe jest oddanie któregoś gatunku. Nie wykluczam również nowych ryb. Poszukam własnej drogi i doświadczenia. Fascynują mnie Taeniolethrinops praeorbitalis ale uznałem, że są zbyt duże...
  3. Minęły dwa lata od startu i przez ten czas nic się nie zmieniło w obsadzie. Ryby dorosły, tarły się, ustaliła się hierarchia. Podzielić się mogę wnioskami takimi, że najbardziej rogate dusze mają L. sp. Hongi - do czasu gdy coś wyraźnie ich nie przerośnie. Natura im poskąpiła siły. Naprawdę rogate ryby. W obecności dużej Kawangi ryb nie było, dwa wybarwione samce spokojnie pogodzone w 200 cm. akwarium. Nim Kawanga zabłysła na żółto Hongi biły się niemiłosiernie między sobą, a i większe ryby potrafiły pogonić. Wybarwienie i dominacja Kawangi jakby odcięła im prąd. Kawanga rządziła w obsadzie ale były to rządy spokojnej i pewnej ręki. Samiec alfa od czasu do czasu przegonił samca beta. Kolejny był cały czas niewybarwiony. Do starć między nimi nie dochodziło. Ze strony innych gatunków nie miał zagrożenia. P. Cyaneorhabdos - samce zajęte tylko sobą. Samice spokojne L. Trevawasae - agresywne samce, mocne starcia na porządku dziennym. Samice też lubiły zaznaczyć swoją obecność. Z uwagi na to uważam, że są najbardziej wymagającym gatunkiem pod względem wielkości zbiornika. Agresja zdecydowanie wewnątrzgatunkowa. Dwa samce straciłem w boju. Liczyłem, że odpuszczą. Teraz zeruję mbunę, akwarium odgruzowane. Do baniaka trafiły grupki maluchów: -Aulonocara Stuartgranti Hongi Island -Copadichromis Geertsi -Protomelas Steveni Taiwan Reef Po głowie chodzą jeszcze albo harem Lethrinops Lethrinus lub kolejnych Aulonocar albo grupka Placidochromis Mdoka lub innych placków.
  4. Właśnie taką miałem rozterkę wewnętrzną, jak Wasze głosy tutaj @przemo-hi @iquitos68. Zdecydowała chęć zmiany po całości. Ze zbiornika oddałem wszystkie Kawangi, zaraz pojedzie harem Hongi i Trevawasae. Dorosłem do non-mbuny.
  5. Hej, nie chcę zakładać nowego wątku, trochę czasu mnie na forum nie było z różnych względów. Akwarium stoi jak stało, obsada dobrana okazała się... w miarę zgodna. Teraz dojrzałem do zmian, chciałbym tylko z Wami skonsultować, książki to punkt widzenia autora, a forum to wiele różnych informacji. Chciałbym powiewu nowości i odmiany od mbuny. Część mbuny rozdałem, został mi harem z dwoma samcami Hongi, Trevawasae 1+2, Kawanga - same samce, w akwarium mam 1 dominatora który non stop jarzy na żółto i rządzi w akwarium oraz 3 samce zdominowane. Zdominowane ale w świetnej kondycji, nie walczą o dominację, jest spokojnie aż dziw... Myślałem o wrzuceniu protomelas taeniolatus czy steveni i pójściu w mix, zrobieniu porządku z Kawangami - oddanie samców - zrobiłbym wcześniej gdybym miał chętnego i dodanie samic. Czy nie bawić się w to i jeśli jest decyzja na powiew świeżości oddać resztę mbuny? Mam zerowe doświadczenie w łączeniu i poza mbuną....
  6. U mnie Hongi wyglądały super dopuki miały swój kawałek skały. Puki były podobnej wielkości co reszta obsady więc górowały swoją aktywnością, nieustępliwością i bardzo cieszyły oko barwami. Przy silniejszej obsadzie bardzo straciły na wyglądzie, i na atrakcyjności zachowań. Zostały przerośnięte fizyczną wielkością Kawangi i Trewavasae i myślę, że u Ciebie będzie podobnie. Obsadę planujesz bardzo silną - odważnie, trzymam kciuki.
  7. Za biologa wystarczy Ci ten bioflow. Co do filtracji to ja bym taki zbiorniczek filtrował jednym filtrem zewnętrznym pełniącym obie funkcje. Mniej gratów w akwarium, które i tak nie duże.
  8. Zbiornik bardzo ładny. Bardzo oryginalne tło, które świetnie wypełnia akwarium optycznie, jednocześnie zostawiając mnóstwo przestrzeni rybom. Super
  9. Punkt 4 - na pewno nie, Maingano nie nadają się do takiego zbiornika. Napisz jeszcze jakie masz wymiary akwarium? Ja jednak upierałbym się przy jednogatunkowym.
  10. Ja też rezygnuję z O.S.I., dopiero co szukałem już tutaj informacji na temat dobrych pokarmów ze spiruliną. A już miałem pytać, czy u Was też taki pył
  11. Zabuduj - wyciszy to pracę filtra. Jak będziesz startował akwarium to NH4, NO2 i NO3 kup JBL najlepiej. Wszystko masz przemyślane
  12. Pragnę podzielić się swoimi obserwacjami. Zacznijmy od bezemocjonalnych faktów: glonów brak - niestety nic zupełnie nie chce mi rosnąć na kamulcach, co nie jest dla mnie powodem do radości bo chciałbym by trochę życia wlazło na te księżycowe kamulce. Zero strat w rybach, parametry wody w normie. Wodę podmieniam około 30% co dwa tygodnie, wtedy NO3 są około 50ppm. Zero strat w rybach, czy też pobić, chorób itp. Nuuuuuuda Teraz obsada - i tutaj się zaczyna dziać. Zaczynam obserwować przejawy agresji międzygatunkowej, na poziomie ryb podobnych wielkością. Jeśli ryby są różnej wielkości, to generalnie się ignorują. L.sp. Hongi - początkowo były bardzo aktywne, wiodły prym, odganiały inne ryby od swoich stanowisk, obecnie dwa samce są wybarwione ale nie zadzierają zresztą obsady. Unikają konfrontacji. Nie jest to już aktywne prężenie płetw przed każdym innym rybem w zbiorniku. Przejawy terytorializmu tylko w stosunku do drugiego samca bądź próba pogodnienia samicy. P. Cyaneorhabdos - dwa silne, mocno wybarwione samce. Dość często przejawiają terytorializm w stosunku do siebie nawzajem, ale także w stosunku do innych ryb. Są jeszcze małe 6-7cm. Reszta maingano nie zadziera z nimi, jest po prostu czasem przegodniona i tyle. Ostrych starć nie ma, jest wręcz spokojniej między nimi niż na początku. Podzieliły zbiornik na pół. L. Trewavasae - aktualnie najbardziej konfliktowy gatunek, potrafił nawet zadrzeć z drugą największą rybą w zbiorniku, samcem Kawangi, który zdecydowanie patrząc okiem ludzkim, przewyższa go fizycznie. M.Zebra Gold Kawanga - samce nie interesują się samicami, są bardziej tłem dla innych pod względem zachowań, natomiast dwa samce ubarwione bajecznie. Z moich obserwacji wynika, że jest ich więcej ale mają barwy samic. Cieszę, się, że wszystko się układa Jedna z samic maingano jest w zaawansowanym stadium inkubacji. Żałuję, że nie zaobserwowałem tarła, pokarmu nie pobiera. Ma około 6 cm więc to bardzo wcześnie.
  13. Dla mnie taki aranż to niemalże artyzm. Bardzo mi się podoba ułożenie kamieni. Zbiornik prezentuje się bardzo efektownie.
  14. Kamienie super Ci obrosły życiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.