Skocz do zawartości

iquitos68

Użytkownik
  • Postów

    1462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iquitos68

  1. Wykonałem ponowny pomiar. Bez zmian, jest jakieś 7,5. Dałem jeszcze 2 płaskie łyżeczki. Dam teraz tydzień czasu zbiornikowi na ustabilizowanie się i za tydzień podczas podmiany dam 6 łyżeczek. Gdyby u mnie było bez problemów to nic bym nie dodawał do wody. Jedak przez te dwa lata jak akwarium hula miałem epizody ze zgonami ryb. Nie miałem też zbytniej agresji w zbiorniku, a to widzę z forum jest chyba jedną z najczęstrzych przyczyn padania ryb. Szukam ciągle. Są dwie rzeczy o których myślę - niskie Ph i mrożonki. Mrożonki już są wyeliminowane..
  2. Do akwarium poszły 4 łyżeczki sody. Jeden pomiar 7,6 kolejny 7,5. Czyli na razie dużych zmian nie zauważyłem w pH.
  3. Takie pH jest w akwarium funkcjonującym już 2 lata. Głupio się przyznać, ale historycznie to trochę zaniedbałem ten parametr. W zapiskach mam, że mierzyłem pH dwa razy w lecie 2017 roku i było 7,6. Potem jakoś o tym zapomniałem. Jak już koncentrowałem się na Nh3, No2 i No3. Teraz do mnie dochodzi, że problemy które u mnie pojawiały się mogły mieć związek właśnie z pH. Przejrzałem teraz zestawienie badań wody z wodociągów warszawskich i tu 7,2 - 7,6 jest normą. Więc wystarczyło, że zrobiłem dużą podmiankę 40%, żeby ryby podtruć. Często tak miałem, że po podmianie ryby mocno zaczynały się ocierać, pyskami trząść itp. Wtedy myślałem że to kwestia bąbelków zawartych w wodzie z kranu lub ew. chloru. Dlatego zacząłem wolniej lać wodę przez ustrojstwo. Za pierwszym razem było ok. Ale za drugim ryby znów zaczęły się ocierać. I dlatego teraz zwróciłem uwagę na moje pH. Dodam jeszcze pozostałe parametry. NO3 ostatnio spadło do 10. NO2 zawsze 0,05. Nh3 <0,05
  4. Jeszcze mam pytanko. To prawda z tym, że amoniak może się wytrącić przy dodawaniu sody?
  5. Rozrobię 4 łyżeczki sody w słoiku. I będę dodawał do aqwa przez 6 godzin po trochu, aż cały słoik zejdzie. Potem zmierzę pH i jutro rano. A potem będę myślał co dalej
  6. A teraz 7,5 Chyba filipiniak cudów nie uczyni. Trzeba będzie przejść na sodę..
  7. Doba od wsadzenia kilograma pokruszonego wapienia filipińskiego do akwarium. Rano zrobiłem test na pH i już zauważyłem że odczyn się podnosi. Teraz po 22 godzinach ponowny test i mam już równe 7,6
  8. Wiem, wiem. Ale jak zacznie się stosować to idą dodatkowe obowiązki. Trzeba ciągle kontrolować pH. Przez przypadek można doprowadzić do wahań tego parametru co może być gorsze dla ryb niż za niskie pH (przynajmniej w teorii) - skokowe zmiany parametrów. Rozmawiałem też z hodowcami z Warszawy. Ogólnie odradzają dodatkowych ingerencji w skład wody. Dobrze jakby ktoś z Warszawy podpowiedział czy dodaje sodę na naszej kranówki. edit. Dałem kilogram pokruszonego wapienia filipińskiego nad pompę w kaseciaku. Jak do połowy maja nie będzie efektu przejdę na sodę.
  9. Spróbuję jeszcze zrobić to naturalnie. Dlatego między innymi, że będę chciał ograniczyć podmiany wody jeśli faktycznie silne świecenie będzie zbijało mi NO3. Może mniejsze podmiany trochę podniosą pH? Miałem stare zapasy wapienia filipińskiego. Pokruszyłem go młotkiem. Zrobiłem nawet szybką próbę. Zaparzyłem go w garnku, i sprawdziłem ph tego wywaru. Wyszło 7,6 czyli git. W akwarium 7,4-7,5. Chyba nie ma przeciwskazań żeby tego wapienia powrzucać za tło ? Waham się bo z za tła już tego filipiniaka nie wyjmę
  10. Dużego doświadczenia nie mam. Ale w swojej historii hodowałem ryby w akwarium 240 l i 840 l. Doszedłem do wniosku, że w małym akwarium dużo trudniej utrzymać ryby. U mnie było tak, że znajdował się jeden dominujący samiec który dostawał małpiego rozumu i walił we wszystkie ryby po kolei. Gdy pozbywałem się tego samca kolejny przejmował jego rolę i tak w kółko. Na sam koniec miałem stadko Placidochromis milomo i to chyba dopiero wtedy ryby tak się dobrały, że miałem spokój w akwarium. W dużym 840 l akwarium specjalnych problemów z agresją nie miałem. Na samym początku samiec Taeniochromisa holoatenia trochę rozrabiał i musiał pójść do ludzi. Potem frejek przez długi okres rządził, ale co taki frejek może Teraz z kolei duża 20cm samica Lichnochromisa jest dominujacą rybą ale też nie przegina. Po wpuszczeniu nowych ryb ostatnio poziom agresji wzrósł, gdyż ryby układały hierarchie, ale już jest w miarę ok. Plan jest taki, że dominującym samcem będzie w miarę spokojna ryba samiec Lichnochromis i oby jak najdłużej. Coś odszedłem od tematu.. Jeszcze tak z ciekawostek. Dobrą metoda na obniżenie agresji jest zgaszenie światła w akwarium. Czasami potrafi to czynić cuda i samice mogą w ten sposób dostać chwilę oddechu.
  11. Zacznę od no więc. No więc kupiłem nowe testy na NO3 Data przydatności 2020.11. Wykonałem jeszcze raz test wody przedpodmiankowej którą odlałem do słoika. Wynik 10!. Szok! Sprawdziłem dodatkowo stronę wodociągów warszawskich i robione przez nich testy. Za marzec było to 10-11 w zależności który wodociąg podawał wodę na bielany warszawskie. Wychodzi na to że coś w zbiorniku zbija mi NO3 produkowane przez 15 średnio 15cm ryb. Podsumowując. Odkąd zacząłem mocno świecić za dnia 12-14 godzin 70x1,2 Watowe ledy 9500 plus nieco czerwonej poświaty z RGB glony zaczęły skutecznie obniżać poziom NO3 w zbiorniku. Oczywiście sprawę będę obserwował, bo często tak bywa, że co co na pierwszy rzut oka koreluje, to w cale korelacją może nie być. Obniżę też ilość podmianek wody na 20% do 2 tyg.
  12. Waham się odnośnie sody. Oczywiście poczytam sporo zanim dodam. Ale jednak zapytam Was jako praktyków. Jakie są wady i zalety stosowania sody do podwyższenia pH?
  13. A jakie dawkowanie polecacie do zbiornika 840 l?
  14. Tak mam 7.4-9. Widzę wynik trochę ciemniejszy niż 7.4 a trochę jaśniejszy niż 7.6 Co do sody to jeszcze waham się. Wolałbym jakąś naturalną metodę.
  15. Negatywne zachowanie zauważyłem. Tuż po podmianie ryby trochę się ocieraly. Mały lichnochromis nawet pyskiem trząsl. Podmiane zrobiłem 30% jak zawsze co dwa tyg. Bardzo wolno wodę lalem przez ustrojstwo. Dwa tygodnie temu przy bądzo wolnym laniu zadnych negatywnych objawów nie widziałem. Też nie chcę robić czestrzych podmian wody np co tydz 15%.
  16. Ostatnio mierzyłem pH wody w akwarium. Wynik to 7.4-7.5. Jak myślicie czy warto interweniować? Zastanawiałem się czy nie wsypac kilo rozdrobnionego koralowca za tło.
  17. To chyba już nie dobrze - sam siebie cytuję Kontynuacja wpływu glonów na NO3. Jak już wcześniej pisałem od lutego zauważyłem, że tak jak mi się wydawało wraz ze wzrostem ilości glonów w akwarium spada mi poziom NO3. Kiedyś było 20+. W lutym było poniżej 20. Wczoraj mierzyłem i było 10. Wykonałem ponowny pomiar, bo nie chciałem w to uwierzyć. A jednak 10. Ale nie dawało mi to spokoju. W internetach nie znalazłem, wzmianki by ktoś redukował azotany glonami. Szukałem, szukałem, aż w końcu znalazłem.... na opakowaniu testu JBL NO3 data przydatności do 2018.11. Testy mam do wywalenia. Na wnioski trzeba poczekać jak zakupię nowe testy
  18. Jest trochę czasu więc można pare fotek cyknąć Na pierwszym zdjęciu samiczka Mylochromis spec. mchuse. Na drugim zdjęciu na pierwszym planie samczyk Lichnochromis acuticeps, dalej samiczka. Za tło robi samiec nieco większy.
  19. W promieniach porannego słońca
  20. @amac1975 nie pisałeś że masz w domu basen Odnośnie paneli to lepiej stawiać akwarium bezpośrednio na nich. Estetyczniej to wygląda po prostu.
  21. To też pytanie, czy chcesz mieć zielone glony? Mi zaczęły rosnąć brązowe krasnorosty jak 25 modułów 11000k świeciło ok 14 godzin. Może kup zasilacz z zapasem mocy. (Ja zaczynałem od zasilacza 60W. Teraz mam 150W). Do tego kup 16 modułów 9000k i 16 modułów 6500k. jeśli odległość miedzy modułami wynosi 168mm (przykładowy odstęp między modułami Samsung 9500k) to jeden rodzaj modułów utworzy Tobie jeden rządek modułów jednego rodzaju na belce o długości 3m. Będzie mało to dasz drugi rządek.
  22. Teraz mam 2x35 szt. 9500k 1.2W na dwóch belkach. Do tego RGB 50 szt. na przedniej belce i ok 30 na tylnej. Wszystko podpięte pod jeden wzmacniacz 150W i dwa sterowniki od Romka, tak że V2 ogarnia mi 9500k, a V4 2xRGB oddzielnie. Gdybym miał coś zmienić to przełożyłbym część RGB i 9500k z przodu na tył.
  23. Masz 80 cm szerokie akwarium i obawiam się, że wersja z jedną belką to za mało. Na tył 6500 a na przód 9500. U siebie tez to testowałem i efekt jest fajny. Co do rozmieszczenia modułów led, to producent sprzedaje je już połączone przewodami. Najlepiej ich już nie ciąć tylko poprzyklejać do belki tak jak pozwala na to orginalny odstęp między modułami. Moim też zdaniem nie dawać belki 2m tylko 3m i moduły rozmieścić na całej długości. Ewentualny efekt niedoświetlonych boków możesz uzyskać przyklejając ledy nieco bardzie na środku belki. 3m belka będzie pewniej leżała na wzmocnieniach poprzecznych. Jak to ktoś kiedyś powiedział, łatwiej patyczek pocienić niż pogrubić Na temat opcji bez sterownika nie wypowiem się, bo się nie znam na tym. Na koniec dodam, że oczywiście koszty są ważne. Jednakże koszty tego, że próbowaliśmy coś tam przyoszczędzić na początku, mogą bardzo duże w końcowym rozrachunku
  24. Wtrącę się nieco Z modułami 9500 k ostatnio poszedłem na całość. W akawium 200x70x60 zamontowałem ich aż 70 szt i to tych mocniejszych 1.2W 135 lm, co daje w sumie ok 9500 lm na akwarium. I muszę powiedzieć, że jest ich za dużo. Na sterowniku ograniczyłem świecenie. Wniosek mój jest taki, że 50 szt to jest u mnie optymalna ilość. Oczywiście są gusta i guściki i to co się jednemu podoba drugiemu nie musi. Przy 3m akwarium dawałbym 70szt. z rozstawieniem dwa razy więcej na tylną belkę niż na przednią. Kolejną sprawą jest oświetlenie akwarium jedynie modułami 9500k. Też zrobiłem eksperyment. Na dwóch belkach rozmieściłem równomiernie po 35szt. tych modułów. Myślałem, że ryby będą dobrze doświetlone i pięknie wybarwione. Otóż tak super nie jest. O ile akwarium jest fajnie mocno doświetlone to kolor jest taki jakiś żółtawy. Do optymalnego wybarwienia ryb potrzebne są dodatkowo moduły RGB. W dzień doświetlam czerwienią i różem. Wieczorem dodaję jeszcze niebieskie.
  25. Do akwarium dołączyły jeszcze dwie rybki. 11 cm samiczka Lichnochromisa WF oraz Placidochromis phenochilus Tanzania. Ta pierwsza tak do kompletu, żeby z Lichnochromisów było jako takie stadko. Placidochromis to 12 cm samiec. Zawsze chciałem mieć tą rybę ze względu na jej piękno. Ciekawostką jest, że z teoretycznie ten placek powinien być spokojny, a on zają pół zbiornika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.