Witajcie
Baniak zalałem gdzieś z 5 dni temu. Cały czas filtr chodzi, nawet w nocy. Wiem, że woda z początku zawsze jest "mleczna".
Po 2-3 dniach jednak robi się krystaliczna. (Przynajmniej dotychczas tak miałem w małych baniakach).
Na powierzchni wody unosi się "coś". Mikro, białe takie "plamki", które są nośnikiem do naturalnych baniek z powietrza. Nie było ich, dopóki nie dałem trochę preparatu ANTYCHLOR znanej firmy akwarystycznej. Myślałem, że przyspieszę proces klarowania wody. Jak długo taki stan będzie ? Nie mam pojęcia jak zlikwidować ten kożuch.
Jeszcze jedno: czy 6,5 pH wody starczy dla pysi ? Dawałem wcześniej preparat PH+ tejże znanej firmy, żeby podnieść ten parametr, ale coś mizerny efekt.