Skocz do zawartości

AFOL

Użytkownik
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

421

O AFOL

  • Urodziny 05.06.1989

Kontakt

  • Strona URL
    https://www.facebook.com/MalawiFishHouse/

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Szczecin
  • Moje akwarium
    150x60x60
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Imię
    Artur

Ostatnie wizyty

632 wyświetleń profilu
  1. Biologii nic się nie stanie przez te 4 dni. Podaj to dwa razy dziennie przez 5 dni. Rano i wieczorem. Podmianki wystarczą do usunięcia leku. Możesz dodatkowo zrobić podmiankę 50% i podać tabletki Sera baktoforte w dawce 1 tabletka na 100 litrów. Po 5 dniach karmienia baktotabsami zrobić podmiankę i karmić przez tydzień 1x dziennie tylko Tropikalem spirulina forte 36% w płatkach.
  2. C. saulosi nie zostały przetrzepane do zera. Ciekawi mnie, czy te sauloski z basenów faktycznie są rozmnażane z WFek.
  3. Zdecydowana większość hodowców-hurtowników do niedawna tak na prawdę nie rozumiała tego całego polimorfizmu, a ci co rozumieli, to mieli to w du**e, bo liczyła się tylko sprzedaż, a nie jakieś tam poprawne używanie nazw, czy dbanie o czystość gatunku (z punktu prowadzenia działalności, to w sumie ich rozumiem). To pierwsza sprawa. Samo oznaczenie Marmelade Cat po Labeotropheus trewavasae oznacza właściwie tylko tyle, że mamy do czynienia z samcem OB, ale jaka populacja? Skąd ten samiec? Nie wiadomo. Druga sprawa, to że na rynku polskim nie ma pokolenia F1 gatunku L. trewavasae z Thumbi West, czyli mamy ryby z chowu wsobnego. Podejrzewam, że handlarze, hodowcy i hurtownicy nie zawracają sobie du*y tam jakimiś populacjami, tylko oznaczają to MC/OB, bo to właściwie jeden pies i tak nikt różnicy nie zauważy (mowa o początkujących i niedzielnych hodowcach, bo to właściwie główny target i główny zarobek). Trzecia sprawa, to sami kupujący, którzy nie są świadomi, że istnieją w ogóle jakieś inne L. trewavasae, niż te z Thumbi West. Podobną sytuację mamy z gatunkiem Metriaclima estherae, czy Metriaclima callainos, ale to już inny temat. Podsumowując, to najprawdopodobniej są to samice Fx L. trewavasae OB z Thumbi West, także jak masz duży zbiornik, to wsadź je wszystkie razem z tym standardowym samcem, rób foty, chwal się i ciesz się nimi. Yo!
  4. Chodzi Ci o to, czy jeśli połączymy takiego samca z takimi samicami, to czy będzie git? I tak, i nie. Wyobraź sobie gatunek Labeotropheus trewavasae. Teraz wyobraź sobie, że ten gatunek jest rozrzucony praktycznie po całym jeziorze Malawi (około 40-55 miejsc gdzie można go znaleźć). Teraz wyobraź sobie, że każde takie miejsce w jeziorze, w którym występuje ten gatunek, to osobna populacja (no prawie każda, ale akurat teraz to jest nie ważne). Czyli tak, mamy gatunek Labeotropheus trewavasae i około 50 populacji tego gatunku, które żyją sobie oddzielnie i nie mają ze sobą kontaktu. Poniżej wklejam dwa linki. Pierwszy, żebyś sobie zobaczył jak dużo jest tych populacji, a drugi żebyś zobaczył jak to wygląda na mapie. Zwróć uwagę w ilu miejscach występuje i jak bardzo one są od siebie oddalone. http://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labeotropheus/Labeotropheus trewavasae/index.html http://www.malawi.si/DistributionMaps/Labeotropheus/Labeotropheus trewavasae/index.html To się nazywa polichromatyzm. No to teraz tak. Każda populacja gatunku Labeotropheus trewavasae pobiera pokarm w taki sam sposób, żywi się tym samym, każda ma takie same zachowania godowe, stopień agresji, zachowania terytorialne, taką samą budowę ciała, osiąga takie same rozmiary maksymalne. Jedyną różnicą są kolory. Niektóre populacje są do siebie bardzo podobne. W akwarium nie łączymy ze sobą różnych populacji tego samego gatunku, żeby uniknąć powstawania kundelków. I teraz wybierzmy sobie jedną populację. Ty wspomniałeś o tej z Thumbi West. Zaznaczę jeszcze, że Thumbi West to nie nazwa gatunku, tylko nazwa miejsca w którym pływa ta populacja. Każda populacja (kilka populacji nie) występuje w kilku morfach. To się nazywa polimorfizm. I teraz na przykładzie naszego Thumbi West mamy tak: a) samiec w plamy, którego oznaczamy OB-morph (potocznie samce i tylko samce oznaczamy MC/Mcat/MarmeladeCat) b) samica w plamy, którą oznaczamy OB-morph c) samica standardowa (szara), którą oznaczamy BB-morph d) samiec standardowy (niebieski), którego oznaczamy BB-morph e) samiec biały/pomarańczowy/różowy, którego oznaczamy O-morph f) samica biała/pomarańczowa/różowa, którą oznaczamy O-morph Poniżej polimorfim gatunku Labeotropheus trewavasae z Thumbi West Labeotropheus trewavasae OB Thumbi West - samiec Labeotropheus trewavasae OB Thumbi West - samica Labeotropheus trewavasae O Thumbi West - samiec Labeotropheus trewavasae O Thumbi West - samica Labeotropheus trewavasae Thumbi West - samiec standardowy Labeotropheus trewavasae Thumbi West - samica standardowa I teraz wracamy do Twojego pytania. Jeśli masz samca Labetropheus trewavasae z obszaru Thumbi West, a chcesz mu dorzucić kilka panienek w plamy, to czy będzie git? ODPOWIEDŹ: Jeśli te panienki są z Thumbi West, to będzie git, a jeśli będą na przykład z Manda, Zimbawe Rock, Namalenje itd, to nie będzie git. Bo jak wcześniej wspomniałem, nie łączymy ze sobą różnych populacji!
  5. Na zdjęciach brakuje jeszcze brązowej samicy. Tak wygląda polimorfizm gatunku Metriaclima estherae pochodzącej z Minos Reef. W Twoim przypadku z pary: BIAŁY SAMIEC + POMARAŃCZOWA SAMICA urodził się niebieski samiec (to ten na ostatnim zdjęciu).
  6. "Wielu akwarystów sugerowało mi, że plamy te częściej występują w akwariach o wysokim poziomie azotanów (NO3) i zbyt niskim pH. Jednakże z moich obserwacji wynika, iż te parametry wody nie mają żadnego wpływu na pojawianie się tych czarnych kropek. Moim zdaniem największe znaczenie ma stres u ryb." Tylko, że wysokie stężenie NO3 i niskie pH wpływa stresująco na ryby. Bardziej lub mniej, w zależności od predyspozycji każdego osobnika. Przez kilka miesięcy testowałem wpływ spiruliny na występowanie czarnych plam. Przez ten okres karmiłem 2x dziennie wyłącznie Tropical spirulina super forte 36% moje Chindongo saulosi Taiwanee Reef i Metriaclima sp. 'zebra gold' Kawanga. Nie doczekałem się plam. Aktualnie karmię moje Labidochromis caeruleus tylko pokarmami dla roślinożerców (pokarmem bazowym jest wcześniej wspomniany Tropical) i nie widzę tych ciemnych plam, deformacji, złych kolorów i często wytykanego cierpienia ryb... Takich plam czasem dostają u mnie ryby, które są najniżej w hierarchii, które są przeganiane, które nie mogą znaleźć swojego miejsca. Plamy pojawiają się i znikają. Dochodzę do wniosku, że to kolejna informacja z serii "powtarzanie jeden od drugiego"
  7. @pawel35pomyśl dlaczego tylko dominujące sztuki nie mają plam. Przecież nie dajesz im czegoś innego do jedzenia
  8. Niby są obok siebie, ale różnice są bardzo widoczne w intensywności kolorów u samic, chociaż z drugiej strony ciężko mi się wypowiadać, bo operujemy tylko na fotkach Sławka.
  9. Zaraz zajrzę do książki i poczytam jeszcze o obszarze Lumessi. Jeśli jest odizolowany, to sprawa jest prosta. Minos Reef i Chiloelo (o ile nie są to sztucznie wprowadzone gatunki) są dwoma różnymi populacjami. Widzisz jakieś różnice? WF Metriaclima estherae Chiloelo OB - zdjęcie w akwarium WF Metriaclima estherae Minos Reef OB - zdjęcie w akwarium
  10. Może być tak jak mówisz, ale o ile dokładnie? to nie wiem. Niektóre obszary są naprawdę bardzo odizolowane i malutkie, a niektóre rozległe.
  11. Ten gatunek został przerzucony do rodzaju Gephyrochromis. Nie ma nic wspólnego z naszymi esterkami, no oprócz miejsca występowania Moim zdaniem są to cechy konkretnego osobnika. Jeśli chodzi o samce z Gome-Chiofu i Minos Reef, to jakieś minimalne różnice są, ale w tym przypadku różnice występują głównie u samic O-morph (pomarańczowe samice). Naoglądałem się w Rosendal Malawi Center esterek z odłowu i samice z obszaru Gome-Chiofu mają zdecydowanie mniej intensywny pomarańcz, niż te z rafy Minos.
  12. WF Metriaclima estherae Chiloelo - w akwarium WF Metriaclima estherae Minos Reef - w akwarium Niczym się nie różnią ale dalej nie wiemy, czy są bariery. Brak różnic, to za mało, żeby stwierdzić, że to ta sama populacja. Może jakiś eksporter/handlarz wpuścił M. estherae Minos Reef w okolice Chiloelo i tam populacja zadomowiła się na dobre? a, że minęło za mało czasu, aby między tymi oddzielonymi od siebie grupami wykształciły się jakieś cechy, które by je różniły, np. takie jak kolor, budowa pyska, budowa płetw, ilość zębów w szczęce itd i stały się osobnymi populacjami? Tak było w przypadku Pseudotropheus interruptus, którego wpuścili w obszary Thumbi West z wyspy Chizumulu. Szkoda, że nie mam maila do Ada. Kiedyś próbowałem wysępić od kolegi Gregora, ale nie chciał się podzielić. Chyba ma go tylko na wyłączność
  13. Tutaj nie ma miejsca na teorię, ani na subiektywne oceny, tylko na fakty, a odpowiedzi jakiej tak naprawdę szukamy to "czy między populacją Metriaclima estherae z Minos Reef, a Chiloelo jest jakaś bariera naturalna, której ryby nie mogą pokonać? Mój chłopski rozum podpowiada mi, że 35 km to naturalna bariera. Jak chcesz, to zadam pytanie na angielskiej grupie, gdzie siedzi mnóstwo ludzi, którzy co roku jeżdżą nurkować nad jezioro Malawi i łapią ryby osobiście. Właśnie od samego początku próbuję zwrócić uwagę na to, że to nie tylko miejsce, gdzie zostali złapani rodzice. Czasem tak jest i podałem Ci przykład
  14. Wygląd będzie ten sam, bo to ten sam gatunek. Nigdzie nie udało mi się znaleźć naukowego opisu, który sugerowałby, że populacja z Minos Reef ma np. więcej zębów albo że dolna warga jest grubsza, niż u reszty populacji itp. Tutaj w grę wchodzą intensywność kolorów i różnice kolorystyczne. Fotki są na malawi.si, tylko jakie wnioski chcemy z nich wyciągnąć? Jeśli nie będzie różnic, to wtedy co? A jak będą? Ja nie widzę żadnej różnicy. Gdyby nie ten dystans 35 km to powiedziałbym że to ta sama ryba. Może Peter Barnes się wypowie? Może zna te rejony?
  15. Prawdopodobnie albo na pewno tak się dzieje. Potrzeba na to mnóstwo czasu (setki lat?), ale to zagadnienie nadaje się na osobny temat. Wątpię, że tak się stanie, ale może? Trzeba pytać naukowców albo ludzi. którzy tam nurkowali. Temat w sumie wałkowany i napiszę to samo co Przemek - są to indywidualne cechy osobników danego gatunku - danej populacji. Kolor grzbietu tego gatunku tj. Labeotropheus trewavasae Thumbi West/Mitande w warunkach naturalnych występuje od żółto-pomarańczowego do mocno pomarańczowego. Weź pod uwagę, że kolory to często selekcja, a ryby w większości to pokolenie Fx - szczególnie ten gatunek. No kiedy ktoś pisze, że ma super rzadką Metriaclima zebra Masinje, kiedy na rynku masz dostępne Metrialima zebra Gome, no to można to nazwać chwytem marketingowym żerującym na nieświadomości potencjalnych kupujących - wszak to ta sama ryba. Jeśli doskonalone wiesz, że masz dwie populacje jakiegoś gatunku, które w warunkach naturalnych nie mają szans się ze sobą spotkać, a mimo to chcesz trzymać je razem, tłumacząc, że przecież nie widać różnicy, to w sumie nie mam już więcej nic do dodania Wszystko napisałem wyżej. Nie będę tego pochwalał, ani negował.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.