Skocz do zawartości

Alicja

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

11

O Alicja

  • Urodziny 08.02.1994

Informacje o profilu

  • Moje akwarium
    Akwarium 110l
    9 szt Pyszczakow

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Miałam też 3 szt saulosi ale one zostały wybite jako pierwsze...ale zrobie tak jak mi Panowie radzą i zaczne wszystko od początku ale też przede wszystkim z wiekszym akwarium . Także zabieram się za czytanie . Bardzo dziękuje za konkretną i ekspresową pomoc
  2. Witam ponownie . Pytalam u mnie w zoologicznym i właściciel zgodził się przyjąć kilku samców . Ale chciała bym się o coś jeszcze zapytać. Bardzo mi zależy aby któreś z nich zachować i tu moje pytanie jeżeli zakupiła bym filter kubelkowy to czy przy tych 110l mogła bym kilka sztuk zostawić ? Gdybym zostawiła 2 samców i np 3-4 samiczki?
  3. W jakiś sposób mi się udało i nie mają do niej dojścia także nie zjedzą jej ale leży dalej do góry brzuchem i się zastanawiam czy jest jakaś szansa żeby ją odratowac? Wystawie je do oddania mam nadzieję że ktoś się zainteresuje . Zastanawia mnie to jakim cudem one przez 2lata przeżyły w tym akwarium u tej znajomej a z tego co mi wiadomo u jeszcze wcześniejszego właściciela nie miały lepiej . Szkoda myślałam że mi z moimi szczerymi intencjami uda się im pomóc. Teraz tylko pozostało trzymać kciuki żeby ktoś je przygarnal ..
  4. Dziekuje wam wszystkim za porady . Mogła bym zapytać w zoologu w pobliskim mieście ale też nie wiadomo czy będą chcieli je przyjąć . Póki co na większe akwarium niestety nie mam miejsca najgorzej jeżeli nikt nie będzie chciał ich 'adoptować' mieszkam raczej w małym mieście nawet w zoologicznym nie mają zbyt dużej wiedzy na temat ryb :/ Mam jeszcze pytanie odnośnie tej zaatakowanej ryby co z nią zrobić? Tak czekać aż umrze ? Z głodu?
  5. Tak rybek jest 9 szt. 1x pyszczak złocisty 1x yellow 3x psendotrophens socolofi / jeden z nich to ten który pływa do góry brzuchem. Drugi z nich to ten który ma podgryziona pletwe ogonowa a trzeci z nich to największy i najbardziej agresywny samiec 2x lombardzki I dwie ostatnie nie wiem jak się nazywają ale wyglądają identycznie jak te powyżej ale są żółte. Karmione są raz dziennie albo spirulina albo mrozonymi larwami/robakami . Filtra kubelkowego jeszcze nie posiadam obecnie jestem na etapie poszukiwań bo nie jestem pewna jako wybrać . Filter mam wewnetrzy firmy aquael model fan-1 plus 320 l/h i napowietrzacz . W środku nie mam żadnych roslinek ponieważ każde zjadaly więc dałam sobie spokój mam za to kamienie chyba wapienne porobione różne groty i biały piach na spodzie . Takie akwarium już dostałam jedynie podłoże zmieniłam na ten piach właśnie . Acha w akwarium są jeszcze dwa duże glonojady . Jeżeli coś źle robię to z nie wiedzy dopiero się uczę nie chce zrobić im krzywdy wręcz przeciwnie zabrałam je od znajomej bo właśnie u niej umieraly...
  6. Cześć . Bardzo proszę o pomoc. Z moimi pyszczakami dzieje się coś dziwnego od pewnego czasu stały się dla siebie bardzo agresywne już 4 rybki zostały zabite i dzisiaj zaatakowały kolejną . Bida leży mi do góry brzuchem z pogryzionymi pletwami i czeka na śmierć musiałam ją odizolowac bo gotowe były zjeść ją żywcem . Co się z nimi dzieje? Czy dla tej rybki jest jeszcze nadzieja? Akwarium dostałam w spadku od znajomej a w sumie wynusilam to na niej bo nie bardzo o rybki dbała . Dopiero zaczynam wdrażać się w temat posiadania akwarium. Wczoraj miałam wrażenie że pyszczaki mają tarlo czy to możliwe że samce się wybijają? Z drugiej strony widzę że inna rybka już ma obgryziona pletwe ogonowa i mam wrażenie że będzie następna a jest to samiczka / przynajmniej tak mi się wydaje . Może ktoś z was wytłumaczy mi ich zachowanie bo nigdzie nie znalazłam odpowiedzi . Dodam jeszcze że jakieś 2tyg temu również miały tarlo i któregoś dnia po powrocie do domu doznalam szoku bo zabiły ta właśnie samiczke która miała ikre w buzi ! Parametry: Ph wynosi 7 No2 jest podwyższone 0.2 ale ciągle z tym walczę może to też jest przyczyną? Temp. 24 stopnie Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.