Witam,
zwracam sie do Was z prośbą o pomoc...
Mam bardzo wysokie stężenie NO3 cś pomędzy 80-130 :shock: a w akwarium 25 młodych pysi!!!
Rybki wpściłam 2 tyg temu pierwsza partię (15 sztuk) i jakieś 10 dni temu drugą partię (10 sztuk). Parametry były ok: pH- 8-8,5 (test sera) i NO3 - ok 30 (jeśli dobrze rozpoznałam kolory na tescie zooleku, co nie jest takie proste ;-( )
Do wczoraj wszystko było ok, rybki były radosne, szybko rosły i pieknie sie wybarwiały...
Wczoraj zauważyłam dziwne zachowanie moich pysi, ocieranie o dno i skałki i dziwne drgawki u niektórych tak jakby się otrzasały...
Zmierzyłam szybko NO3 i szok- bordowy zupełnie kolor czyli NO3 coś pomiędzy 80-130 (dokładnie nie jestem w stanie rozpoznać na teście zooleku).
Szybko podmieniłam 50% wody dodałam podwójną ilość aquatanu i nitrivec, po jakimś czasie zmierzyłam ponownie NO3 i znowu ciemny bordowy :shock: jakby nic sie nie zmieniło...
Odczekałam do dzis- podmieniłam kolejne 30% (aquatan, nitrivec) pomiar NO3 i znowu bordowo!
Juz nie wiem co robić...
czy wylać całą wodę i wlać swieżą! czy
znowu podmienić jakąś część wody (jeśli tak to ile, skoro stężenie stale jest takie wysokie...!)
Proszę o Wasze rady co bedzie lepsze w tej sytuacji ( wiem, że obydwa rozwiazania sa bardzo ryzykowne), czy uda mi się uratować moje pysie...?
Z góry dziekuję za wszystkie odpowiedzi. :shock: