Skocz do zawartości

led4grow

Użytkownik
  • Postów

    391
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez led4grow

  1. Mój profil ma jedną podstawową zaletę - jest za friko
  2. http://s.aliexpress.com/M3MBZRBN
  3. Armagedon został powstrzymany 23.02 z wynikiem 15 sztuk z czego 3 były ofiarami złowrogiego wlotu filtra. Od 27.02 nie podaję już leków i wygląda, że się wszystko unormowało, no może jeszcze oprócz jednej Hary u której podejrzewam bloat Co ciekawe nie padł żaden z 9 synodontisów, a zawsze mi się wydawało, że to właśnie sumy są najbardziej wrażliwe. Niestety nie udało mi się nigdzie zbadać ryb, bo akurat trafiłem na ferie i nikogo w katedrze chorób na wydziale rybactwa nie zastałem. Poczekam jeszcze tydzień lub dwa i przerzucę 4 ryby ze szpitalnika oraz pozostałe ok 10 sztuk ze starego zbiornika, które miały pójść do redukcji i zobaczymy co będzie się działo. Jeśli po miesiącu nic nie wyjdzie to pomyślę nad uzupełnieniem obsady. Woda zrobiła mi się trochę mętna, ale podejrzewam, że to od trupów i artemiss z herbatanem, które są "mlekiem w płynie". Choć wydaje się, że woda jakby z każdym dniem nieco czystsza. Pewnie niedługo czeka mnie podmiana oraz przeniesienie absorbera purolite ze starego zbiornika. Tymczasem konstruuję oświetlenie, przyszły już moduły samsunga i rgb z chin, o ile te pierwsze wyglądają elegancko to rgb jakiś koszmar, żałowali warstwy ochronnej na tyle, że mam wrażenie jakby diody wystawały ponad nią, ale zobaczymy 6$ nie majątek. Mam 20 modułów zimnych i 10 RGB na 178cm i wydaje mi się, że chyba przesadziłem z ilością, bo ciężko będzie to upchać biorąc pod uwagę, że po bokach zostawię po min. 20cm wolnego miejsca. Jak wasze doświadczenia w tej materii?
  4. Wiesz... Wydałem na to hobby już kupę kasy. Zarówno na sprzęt jak i na obsadę. Nie mówię już o czasie. Wiem, że znajdą się inni co wydali więcej, ale na prawdę musiałem sporo na to oszczędzać i chciałem zbiornik idealny... Teraz bekam za to słono i w sumie nie mam już nic do stracenia. 100zl na leki to betka w porównaniu z poprzednimi wydatkami. Udało mi się odłowić powoli kilka sztuk. Nie chciałem latać z siatką po całym zbiorniku i ich stresować więc robiłem to podstępem bez oświetlenia Po pracy zapaliłem światło w zbiorniku i to był błąd - jedna Hara doznała szoku/szału i padła Stresują się byle czym. Teraz mogę obserwować jedne i drugie więc jakieś porównanie może będzie. Będę robił wszystko żeby je uratować, bo mi ich po prostu szkoda! Żona wcześniej narzekała że jej czasu mało poświęcam, że akwarium to kochanka itd. a teraz prawie płacze na ten armagedon. Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby Nie walczyć z zielonymi tylko z brązowymi, te akurat co kilka dni pojawiały się nie tylko na kamieniach ale też na szybach i to mnie najbardziej wkurzalo że wszystko jest brązowe. Wiem wiem halmety itp. ale widocznie to nie dla wszystkich
  5. Stopniowo to ja je przyzwyczajałem do RO/DI podmianami w baniaku z kranówą co tydzień po 33l, w ten sposób wymieniłem 2/3 wody w starym zbiorniku. Bardziej doszukiwałbym się czegoś z korzeni lub TMBT, które spleśniało:
  6. W tym samym poście jest również odnośnik do wody RO-DI wzbogaconej solami i bufferem według przepisu @deccorativo Najbardziej zależało mi na wodzie bez krzemianów. Nie wiem czy doszukiwanie się czegoś demonicznego w tej wodzie jest dobre? Kilku kolegów z forum używa jej cały czas i nie narzekają
  7. W 116 są wyniki z baniaka... Ryb było sporo - 35 teraz chyba wolę nie liczyć, staram się wyłowić połowę do kąpieli i tymczasowego zbiornika.
  8. Katastrofa wręcz, padają średnio 4 na dobę i wcale nie jest lepiej. Wlałem już Herbatana, ale nie dostałem nigdzie Artemiss, a objechałem i obdzwoniłem pół miasta Plan awaryjny jest taki, powiedzcie co myślicie: 1. krótkotrwała kąpiel w nadgamnianie potasu 2. przerzucenie ryb do trzeciego zbiornika (dysponuję wolnym 72l.) z wodą, garścią piasku i kilka kamyków ze starego 200l. baniaka + Herbatan 3. jutro rano wyprawa do uczelni na wydział chorób ryb 4. zdobycie Artemiss
  9. Tak wygląda "świeży" trup:
  10. Nie wiem co lepsze; czekać aż padnie cała obsada za 700zł czy wydać stówkę i dowiedzieć się że to nieuleczalna choroba? Wczoraj w dzień włączyłem lampę UV na 4 godziny o przepływie 220l/h znalazłem buteleczkę zieleni malachitowej w zoolka i wlałem całą na noc (30ml na 300l) oraz podłączyłem brzęczyk. Dziś kolejne dwa trupy, z czego jeden sztywniak bezwładny, a jak go złapałem w siatkę to zauważyłem, że jeszcze porusza powolnie skrzelami, płetwy całe, kolory naturalne, może nawet nieco ciemniejsze, delikatne zmiany skórne w postaci bladych grudek. Czyli coś jakby atakowało mięśnie,ryba porusza się skokowo, następnie martwica mięśni i uduszenie (taka moja teoria). Korzenie wyrzuciłem dziś rano, jutro rano powtórzę testy NO2 i NH4 bo tej jeden trup był już biały, nadgnity i wypłynął dopiero podczas usuwania korzeni. Zakupiłem już Herbatana i po pracy poszukam jeszcze Artemiss i zapodam na noc. Orientujecie się czy można je użyć na raz czy lepiej naprzemiennie?
  11. Dużo objawów pasuje do tej choroby; skokowe ruchy, zaburzenia równowagi, ukrywanie się, unoszenie płetwy ogonowej. Inne zaś w ogóle nie występują, jak np. stroszenie łusek, pływanie przy powierzchni czy wysadzanie gałek ocznych. Oby to nie było to, bo to prawdziwy armagedon Zastosuję kurację Microbe-Lift Artemiss oraz Herbatana jak radzi kolega @luki174 bo szczerze to nie mam pomysłu. I jak tylko pomyślę, że mógłbym stracić całą obsadę i jeszcze zdezynfekować cały zbiornik to mi ręce opadają. Załamka
  12. Wygląda to na plesniawke, niektóre ryby na pewno ucierpiały podczas przenoszenia
  13. W wygotowanych w soli?Lampa UV pomoże?
  14. To chyba jednak będzie ARMAGEDON...
  15. Nie do końca... Przez ostatnie 1,5 miesiąca w starym baniaku robiłem cotygodniowe podmiany po 33l. wodą RO-DI, dzień wcześniej przygotowaną sól z bufferem w wodzie z baniaka dolewałem po trochu podczas podmian. W sumie były 4-5 podmian po 33l. w 200l baniaku. Dziś wyciągnąłem TMBT, bo znów się zapchało i pompa siorbała, a przecież płukałem je w wodzie RO-DI przy okazji przeróbki kaseciaka dwa dni temu, świeży polimer, który dosypałem do starego wygląda jakby spleśniał, a woda trochę mętna/mleczna się zrobiła (patrząc po długości baniaka) z tym że niekoniecznie od TMBT, bo od padliny też mogła, a nie zwróciłem na to wcześniej uwagi
  16. Wodę nalewałem w sumie przez 5 dni przez filtr RO-DI, następnie sól i buffer według procedury @deccorativo z wątku Według moich obliczeń (średnia przepływu wody l/h) weszło 360l. netto więc dałem 24 łyżeczki soli i 12 łyżeczek buffera, grzałka i ceramika ze starego baniaka i po 24h przesiadka. Więc teraz wymiana wody to ostateczność, bo nie widzę tego ponownie. @eljot żywicy nie ma w baniaku, użyta była na ostatnim etapie filtracji dokładnie taka: http://www.filtrwody.pl/pl/p/PUROLITE-MB101-DEMINERALIZACJA-ZLOZE-ZYWICA/691 Do klejenia kasety i tła użyłem tych dwóch klei: Korzenie wygotowane, kamienie wyszorowane, spienione pcv z fabera, siatka ocynkowana na TMBT, na dnie spienione pcv posmarowane zostało silikonem akwarystycznym w małej tubce i posypane piaskiem. Piasek płukany w wodzie RO/DI wielokrotnie już dwa miesiące wcześniej, później przyszło jedno źle sklejone akwarium i pasek poszedł do piwnicy, przed wrzuceniem do baniaka przeszedł płukanie w RO/DI jeszcze trzykrotnie. @przemek wieczorek zatrucie wody? Czy chemia z wodociągów jest w stanie przejść przez filtr RO, a jeśli tak to chyba nie leciałaby ciągle przez 5 dni, a tyle z przerwami zajęło mi nalewanie. Dzisiejsze wyniki testów: PH - 7,3 (mierik elektroniczny) NH4 - <0,05 (JBL) NO3 - 1 (JBL) NO2 - 0,025-0,05 (JBL) PO4 - 0,0-0,25 (zoolek) GH - 6 (zoolek) KH - 6 (zoolek)
  17. Nic nie przekarmione, w pierwszy dzień nie karmione w ogóle, później małymi kroczkami więcej, bo bardzo plochliwe były. Niektóre czują się jak u siebie i walczą o teren. Synodontisy wieczorami pływają jak szkolne po całym baniaku, a przecież teoretycznie to sumy są najbardziej wrażliwe. Cyrkulcja to atman 306 wyłączany na czas karmienia (na filmiku również). Do tego sobo wp-300m wyłączony od wczoraj bo za duża wirówka była i wydawało się że niektóre ryby są mocno zmęczone. Jutro rano robię pełne testy. Zastanawia mnie tylko jeszcze czy mogła mieć na to wpływ żywica mb101 (którą polecał importer z Gorzowa) zamiast mb20?
  18. Kurcze. .. Dziś powtórka z rozrywki. Tym razem membe podczas karmienia zaczął jakby wyskakiwać przez pół akwarium i padł na dno. Po chwili zaczęły go inne skubac i się ocknął ale pływa jak pokręcony.
  19. Pomocny temat, bo też jestem na etapie szukania czegoś dobrego do nowego szkiełka. Zdecyduję się chyba na flippera bo 50 dyszek więcej od tunze a odpada moczenie rączek i otwieranie pokrywy Choć czytałem że odwrócić go nie łatwo?
  20. Elogantus słabo wygląda, pokłada się na boki, chyba będę go musiał umieścić Tymczasem pojawił się większy problem i muszę ostrzec tych którzy chcieliby zbudować taki uniwersalny kaseciak jak ja. Dziś poziom w komorze pompy spadł na tyle, że było słychać jak woda z pierwszej komory z TMBT spada w dół jak w wodospadzie, ale pompa była jeszcze pod wodą. I to tak już po tygodniu? Myślę sobie brudna gąbka, zaraz wyczyszczę... Nie wyglądała źle ale delikatnie ją wygniotłem w wiadrze z wodą z baniaka. I dopiero wtedy do mnie dotarło, że przecież woda spadła jeszcze przed gąbką. Czyżby to już po tygodniu TMBT się zapachało? No to wyciągnę sobie i też wypłukam... Okazało się że w komorze była padlina! Jeden Synodontis i drugi Elogantus... FU** myślę sobie jak to się stało? Przecież przez wlot 10x159mm nie wciąga jak odkurzacz! Tak z żoną poglądy na ten temat zaczęliśmy wymieniać i ona mówi: "te sumy to takie ciekawskie zawsze gdzieś wpłyną, ostatnio też wpadł do filtra " I wtedy mnie olśniło... W poprzednim baniaku sum podczas zaniku prądu wpłynął do wewnętrznego filtra przez wylot i jak prąd przyszedł. .. Teraz to samo, nie pomyślałem że jak wyłączam pompę na karmienie to te bardziej ciekawskie mogą szukać wrażeń pomiędzy grzałką a koszem z TMBT. Wtedy ja nieświadomie pstryk... pompy w obieg Niby ciąg nie duży, ale kosz z siatki ocynkowanej może mieć ostre krawędzie i taki grill podwodny się zrobił Ten wczorajszy Elogantus mógł z grila uciec bo trochę otarć ma. Zatem postanowiłem zrobić ochraniacz na grill. Powiększyłem też otwór na 15x159mm żeby tak szybko nie spadał poziom w kasecie. Poczekamy zobaczymy.
  21. Generalnie ich aklimatyzacją się nie przejmowałem zbytnio dopóki Elongatus nie zaczął robić bączków a potem padł paskiem w piach. Już sięgnąłem po siatkę. To było bardzo dziwne i do teraz czasami traci błędnik. Niczego takiego wcześniej nie widziałem stąd mój niepokój. Na filmikach faktycznie nie wiele widać. ..
  22. Dałem wylot nieco bardziej w dół ale atmana nie skręce rano zrobię jeszcze test no2 i nh4 bo mnie chłopaki trochę zestresowali.. Elongatus dalej dziwny jakiś
  23. Reszta nowa. W starym baniaku została redukcja obsady, dlatego taki podział; tam piach i kamienie a tu cała ceramika (ok 0.5l starej i 0.5l trzymanej tydzień w starym szkle pod wylotem kaskady).
  24. Wodą ro/di i ceramika ze starego zbiornika...
  25. Coś dziwnego się dzieje... Ryby od momentu wypuszczenia (6 dzień) są mega zestresowane. Obserwując je z kanapy co jakiś czas ryby "zrywają się" i w popłochu kryją. Myślałem że za mocne światło i już zmieniłem 18W belkę led na jeden halogenik 20W. Jeden Elogantus zaczął kręcić bączki jak cewka cały nastroszony jakby go zamroził, następnie opad na dno. Taki w pół sztywny teraz pływa. Zamieszczam filmik i wydaje mi się że może wylot pompy jest za bardzo skierowany w taflę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.