Skocz do zawartości

led4grow

Użytkownik
  • Postów

    391
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez led4grow

  1. I w to pójdę, mam nawet gdzieś stary filtr osmozy RO3, tylko muszę zobaczyć czy wejdzie i dokupić wężyk
  2. Widziałem, ale to kawał ode mnie, jutro będę miał bliżej i odbiorę po drodze z pracy. Teraz po kolei: Dziś skończę przelewanie wody przez węgiel i watę, wolno to idzie (ok 15l/godz). Filtr i grzałka chodzi od wczoraj, ale grzała na maxa wykręci jakieś 26-27C bo ma tylko 100W. Jutro zaczynamy i z tego co wyczytałem to: Wlewamy amoniak, dodajemy bakterii nitryfikacyjnych, czekamy 3-4 dni, tylko że wyjeżdżam na święta i testy mogę zrobić najpóźniej w piątek, później w środę rano. Testujemy NH4 i NO2 czy NO3 też?
  3. Dobra mam chwilę, więc postaram się rozjaśnić sytuację... Bioceramikę (klasyczne rurki z dziurką) mam, ale pochodzi ze starego poligonu doświadczalnego ze zbiornikiem low-tech z kubełkiem, torfem, bioceramiką i innym wodotryskami, które nie skończyły się dobrze dla mieszkańców, zarówno tych w baniaku jak również domowników. Do baniaka prawdopodobnie przyniosłem coś z kolejnymi rybami lub roślinami, najprawdopodobniej była to posocznica lub coś podobnego atakującego przewód pokarmowy - walka trwała prawie rok, a co kilka tygodni padało coś kolejnego, na koniec przygody z roślinniakiem puścił kubełek i mało nie zalał mieszkania, dobrze że byliśmy w domu i poczuliśmy mokro w stopy Jak możecie sobie wyobrazić; teraz żona niezbyt dobrze reaguje na cokolwiek co jest poza baniakiem i ma wodę w sobie Zapobiegawczo po starym baniaku sprzęty wyparzyłem i wykąpałem w nadgamianie potasu. Nie chciałbym już raczej stosować tej ceramiki, lepiej będzie jak kupię nową, w końcu nie jest droga. Po raz kolejny potwierdza się, że Szczecin to wioska z tramwajami i w Leroy Merlin muszą ściągać WA, bo nie mają na stanie - będzie na wtorek. Testy i biodigest zaraz zamówię w necie. Tymczasem woda sączy się już przez węgiel i watę do baniaka. Za biologa ma robić kaskada, a chińczyk będzie mechanikiem. Jeszcze kiedyś w podstawówce miałem 120l. na zwykłym filtrze wewnętrznym i brzęczyku i wszystko było zdrowe i rosło jak byki (teraz ciężko spotkać takie okazy), a przed sto dwudziestką miałem jeszcze kilka mniejszych baniaków jeszcze z kitem i w metalowej ramie na samym filtrze gąbkowym napędzanym brzęczykiem. Zajawka trwała wiele lat, gdzie nie było internetu, a całość opierała się na jednej książce i wymianie doświadczeń z kolegą i wujkiem. To miał być trochę taki powrót do korzeni z jak najmniejszą ilością wodotrysków...
  4. Węgiel mam taki w rurkach 500g. Po przelaniu będzie do kosza, czy jeszcze się do czegoś nada? Testy i biodigest może lepiej kupię w necie, bo już ostatnio nigdzie nie było NO2 JBL - z przesyłką kurierską powinny być na wtorek u mnie - pytanie czy bakterie trzeba dodać zaraz po zalaniu czy może być za dwa dni? Ewentualnie mogę dziś zobaczyć w Aquelzoo, bo jutro cały dzień pracuję. PH-metr mam elektroniczny. Magiczne WA kupię jeszcze dziś Ewentualnie doprecyzujmy pkt 2: "Nalej przez węgiel aktywny natlenionej wody kranowej bez związków chloru" Kranówę przez węgiel i watę wystarczy? Co masz na myśli pisząc natlenionej? Jeśli zaś chodzi o chińczyka, to jest to zwykły filtr WEWNĘTRZNY z gąbką o wymiarach ok 5x5x10cm więc za wiele do niego nie napcham, chyba już lepiej wyciąć trochę gąbki w kaskadzie FZN-3 i nasypać na dno - mam bioceramikę z poprzedniego zepsutego kubła, używaną kilka tygodni - nada się?
  5. Czyli czas na nowe porządki... pkt. 1 Mogę wykonać jutro pkt. 2 Mam 0,5kg na stanie - jak to zrobić? Uciąć spód butelki pet, zrobić dziury w zakrętce i przelać do baniaka? pkt. 3 To tajemnicze WA można nabyć w budowlanym, ale czy mógłbyś rozwinąć skrót? Pkt. 4 i 5 będę musiał nabyć gdzieś na miejscu Łatwizna
  6. Dwa dni temu wlałem zalecaną ilość bactoactive, dziś dalej parametry jak zaklęte Chyba nie obędzie się bez ponownego zalania według receptury deccorativo
  7. Też tak zawsze startowałem, ale tym razem jest jakiś opór, w akwarium grzebałem co najwyżej 3x w ciągu miesiąca, więc bez przesady...
  8. Jedyne co się zmieniło to woda z krystalicznej na zmętnioną... Czy taki restat wiąże się z płukaniem żwiru, filtrów itd. Czy tylko spuszczenie/zalanie zbiornika?
  9. Niestety nie wiem kolego, szczerze mówiąc to szkoda mi na test, którego używa się tylko przy starcie baniaka, czyli w moim przypadku raz na kilka lat. Myślisz, że mógł się w ogóle nie wytworzyć jeszcze? Mogę podjechać do zoologicznego żeby mi zbadali, jak będzie 0 to co dalej?
  10. W zasadzie nie podsunąłeś innego rozwiązania, więc nie trudno było wybrać
  11. Doceniam rady i pewnie najbezpieczniej byłoby czekać... Tylko pewnie każdy z nas po trzech tygodniach chciałby już widzieć w nim ryby, baniak stoi pięknie urządzony, podświetlony i tylko gapimy się na skały... Szkoda, że przed zalaniem nie pomyślałem, żeby poszukać przepisu na szybszy start, wodę amoniakalną itp. ale z tym też widziałem różnie jest. Do tej pory start moich wcześniejszych zbiorników zamykał się w miesiącu, bez dziwnych kombinacji. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna i przypomniała mi się jedna rzecz. Z uwagi na to iż baniak jak również część oprzyrządowania była używana to poradzono mi, żeby "odkazić" je za pomocą nadgamnianiu potasu i tak też zrobiłem, nalałem do baniaka wody dodałem proszek i cały osprzęt wraz z szybami akwarium dokładnie wyszorowałem szorstką gąbką, następnie opłukałem wszystko wodą, ale czy to może mieć wpływ na rozwijanie się bakterii? Nawet jeśli gdzieś został osad z nadgamnianu potasu to w 200l wody powinien być praktycznie niezauważalny? Tymczasem korci mnie żeby coś tam dorzucić, woda na razie nie śmierdzi więc zrobiłem tak: W małym plastikowym kieliszku nawierciłem dziesiątki dziurek o średnicy 1.5mm, wrzuciłem dwie kostki do rozpuszczenia, zalałem wrzątkiem i postawiłem na koszykach kaskady, gdzie jest ciągły przepływ wody. Zrobiłem w ten sposób, aby uniknąć mnóstwa gnijącego żarcia na dnie baniaka, bo jeszcze rozkładają się te wrzucone dawno temu... W razie potrzeby będę mógł je szybko usunąć, czy może darować sobie ten patent i dać Prodibio BioDIGEST?
  12. Skoro potwierdzasz poprawny odczyt kranówki to znaczy, że w akwarium też wyszedł dobrze.. Czy aby na pewno trup? Czy biorąc pod uwagę niezbyt dobre testy zoolka i to, że były wykonywane wieczorami przy sztucznym oświetleniu, może przeoczyłem proces i baniak już dojrzał?
  13. Testy, dzień 21: Testy wykonane metodą ekonomiczną (JBL 1 łyżka + 3krople na 5ml) Pierwszy od lewej NO3 w akwarium (woda zmętniona-siwa, przechyliłem fiolkę aby odkryć dno z nierozpuszczonego proszku) Drugi NO3 z kranu (wydaje się nieco cenniejsza niż w akwarium, ale raczej umiejscowiłbym pomiędzy pierwszą a drugą barwą) Trzeci NO2 akwarium (zoolek)
  14. Hehe.. chyba mi po zoolku zostało w pamięci :grin:
  15. Wydaje mi się, że testy JBL zrobiłem dokładnie z instrukcją: płukanie fiolki wodą z baniaka 2x5ml do obydwu fiolek miarka proszku do jednej z nich + 6 kropel energiczne potrząsanie przez 1,5min (czytałem w instrukcji, że to musi być zrobione fest) stoper na 10min odczyt wyników Wcześniejsze testy były robione zoolkiem... Kranówę zbadam wieczorem, możesz podać tą stronę z wodociągami, wczoraj szukałem z telefonu, ale nie mogłem znaleźć
  16. Pierwsza porcja mrożonki to była rozwielitka czy też artemia i znikła z podłoża dość szybko, druga to ochotka, gdzie mnóstwo ciemniejących rureczek zalega na dnie do dziś... Test NO3 JBL mam, nic nie wykazuje. Chyba nie pozostaje nic jak czekać jeszcze kolejny tydzień lub dwa
  17. No to klops... Już nie mogę się doczekać, a tu nici z zakupów w Aquaafrika w ten weekend Może wrzucić jeszcze te dwie kostki teraz?
  18. Faktycznie z tym zoolkiem lipa, ale może są już "zleżałe" bo mam je ok roku... Jak mogę przyspieszyć proces, dodać jakieś bakterie lub tym podobne?
  19. No to teraz nie wiem co myśleć, test JBL NO3=0 woda ledwie się zmętniła. Testów NO2 nie dostałem choć zjeździłem pół Szczecina. Wychodzi mi na to, że azotyny powinny teraz być wysoko lub już spadać, ale zoolek pokazuje cały czas 0,025. W niedzielę umówiłem się już w Gdańsku w Aquaafrika na zakupy, bo akurat będę przy okazji, teraz już nie wiem co zrobić??
  20. Kranówkę testowałem wieczorem, a z wodę z akwarium jak było jeszcze w miarę jasno. Nabyłem już NO3 JBL, ale mam problem z zakupieniem w Szczecinie NO2, podobno pustka u dystrybutorów....?
  21. Kranówa NO2 0,025 NO3 5
  22. Akwarium zalałem 20.02 odpaliłem filtry, na drugi dzień grzałkę oświetlenie i pół kostki mrożonki do baniaka. Po tygodniu zrobiłem pierwszy test NO2=0 po kolejnych 3 dniach ponownie NO2=0 i NO3=0. Po 14 dniach kolejne pół kostki mięska (do dziś leży na dnie). Dziś NO2=0,025 NO3=0, zrobiłem też PO4=0 choć pewnie nie potrzebnie, ale miałem to zrobiłem. Czy to możliwe że akwarium 18 dnia dopiero zaczyna dojrzewać, czy też gdzieś przegapiłem ten okres i jest już ready? Testy zoolek, słyszałem, że różnie z nimi, ale w poprzednim baniaku mi się sprawdzały, raz może mógł oszukać, ale trzy razy to już chyba nie, więc załóżmy że są ok.
  23. led4grow

    3 tygodnie po starcie

    Korzeń ten już był wcześniej w moim roślinniaku, ale że nie działo się tam najlepiej to wygotowałem go w kotle z solą przez 2 godziny. Wydaje mi się, że każdy korzeń na początku czymś porasta, za pierwszym razem też miał coś takiego, tym się akurat nie martwię, bardziej zastanawia mnie brak NO2 i NO3 po ponad dwóch tygodniach. Jutro jak znajdę gdzieś testy JBL w Szczecinie to chyba zainwestuję?
  24. led4grow

    3 tygodnie po starcie

    Ja nie podawałem PH Mój korzeń raczej nie zakwasza (red moor), BTW PH mam na poziomie 7,8
  25. led4grow

    3 tygodnie po starcie

    NO3 wykonałem przed chwilą też zero (też zoolek). Kilka dni po starcie na korzeniu pojawił się gruby galaretowaty nalot i utrzymuje się do dziś, coś jak pleśń. Kilka dni temu zawitały również okrzemki, albo krasnorosty, bo w zasadzie nie wiem jak to odróżnić - jedno i drugie włochate i brązowe Na szybach zaś jest biały nalot, który pod lupą się porusza :shock: Co o tym sądzicie? Pół kostki mrożonki nie zaszkodzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.