Witam wszystkich. Chciałem sie podzielić z Wami drodzy klubowicze etapem budowy tła wewnętrznego i opisać szczegółowo jak to wszystko ma wyglądać krok po kroku aby pomóc kazdemu kto w przyszłości ma w planach stworzyć kawałek jakże pięknego biotopu jakim jest Jezioro Malawi w swoim domu.
Od dłuższego czasu przeglądam różnego rodzaju tematy związane z budową tła, starałem sie uzyskać jak najwięcej informacji konsultując sie z bardziej doświadczonymi kolegami (głownie oparłem sie na projekcje który stworzył "Maaro78" juz kilka lat temu) przeglądając różne strony internetowe nie tylko polskie zacząłem powoli układać sobie plan w głowie jak ma wyglądać moje tło.
Na początku postanowiłem skompletować wszystkie materiały potrzebne do budowy. Z racji tego ze kilka arkuszy styropianu 2cm juz miałem nie musiałem go kupować. Najwiecej problemów miałem z kupnem zaprawy CR65 ale po wykonaniu kilku telefonów znalazłem hurtownie materiałów budowlanych gdzie mieli kilka worków jeszcze na magazynie i nie zwłocznie sie po niego udałem. Resztę materiałow zdobyłem juz bez wiekszych problemów
Kiedy miałem juz wszystko przygotowane zacząłem docinać płyty styropianu i łączyć je ze sobą za pomocą sylikonu akwarystycznego tak aby cała konstrukcja weszła na wcisk do Akwa i schowała się idealnie pod wzmocnieniem podłóżnym. Z prawej strony stworzyłem komin aby grzałka, filtr mechanik byl nie widoczny, natomiast z lewej strony grotę aby wylot z biologa byl nie widoczny a przy okazji stworzenie kryjówki. Gdy całość była juz sklejona oczywiście z zachowaniem odpowiednich kątów zostawiłem do wyschnięcia na 24h.
Gdy całość tak sobie schła rozłożyłem kartki formatu A4 i uformowałem z pianki poliuretanowej "bocheneczki" które miały służyć jako skały. Starałem sie zrobić wszystkie takie same bo i tak po wyschnięciu trzeba było je rozcinać docinać przycinać zeby wszystko zlepić do kupy. Tak sobie to schło 24h
Kiedy juz wspomniane "bocheneczki" związały zacząłem przycinać je aby stworzyć imitację skał, formowanie sprawiło mi tyle przyjemności i frajdy ze nawet nie wiedziałem kiedy skonczyłem, mogłbym tak wycinać i wycinać
Kiedy miałem juz pożądany efekt tło położyłem na plecy i najpierw na sucho poukładałem sobie piankę aby wizualnie spasować i w miarę potrzeb podocinać zeby większość tła była zakryta. Gdy stwierdziłem ze wszystko pasuje trzeba było wziąć sie za przyklejanie pianki sylikonem. W miejscach gdzie dostęp był ograniczony m.in. przy otworach na kominie, rejony groty, narożniki łączeń i ubytki w miejscach gdzie nie udało mi sie upchać skałek, uzupełniłem pianką którą uformowałem i wyrzeźbiłem po wyschnięciu. Gdy tło było juz całe pokryte skałami poprawiłem wszystkie nie dociągnięcia czyli jeszcze delikatnie powycinałem gdzie nie gdzie bruzdy nożykiem aby tło po pomalowaniu wyglądało jak najbardziej naturalne. Powoli zaczęło przypominać efekt końcowy i z każdym etapem budowy co raz bardziej zaczynało mi sie to podobać.
Czas zacząc pierwszy etap nakładania zaprawy CR65. Zaprawę rozrobiłem sobie w wiaderku za pomocą wiertarki i mieszadła masę zrobiłem dość rzadką w celu pokrycia i zalania wszystkich zakamarków, trzeba pamiętać aby wymieszać ja dwa razy w odstępie okolo 5 min zeby masa miała cały czas jednakową konsystencję. Do nakładania użyłem okrągłego pędzla który sprawdził sie idealnie, najcięzej było pokryć wnętrze groty i komina z racji tego ze dużo trudno dostępnych miejsc ale jakoś sie udało. Gdy całość była juz pokryta etap budowy stanął w miejscu z racji tego ze aby zacząc nakładać drugą warstwę pierwsza musi wyschnąć na tyle ze nie bedzie przyswajała juz wody. Jak narazie stoi w łazience i co okolo 3 godz jest polewane wodą z prysznica. Zaczynają juz sie pojawiać szare plamy ale wole poczekać jeszcze z 2 dni i ruszyć z dalszym procesem budowy którego nie mogę sie juz doczekac. Tak to wygląda na obecną chwilę
Czekam na pozytywne opinie, ale także na słowa krytyki bo na pewno jest tutaj rzesza bardziej doświadczonych Klubowiczów. Pozdrawiam