Od wczoraj nie wiedziałem jednego z samców saulosi. dzisiaj znowu nie wypłynął do jedzenia więc zacząłem się niepokoić. Szukam, szukam i nic. Wsadziłem łapy do akwarium, podnoszę kamień...i znalazłem samca w norze którą sam wykopał. Widać że jest wycieńczony, blady i ogólnie ledwo żyje Co z nim zrobić??odłowić do kotnika (inne ryby go narazie nie zaczepiają)?