znajomy ma sklep akwarystyczny a i prywatni akwarysci sobie licza za każda rybke,żadnej za darmo nie dostałem
,wiec z tąd ten pomysł
a i skłamał bym gdybym nie powiedział że kilka groszy jak by wpadło to by sie przydało
-- dołączony post:
oczywiście dobro rybek przeda wszystkim,wiec jak zbytnio bede je terroryzował to zakoncze temat rozmnażania