Skocz do zawartości

Bartoszj86

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O Bartoszj86

  • Urodziny 01.02.1986

Informacje o profilu

  • Moje akwarium
    Malawi 240 Litrow
  1. Witam, Płyta to osb-3 22mm, blat to płyta 22mm i 18mm skręcone razem. Będzie później dodatkowo polakierowana na cięciach. Wsadziłem ucięty kawałek płyty na 2 dni do wody i nie napuchło co mnie w sumie aż zdziwiło, więc może nie będzie z nią tak źle nawet bez lakierowania. Szafka będzie po bokach obita płytą i wyklejona fornirem do tego dojdą drzwiczki, jednak to wszystko za jakieś 2 miesiące, gdyż 01.10 czeka mnie przeprowadzka... Tak, tak.. musiałem to wszystko robić 1 miesiąc przed przeprowadzką, i zaraz będę musiał wszystko przenosić. Niestety stary zbiornik się rozszczelnił no i nie było wyjścia. Żona prawie mnie zabiła Pozdrawiam, Bartosz
  2. Mam taką nadzieję Jak napełnię do końca wodą, i ułożę kamienie docelowo to wstawie kolejne zdjęcią. Trzeba będzie jeszcze dosypac piachu. Problem jest jeszcze ze starą lampą nakładaną na akwarium gdyż jest 20 cm za krótka trzeba dać jakieś podpory. Co do szafki jakieś sugestie jeszcze ? coś jeszcze powinienem wzmocnić ? PS. Filtr Eheim 2224 wypełniony 1 koszyk eheim lava, drugi koszyk w calości eheim substrat pro i do tego jbl nitratex uciągnie 315 litrów ? Czy potrzebuję większego kubełka ? W środku jest mechanik aquaela z gąbką 2000l/h, a grzałka to fluval 200w sterowana cyfrowo. Obsada obecnie to dość młode ryby saulosi 2 samce i jakies 5 samic (samice jeszcze mogą okazać się samcami) 2 labidochromis hongi red top (w kotniku pływa 8 młodych 2 tygodniowych) reszta hongi niestety powyskakiwała z wanny i odeszły do innego świata... 4 maingano + 1 w kotniku, również pare nie dało rady przeżyć ostatniego tygodnia i do tego są 1 + 3 rdzawe. Docelowo chcę 2 + 5 saulosi, 1 + 3 maingano, 1 + 3 hongi i 1 + 3 rdzawe Pozdrawiam, Bartosz.
  3. Witam, Dziękuję wszystkim za pomoc i rady. Właśnie przed chwilą skończyłem wzmacniać szafkę, która jak się okazało sama w sobie była prosta. Problemem okazała się karimata, która po prostu z niewiadomego powodu nie chciała się dobrze ułożyć. Została wymieniona na oryginalną podkładkę pod akwarium. Jednak jak już wszystko sciągnąłem to postanowiłem troszkę jeszcze i szafkę wzmocnić. Dołożyłem pod blatem profile aluminiowe 30/30/2mm po długości blatu. Blat jest skręcony z profilami co jakies 10 cm. Po za tym dałem w środku metalowe wsporniki. Wody w chwili obecnej jest mało, musiałem szybko wpuscic ryby bo były w wannie i codziennie będzie około 50 litrów świeżej wody dochodziło. Piach jest ze starego akwa, kubełek też, nitryfikacja z tego co widać działa i wcale nie została zaburzona. Wyniki w normie ph 7.8, no3 15, no2 0. Ryby chętnie pobierają pokarm i nie są płochliwe (co dziwne nawet i w wannie również chętnie rzucały się na jedzenie). Także póki co uważam, że wszystko się teraz powoli ustabilizuje. Poniżej przedstawiam zdjęcia szafki w starym wydaniu i wzmocnionej.
  4. Witam, Caly dzien bylem w pracy, akwa nie strzelilo na sczescie. Sposcilem wody zostalo tylko okolo 100 litrow i wywalilem wiekszosc kamieni. Jutro wzialem specjalnie dzien urlopu i bede musial zdjac szklo i ptzyjrzec sie szafce. Jest mega stabilna, ale moze na prawde nie dostrzeglem jakiegos garba. Poziomica lezala na blacie i nie odstawala. Kupie tez jutro mate dedykowana pod akwariium albo ewentualnie styropian i oby bylo lepiej. Mam do bardziej doswiadczonych kolegow tylko jescze jedno pytanie. Musze wysypac piach zeby zdjac szklo z szafki ? czy piach moze zostac i dno mi nie wyleci ? Pozdrawiam, Bartosz.
  5. Witam, Przesiadłem się na nowy zbiornik o rozmiarach 140x50x45, do tego zrobiłem szafkę z płyt osb. Blat płyta 22mm i 18mm skręcone razem 3 podpory, plecy i spód 22mm. Szafka jest stabilna, wypoziomowana. I wlasnie tutaj zaczyna się problem, jako podkładki użyłem zielonej karimaty i martwi mnie, że akwarium układa się na karimacie jakoś dziwnie. Po bokach jakby wisiało delikatnie w powietrzu. Karimatą można spokojnie ruszać pod akwarium na długość jakoś 5cm od końcowych boków a jak się spojrzy od spodu to na samym koncu nawet jest 1 mm odstępu akwarium od karimaty. Czy to normalne i czy to się z czasem ułoży ? Czy może lepiej jest zdjąc wszystko i podłożyć coś innego ? Pozdrawia, Bartosz
  6. HW 302 raczej ma za szybki przepływ wody, żeby mogła się odbyć denitryfikacja w głebokich warstwach węgla. Masz może możliwość na jakiś czas wyjąc trochę węgla z kubła i wsadzić gdzieś gdzie przeływ wody jest duzo mniejszy ? okolo 200/300 litrów na godzine ? Ja sie za jakies 3 miesiace dopiero przeprowadzam i bede stawiał nowy baniak, i wtedy dopiero przeprowadzę testy. Jednak fajnie by było jakby ktoś mógł w miare możliwości szybciej sprawdzić czy gra jest warta świeczki Pozdrawiam, Bartosz
  7. Witam, Zle się wyraziłem, racja węgiel nie absorbuje składników, ale tak jakby je pochłania i magazynuje we wnątrz. Jakby tego nie nazwać, bakterie w późniejszym okresie, czerpią składniki, które węgiel zmagazynuje. Czytałem gdzieś, że złoże węgla osiedlone przez bakterie, które pożywiają się tym co jest w nim zmagazynowane, działa do 10 razy dłużej. Gdyż jakby bakterie oczyszczają powierzchnię. Coś jak częściowa autoregeneracja dzięki bakteriom. PS. podobno węgiel aktywny bakterie osiedlają dużo szybciej niz ceramikę i inne złoża biologiczne. Nawet gdy jego adsorbcja jeszcze działa, bakterie już się mnożą. Jeżeli jest to prawda, to wcale nie musi się zapchać, żeby działać jako złoże bio. Co do płukania, ceramikę też się płucze mimo iż to jej nie regeneruje. Jeżeli używa się już węgla jako złoża bio, to wypadało by go co jakiś czas przełukać, żeby wymyć syf, który przebił się przez filtr mechaniczny przed złożem. Podmieniając za to 30 % co 2/3 miesiące, szybko nowy węgiel jest zasiedlany przez bakterie no i mamy stałe zdolnosci adsorbcyjne. Reasumując, mogło by to być dużo tansze złoże bio, o bardzo dużej powierzchni dla bakterii, działające na zasadzie seachem denitrate lub sera siporax, a na dodatek klarujące wodę usuwające chlor i inne niechciane w naszych zbiornikach Malawi pierwiastki. Mogło by to również mieć dobry wpływ na walkę z glonami. Czy się mylę ? Pozdrawiam, Bartosz.
  8. Witam wszystkich, Wpadlem na pomysł użycia węgla aktywowanego jako złoża biologicznego w którym zachodzą procesy denitryfikacji. Nie wiem czy jest to dobry pomysł dlatego chciałem tutaj zaczerpnąć opinii bardziej doświadczonych Malawistów. Naczytałem się ostatnio o produkcie seachema denitrate, że w jego głębszych częsciach przy wolnym przepływie mnożą się bakterie denitryfikacyjne. Jak można przeczytać również o węglu ma on ogromną powierzchnię do 2000m2/gram. Dlaczego więc w węglu takie zjawisko miało by nie zajść ? Na dodatek węgiel absorbuje wiele składników które są za razem pożywką dla bakterii. Jeżeli wsadzimy węgiel do filtra gdzie woda przeciska się przez niego z wydajnością mniej więcej 200l/h, dokarmimy troszkę cukrem, który węgiel wchłonie a potem będzie to od razu pożywka dla bakterii i będziemy co 2/3 miesiące płukać i podmieniać 30% węgla czyli traktować go stricte jako złoże biologiczne, to czy jest szansa, żeby doszło w jego głębokich strukturach do denitryfikacji ? Może ktoś testował podobne rozwiązanie ? Pozdrawiam, Bartosz.
  9. Witam, Wszyscy oczywiscie macie rację, ja również gdybym mógł wstawił bym akwarium jak najwieksze jest tylko możliwe. Jest jednak pare problemów, które na to nie pozwalają. Problemem 1 jest żona, która jak tylko słyszy o większym litrażu to jej włosy dęba stają . Kolejny problem to osprzęt gdyż do większego akwarium musiał bym zmieniać całą filtrację. Problemem może być również nośność stropu przy akwarium 600/700 czy 800 litrów. W okolicach 300 litrów wszystkie te problemy odchodzą. Wczesniej myslalem o 120x50x50, jednak doszedlem do wniosku ze pyszczaki powinny miec jak najdluzsze stad zastanawiam się nad wydłużeniem akwarium kosztem szerokosci i wyosokosci tak jak napisalem np do 180x40x40, albo 160x45x45 lub cos w okolicach . Nie do konca jestem jednak przekonany co do jamnika czy bedzie na pewno dobry dla ryb Pozdrawiam, Bartosz.
  10. Witam, Do tej pory nie udzielałem się na forum, chociaż jestem jego stałym czytelnikiem. Posiadam obecnie od około 8 mc akwarium panoramiczne o pojemnosci 260 litrów, długośc 120cm. Mam młode ryby i czeka mnie niedługo albo redukcja obsady albo zmiana na większe akwarium. Obecnie mam około 10 młodych (5-6cm) saulosi, w tym obecnie 2 samce wybarwiają się na niebiesko, 5 maingano, 5 hongi w tym jeden największy około 7-8 cm samiec, który rządzi całym akwarium. Filtracja to kubełek eheima wypełniony sybstratem eheima i lawą eheima. W środku 1500l/h cyrkulator aquaela jako mechanik. Jako ze za 3 miesiące czeka mnie przeprowadzka, myślę nad powiększeniem zbiornika, zamiast wspomnianej wyżej redukcji obsady. Prosił bym o pomoc w doborze najlepszej wielkości akwarium. Rozmyślam nad rozmiarami DxSxW 180x40x40, 160x45x40, 150x50x40. Która z ww. wielkości była by najbardziej odpowiednia dla pyszczaków z malawi ? pojemność akwarium do 300 litrów. Z góry dziękuję za pomoc bardziej doświadczonych malawistów. Bartosz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.