Skocz do zawartości

Coatl1987

Użytkownik
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Coatl1987

  1. Również przeczytałem wątek i gratuluję pomysłu. Jednakże poddam mój pod dyskusje... Mianowicie gdyby zamiast silikonu zrobić jednorazową formę z masy celulozowej lub gazet namoczonych w kleju z mąki... Czekam z niecierpliwością na waszą opinię na ten temat...
  2. Temat widziałem i wychodzi naprawdę fajnie taki odlew ale bardziej mi chodzi o pomysł takiej wydmuszki oraz o próbę pokrycia tego wzoru za pomocą pasy celulozowej (takie coś czym dzieci ozdabiają słoiki w przedszkolu)
  3. Witam. Szukałem na forum przepisu na tło strukturalne i podczas moich poszukiwań trafiłem na wiele, wiele różnych pomysłów. W związku z powyższym chciałbym z wami skonsultować mój własny (na razie w postaci teorii a niedługo może jako faktyczna budowa). Otóż, wszyscy są zgodni co do używania ceresitu jako warstwy wierzchniej. Dodatkowo niektórzy robią z ceresitu odlewy kamieni (tzw. moduły). A jaka jest szansa powodzenia następującego planu... Na płycie o odpowiednich wymiarach (w moim przypadku to około 120x50) ułozyłbym kamienie w odpowiedniej konfiguracji. Następnie rzeczone skałki pokrył bądź matą i żywicą epoksydową, bądź też gliną czy nawet kilkoma warstwami miazgi papierowej. Po zaschnięciu wzornika zdejmuję go i od spodu smaruję ceresitem i viola... Powinienem mieć, czysto teoretycznie, gotowe do malowania tło strukturalne puste w środku (więc mogę tam napchać co chcę... Jak widzicie taki pomysł? Ma mój tok rozumowania ręce i nogi czy jednak jest w jakiś sposób kaleki ?
  4. A jakbym dał szeregowo ale w kolejności korpus pompa korpus korpus? Oczywiście w akwarium nadal będzie gęsta gąbka jako prefiltr.
  5. A jaka gradacja wkładu przed pompą bo jak pisałem wcześniej, u mnie na ten przykład jest trzy korpusy przed pompą jako biolog i jeszcze gąbka w akwarium żeby obecnie krewetek nie zasysać... Jak próbowałem dać wkład do korpusu 50 czy coś koło tego mikronów to po 2 dniach można było nim ściany malować na baaardzo głęboki brąz... Natomiast jak dałem gąbkę akwarystyczną do korpusu pierwszego to filtr nie miał siły zassać wody dalej bo za ciasno i za gęsta... Obecnie pompa zasysa przez 3 kolejne korpusy i nie mam z nią żadnych problemów...
  6. Moja wina bo rzuciłem takie pytanie więc przepraszam po prostu nie chciałem zakładać dla 2 postów kolejnego tematu. To się więcej nie powtórzy:D
  7. Aha. Dzięki za odpowiedź. To jeszcze jedno pytanie z troszkę innej beczki... Jakie kamienie do akwarium? Tak żebym mógł powiedzieć u kamieniarza że chcę konkretny rodzaj a nie "takie brązowo beżowe w łaty"
  8. Ale co z tym PCV? preparuje czy wkładam bezpośrednio?
  9. Również się nie zgodzę bo miałem dotąd pomalowany tył na czarno i nie było efektu lustra ale nad pcv się zastanowię oczywiście. Po prostu spray będzie tańszy i stąd pomysł. Jak pisałem w innym wątku chciałbym znaleźć punkt równowagi między efektem a kosztami. Część rzeczy jak właśnie oświetlenie już mam (szkło muszę nabyć bo mam jedno ale rozszczelnione), bo nie sztuka wydać kupę kasy i zrobić tylko zrobić wydając absolutnie konieczne minimum Czy takie PCV wkładam spokojnie od razu do akwa czy też jakoś je mocuję do akwarium (prócz na wcisk) i czy jakoś muszę je preparować? Naświetlacze czy też naświetlniki jak niektórzy nazywają (te 10w) mają około 950 lm, ale że słabo wydobywają barwy to przyznam ci rację... A gdybym dał jako uzupełnienie np. dwa paski ledowe ma środku pokrywy jeden czerwony a drugi niebieski po całej szerokości, z czego niebieski byłby jako oświetlenie nocne? Czy zdało by to egzamin czy też nie warto się bawić? Bo wiem z doświadczenia że te chińskie paski ledowe nie nadają się do roślinniaka ze względu na małą ilość generowanych lumenów więc nie dochodzą do dna teoretycznie tak jak np. power ledy. Co do okularów przeciwsłonecznych to na razie nie mogę wydać wiążącej opinii bo w roślinniaku przy 4x10w wieczorem światło było dosyć łagodne i przyjemnie się patrzyło na migotanie wody na roślinach, ale... Nie było prawie białego piachu (tylko żółty) i duża ilość roślin osłabiała trochę efekt latarki halogenów. Natomiast kiedyś widziałem filmik z 1x10w w malawi po ciemku i wyglądało to ładnie, nie raziło jakoś specjalnie ale znów, to tylko filmik i na żywo może wyglądać inaczej.
  10. Myślałem raczej o pryśnięciu ćprajem od zewnątrz na czarno... A jak z wydobyciem barw ryb przy tak małej ilości światła jak 10w?
  11. Witam ponownie. Przeczesałem już trochę forum ale nie dokopałem się do identycznego problemu... Mianowicie, przy swoim dotychczasowym roślinniaku miałem oświetlenie 4x10w ledami w halogenach oraz 30w t8. Teraz natomiast chciałbym powoli zmienić profil akwarium na malawi i chciałbym uzyskać taki efekt jak na większości zdjęć czy też filmów przedstawiających akwaria malawi. Efekt ten nazwałbym migotaniem i głębią. I tu zaczynają się schody... 1) Rozumiem że dotychczasowe oświetlenie będzie za mocne żeby ten efekt uzyskać ale... gdybym dał 3x10 w halogenów led to w którym miejscu je umieścić aby uzyskać efekt głębi i tego przyjemnego półmroku? Czy też może nawet 2x10w rozmieszczone w 2/4 i 3/4 szerokości pokrywy? A może dwa halogeny umieścić maksymalnie z prawej strony pokrywy (na krótszym boku) a w 2/4 długości umieścić jeszcze jeden, a wszystkie zwrócić pod kątem w stronę lewego końca akwarium? Ustawienia wszystkie miałyby obejmować lepsze doświetlenie prawej części akwarium a niedostatek swiatła z lewej lub obustronny (wraz z plecami) niedostatek światła po bokach a doświetlenie środka (mniej więcej) akwarium... Chciałbym osiągnąć podobne ef3ekty co na zdjęciach załączonych. 2) Czarne tło na "plecach" akwarium to rozumiem ale czy oklejać lub malować też np. lewą ściankę boczną żeby nie wpadał mi nadmiar promieni słonecznych? 3)Biorąc pod uwagę fakt iż moje halogeny to najtańsze chińczyki o barwie około 5500k (chyba bo już nie pamiętam dokładnie) czy nie będzie to zbyt mało dla ryb biotopu Malawi (Ps. Saulosi i Melanochromisy)? Nie chciałbym im zaszkodzić w jakikolwiek sposób. 4) Biorąc pod uwagę poprzedni punkt to chciałbym również dorobić się odrobiny bordowego futra na przyszłych skałkach. W związku z powyższym czy nie będzie to znów za mało światła aby osiągnąć moje cele? Wiem że temat oświetlenia wywołuje gorące emocje bo ile osób tyle opinii ale może uda nam się dojść do jakiegoś jednolitego wniosku Z góry dzięki za wszelkie opinie.
  12. Ciekawie w jaki sposób? Pozytywnie czy negatywnie?
  13. To co pisałem na temat obsady (konkretne 3 gat.) to było raczej coś na zasadzie albo albo. Co do wiki... Niestety sprawdzałem to w robocie a jest to jedyna strona której nie blokuje fortiguard więc dużego wyboru nie miałem co do "materiałów źródłowych" a forum dopiero zaczynam poznawać więc proszę o wyrozumiałość i cierpliwość.
  14. Strasznie kombinujesz kolego. Po co ten trójnik na boki? Woda powracająca do akwarium musi wychodzić bezpośrednio z pompy żeby podnieść słup wody. Troszkę niejasny jest dla mnie ten rysunek... Zrób tak jak ja, a mianowicie... Woda z akwarium wchodzi do pierwszego korpusu (mam ich 3 w sumie) gumowym wężykiem (nie pamiętam średnicy) podłączonym cybantem do zaworu kulowego z końcówką od węża. Poszczególne korpusy są ze sobą połączone szeregowo na sztywno śrubunkami 1/2 cala potem jest kolanko żeby "zagiąć" filtr na kolejną ściankę i na końcu pompa z założonym zaworem kulowym żeby, w razie czego jak będę spuszczał wodę, można było zostawić zalany filtr lub żeby wyczyścić czy rozebrać filtr bez spuszczania połowy wody z akwa. Ja dałem trójnik przed pompą jeszcze bo chciałem mieć spust wody wygodny ale nie używam tego wcale bo nie bardzo chce to działać poza tym że odkręcenie "tego" konkretnego zaworu powoduje zasysanie powietrza do pompy. Gdybym teraz to poprawiał to dałbym trójnik za pompą na zasadzie że zakręcam wylot do akwarium a odkręcam do kubełka/łazienki i spuszczam wodę. Musisz wziąć pod uwagę że trzeba wymusić obieg wody w dół takiego korpusu bo jak go zasypiesz ceramiką to woda będzie przepływać tylko po górze (dajesz rurkę przez 3/4 korpusu podłączoną z grubsza do czapy korpusu). Nie bardzo rozumiem po co ci ten kran na początku i potem trójnik? Zajrzyj tu: http://fawa.pl/viewtopic.php?f=2&t=24366 starałem się dojść jak zbudować filtr z beczki ale stanęło właśnie na pompie cyrkulacyjnej i korpusach i dzięki pomocy kolegów z fawy udało się. Zrezygnowałem z pomysłu posiadania możliwości odłączenia korpusów od pompy i połączyłem wszystko na sztywno. Pamiętaj dobrze wszystko skręcić żeby nie zasysało nigdzie powietrza lewego bo będzie głośno pracować a pompa będzie się niepotrzebnie grzać. Jak coś to pisz może uda mi się jakoś podjechać i pomóc w budowie... Chętnie też pomogę ci przez forum -- dołączony post: Poza tym jak dasz korpusy i pompę to wystarczy nie musisz dawać już kubełka (chyba że jako dodatkowy biologiczny ale oddzielnie poza układem pompy). Sama pompa ma 3,07 m3/h na najwyższym biegu to pewnie na 1-szym ma ze 2-2,5 m3/h
  15. No w sumie. W takim razie początkowe wątpliwości rozwiane... Teraz trzeba dozbierać kasę i będę raportował jak przebiega "budowa". Dzięki za porady.
  16. No to się trochę uspokoiłem. Ale czy obsada 3 gatunkowa jest koniecznością czy mogę mieć tak jak pisałem 2 gatunki 1+4 i 2x1+4,5 szt?
  17. A co w takim razie z temperaturą? Niby różnica niewielka bo 1-3 st.c ale jednak...
  18. Spoko. Z tym że nie muszą to być trzy gatunki... Wręcz skłaniałbym się ku dwóm (żółte Ps.saulosi i któryś gatunek niebieski) jako że obydwa niebieskie są w pasy tylko jeden w poziome a drugi pionowe... Tak myślałem konkretnie o Ps. Saulosi żółtych 1+6 i Melanochromisach 1+5,6 może kilka więcej szt. ale trzymając się zasady około 15l na szt. -- dołączony post: Mała poprawka... Mianowicie wg. źródła http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudotropheus_saulosi będą żółto niebieskie Ps. Saulosi A jak się mają do siebie te dwa gatunki jeżeli chodzi o trzymanie ich razem bo znów wg. źródła http://pl.wikipedia.org/wiki/Melanochromis_cyaneorhabdos Melanochromisy są dosyć agresywne więc może inaczej zrobić... Mianowicie, 1+4 Melanochromisy i 2x 1+5 Ps. Saulosi coral? Ale czy one mogą być w jednym akwarium bo mają nieznaczne różnice w wymaganiach z tego co doczytałem na wiki... Melanochgromisy potrzebują trochę niższej temperatury chociażby... Poza tym są opisane jako agresywne... Z kolei tutaj http://akwa-mania.mud.pl/ryby/ryby/rybym/Melanochromis%20cyaneorhabdos.html dane dotyczące tych dwóch gatunków są cokolwiek sprzeczne gdyż najpierw autor pisze że melanochromisy są dosyć łagodne a następnie że Ps. Saulosi nie zaleca trzymania razem z ww. bo się mogą nie dogadać... Więc jak to w końcu jest?
  19. A jaki jest polecany stosunek ryb do litrów tzn. 1x ile litrów wody?
  20. Witam wszystkich. Zwracam się do was po poradę jako do doświadczonych w tej materii. Podobne pytanie padło na FAWA.PL ale chciałbym znać zdanie "malawistów" również stąd;) Mianowicie od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmianą profilu akwarium z holendra na Malawi (szczególnie przekonuje mnie rzekoma łatwość rozmnażania pyszczaków oraz ich ciekawe ubarwienie przy mniejszej ilości światła). Akwarium w którym miałby startować ewentualnie "Projekt Malawi" to standardowa 240-stka (120x40x50). Ale... Podczas moich przemyśleń pojawiło się kilka pytań... Mianowicie: 1) Czy fakt posiadania pyszczaków wyklucza całkowicie posiadanie roślin w akwarium? Gdzieś widziałem i czytałem że ludzie mają w takim Malawi posadzone anubiasy (bo twarde to to i pyszczak nie zeżre)... 2)Jak to jest naprawdę z rozmnażaniem tych pyszczaków i późniejszym ich zbytem? (pytanie do posiadaczy ww. typu akwarium ale i nie tylko)... 3)Swój roślinniak trzymam z powodzeniem bez żadnych testów i prawie żadnej chemii z wyjątkiem aldehydu glutarowego... Czy podobne osiągnięcie (tzn. zdrowe ryby które się mnożą w odpowiednich dla nich warunkach) jest możliwe również w Malawi? Osobiście wychodziłem jak dotąd z założenia że sokro dziadek nie potrzebował chemii w akwarium to i mi jest ona zbędna i zasadę tą stosuję z powodzeniem (w mojej opinii oczywiście), nic mi nie pada nic nie gnije, wszytko rośnie i się mnoży ładnie w sumie. Ponadto zasadą nadrzędną jest minimalizacja kosztów przy możliwie największej efektywności :-D (każdy by tak chciał ale staram się zbliżyć do ideału najbardziej jak się da bez szkody dla podopiecznych :-P ) 4)Jeżeli pkt.3 jest niemożliwy do osiągnięcia to jakie testy powinienem zakupić... Generalnie pomysł narazie jest w fazie rozważań bo nigdy nie miałem prawdziwego malawi (kiedyś będąc jeszcze małym chłopcem lat 16 :-P wpuściłem do ogólnego pyszczaki w niewiedzy i ich pobyt był krótki i gwałtowny) więc chcę na razie zebrać materiały i podstawy teoretyczne aby taki pomysł ewentualnie zrealizować... Interesowały by mnie rybki takie jak: -Melanochromis dialeptos -Melanochromis cyaneorhabdos "maingano” -Pseudotropheus saulosi Generalnie jestem zwolennikiem ryb drobniejszych a jeżeli chodzi o "Projekt Malawi" to celowałbym w ryby w dwóch barwach, a mianowicie niebieskie i żółte. Może ktoś miałby inne propozycje? Zaznaczam ponownie że byłaby to "hodowla" początkującego więc łatwość prowadzenia i niskie wymagania też mają wielkie znaczenie. Generalnie zależałoby mi na podobnym efekcie co poniżej (wliczając krasnorosty) jak u dołu postu z innego forum: http://fawa.pl/viewtopic.php?f=10&t=24814 W związku z powyższym będę wdzięczny za wszelkie opinie i rady. Proszę również nei odsyłać mnie do wujostwa google:p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.