Christo

Na sucho, może nawet trochę dłużej czekało już nie pamiętam. od końca sierpnia jest w akwa. Jak nie masz pewności czy dacz radę ocenić to może lepiej faktycznie kupić jak tu doradzano o ile to są sprawdzone gatunki. Ja nie kupuję więc nie wiem.

Myślę że dobrym pomysłem będzie drewno wyciągnięte ze zbiorników wodnych, które swoje już tam odleżakowało. Nie powinno już bawić wody i oddawać garbników itp, bo co miało oddać to już oddało. Zastosowałem ostatnio nawet prawdopodobnie sosnę (resztki czerwonawej kory) i zero problemów. Obserowałem tylko kilka dni w piwnicy czy nie zacznie puszczać żywicy, ale jest suche. Dobre będą takie puste w środku mocno wyerodowane przez wodę kłody itp.

Już napisali ale dołącze do nich. Bardzo dobrze sprawdzają się wentylatory i nie są takie kłopotliwe jak butelki z lodem. Można spokojnie iść do pracy itp. Dziś rano udało mi się zejść do 24*C. Jedyny minus to nasilone parowanie wody.

Dzięki za odzew:) Założyłem ten temat na kilku forach i preferencje były bardzo różne. Część tych rzeczy mam po prostu w domu w nadmiarze i zastanawiałem się czy i na ile będą przydatne. W każdym razie dzięki.

Cześć Zastanawiam się nad wydajnością biologiczną następujących mediów: -lawa -plastikowe biobale -ceramika zwykła (nie firmowa) -gąbka rzadka, "plasterki' itp (na zdjęciu jako "1") -gąbka gęsta pokrojona w kostkę (na zdjęciu "2") Które wydają się Wam najbardziej wydajne, a które najmniej? Mile widziane jakieś uzasadnienie, na badania porównawcze oczywiście nie liczę, chyba że ktoś ma. Ideałem było by uszeregowanie od najbardziej do najmniej wydajnego. Zastosowanie pod kątem filtrów kubełkowych (umiarkowany przepływ wody). pozdrawiam

Pokarmy naturalne są lepiej przyswajalne od sztucznych. Mniej nieprzetrawionych substancji trafia do wody. Ale przy skali popełnionych tu błędów pewnie i tak nie będzie to zauważalne.

Kurde. Jak zobaczyłem sam tytuł myślałem że ktoś ma problem z dojrzewaniem zbiornika, ale bez ryb. To chyba najlepsza rada w tej sytuacji. Może jeszcze jakieś mrożonki do skąpego karmienia raz na kilka dni zamiast "azotodajnych" granulatów na czas kryzysu, oczywiście zgodne z dietą ryb.

Można dać gąbkę jednak nie jest ot konieczne (ja nie mam). Jeśli jednak te gąbki które masz tak wyglądają... WLOKNINA _ HANZA HW-302 _ KOMPLET 3 SZT _ ORYGINAL (4415447053) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img06.allegroimg.pl/photos/400x300/44/15/44/70/4415447053@@AMEPARAM@@06@@AMEPARAM@@44/15/44/70@@AMEPARAM@@4415447053 ...to nie dawałbym ich w ogóle.

Ten kubeł ma klasyczny obieg wody (zakładając że Twój egzemplarz nie ma lewego obiegu), czyli woda spada na dno i stamtąd zaczyna wędrować w górę. Jeżeli na dole miałaby być ceramika to najlepiej mechaniczna do rozprowadzenia wody równomiernie po całej szerokości kolumny. W innym wypadku najlepiej na dół dać gąbki ewentualnie tylko jedną na samą górę dla zabezpieczenia wirnika. Z drugiej strony jak napisała większość najlepiej wypełnić go w całości ceramiką i prefitr na wlot (najlepiej z gęstej gąbki). Mój HW właśnie działa na takiej zasadzie. Warto mieć wyspecjalizowaną filtrację i mechanikę zostawić oddzielnemu cyrkulatorowi/wewnętrznemu. Jeśli te "gąbki" które dostałeś w komplecie to takie białe włókninopodobne wklady to lepiej od razu się ich pozbyć. Może trudno Ci to będzie zrozumieć, ale oryginalne wkłady to trochę taki pic marketingowy żeby pokazać wieloaspektowość filtracji (bio, chem, mech - węgiel, zeolit, ceramika, gąbki), sprzedać produkt gotowy do użycia , zaoferować gratis itp. Najlepiej wypełnić całego ceramiką choć może się to wydać mało efektowne.

Wersja budżetowa: Nowy HW lub używany Eheim classic z allehro. Wielkości modeli niech polecą fachowcy jak już obsada będzie wybrana.

Jeżeli kubeł ma być biologiem to weź sobie używanego Eheim'a 2213. Trzeba mieć wielkiego pecha żeby coś z tą używką było nie tak, co najwyżej kompletność (ale to widać) a oszczędności spore. Ewentualnie coś innego, byle nie Tetra. Grzała - to samo - używany Jager, najlepiej zielony - jeszcze się nie przejechałem, mam już 6. Raczej 50-75W.

Witam. Świetny wątek. Od siebie dorzucę tylko, że zastosowałem zwykłe, nieduże wentylatory biurkowe o mocy 15 W z Obi. Co dla mnie ważne gotowe - wtyczka, włącznik, dwa "biegi" do regulacji. Nie dbałem specjalnie o szczelność przy wtłaczaniu z prawej.. ...a na "wylocie' z lewej i tak jest odczuwalny ruch powietrza. Zbiornik 175l (netto wody 150). Udało mi się zejść z 29 do 25*C. Uznałem to za satysfakcjonujące i na noc wyłączam. pozdrawiam

Ciężka sprawa. Jak to ma zająć kilka dni, ale akwa chyba możesz przenieść szybciej. Filtr nie powinien nie pracować dłużej niż kilka godzin. Może tymczasowo pracować na jakimś wiadrze z wodą z akwarium. Można go przenieść tak aby złoże było wilgotne, bez wody - poprawi to jego natlenienie, ale nie może wyschnąć. Ryb dobrze nie karmić przed podróżą, lepiej żeby nie wydalały do pojemników (torebek). Samce lepiej przenieść osobno, tak aby w za małej przestrzeni nie zatłukły samic. Reszta jak w poprzednim przypadku - jak najwięcej oryginalnych składników i wszelkie zmiany możliwie stopniowo.

Zacznij od 100% starych rzeczy, a dopiero potem stopniowo dolewaj czy to dojrzała czy świeża woda. Tymczasowo obniż wlot kubełka jeśli jest taka potrzeba. Możesz też nie karmić ryb na dzień przed przeprowadzką i dzień po. Cały czas w ten sposób przenoszę ryby i nie było dotąd żadnych problemów. Nie korzystam z uzdatniaczy ani bakterii.

Jakiś czas temu przy dużych podmianach 50-70% po prostu dokładałem jedną rurkę do wlotu i kubeł brał wodę z niższego pułapu i cały czas pracował. Chodziło o to że wodę "po" dolewałem powoli przez wiele godzin, więc wolałem aby chodził. Po za tym chciałem aby do kubła dostawała się woda powoli i stopniowo wymieszana. Przy normalnych podmianach i przerwie do 1h można wyłączyć. Można też po takiej operacji i na wszelki wypadek nie karmić ryb, tego i następnego dnia.

NO3 na poziomie 0 jest jak najbardziej możliwe (pisałem już o tym gdzie indziej), co nie znaczy że na pewno tak jest w Twoim przypadku. Może ktoś z Twojej okolicy użyczy Ci testu JBL na jednorazowy pomiar. Mam do niego pełne zaufanie. No i skala dużo dokładniejsza 0-0,5, 1, 5, 10...

I będzie to rzetelna i obiektywna wypowiedź strony niezaangażowanej i niczym innym po za pisaniem prawdy niezainteresowanej.

Oczywiście że tak. Już to napisałem... Z drugiej strony macie wodę zasadową i twardą bardziej sprzyjającą denitryfikacji niż moja. Powiedzmy że to riparium. Pisałem o "mniej więcej" takim samym, nie jednakowym. Masa to jedno, dieta drugie. To że ryba szybciej matebolizuje nie znaczy że trzeba ją karmić większą ilością pokarmu. Moje skalary z dostojeństwem (także podczas żerowanie) nie mają nic wspólnego. To że nie jesteście w stanie czegoś zaobserwować nie znaczy że tego nie ma. Co do podłoża to jestem 100% pewien, zresztą potwierdzają to osoby na innych forach. Miałem kiedyś Malawi (co prawda tylko jeden gatunek pysia) i nie ryły do szyby chyba że do tarła, ale to z kolei lokalnie. Znam przypadek malawisty, który twierdzi że takze prawie nie pomienia, tylko że on oparł się na kombinacji Matrixa i Purigenu. Moim zdaniem wszystko jest kwestią dobrania odpowiednich proporcji. W przypadku przerybienia zbiornika może cudów nie będzie, ale mieć NO3 40-80, a mieć 25 to też różnica. W sumie dobrze że się tu zarejestrowałem, bo wpadłem na pomysł jak przetestować Azoo. I tak będę modyfikował filtrację, więc wyjmę te dojrzałe pół litra i umieszczę w gołym akwarium. Niech pochodzi kilka dni na moim kranowicie (NO3 20 - więcej nie mam skąd wziąć) i zobaczymy czy je zje. To już Wasza sprawa, jeśli oczywiście będziecie nim zainteresowani. Ja nawet nie mam takiego testu. edit: Zrobiłem pomiary w starym 200l zbiorniku, w którym wcześniej były skalary. NO3 wyszło 20-40 (z koloru powiedzmy ok 30). Od ok 1,5 miesiąca nie ma tam ryb. Tylko raz sypnałem trochę pokarmu aby utrzymać złoże kubła które chciałem wykorzystać. W 300l które już opisałem, obecnie NO3 wynosi 1 może 2, a tu przecież cały czas karmię ryby, więc Matrix musi działać. Oba zbiornik poza wielkością nie różnią się niczym istotnym. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Matrixa także przetestuję czy będzie działał po oddzieleniu od systemu akwarium, może nawet od niego zacznę. edit2: Na pierwszy ogień jednak poszedł Matrix. http://forum.klub-malawi.pl/media-filtracyjne-redukujace-no3-t23665.html?p=289378#post289378

Myślę że macie po prostu za duże obsady, aby poczynić takie obserwacje. Wydaje mi się ze 7 dorosłych skalarów matabolizuje mniej więcej tak samo jak 7 średnich dorosłych pyszczaków, czyli "produkują" tyle samo NO3. Ile średnich pyszczaków polecilibyście do 300l? pomijając kwestię agresywności, teoretycznie. Zdziwiło mnie natomiast że taktujecie Matrixa jako zwykła medium bio bez możliwości redukcji NO3, bo wydaje mi się że wyczytałem o tym właśnie na tym forum.

Zbiornik 1 240l, netto 120l wody Eheim classic 2217 1000l/h - u mnie przepływ bywa znacznie mniejszy z powodu zapychania się prefiltra (tradycyjne, różne wkłady bio + 0,5l Azoo Bio – Glass) Obsada: 17-18 razbor klinowych, 5 Betta coccina, żarłoczna i obficie żywiona Podłoże: 2 rodzaje piasku - gruby na to drobny Brak roślin Podmiany: średnio raz na miesiąc 5l dla wypłukania prefiltra, czyli brak podmian No3: z kilkunastu po założeniu zbiornika do 0 po 2-3 tygodniach. Moim zdaniem zadziałało tu podłoże, którego połowa była wzięta z dojrzałego zbiornika. Wkład Azoo był nowy i raczej nie mógł tak szybko zadziałać, ale NO3 trzyma zero do tej pory, więc zakładam że już dział (minął prawie rok). Zbiornik 2 300l, netto 250l wody Sacem Maraton 400, chyba 400l/h, tu przepływ jest prawie taki jak dedykowany (tradycyjne, różne wkłady bio + 0,5l Matrixa) obsada : 7 dużych skalarów, umiarkowanie żywionych podłoże: miks różnych piasków brak roślin brak podmian NO3: z 15 do 0 zauważyłem to ok. 4 miesiące po dodaniu Matrixa (podobno potrzeba co najmniej 3 miesięcy na pojawienie się bakterii denitryfikujących), wcześniej NO3 20-40 i musiałem robić podmiany. Teraz od dwóch miesięcy już ich nie robię. W pozostałych akwariach także mam NO3 na poziomie 0-1, podmian nie robię. Najlepsze co mogę wlać do baniek ma NO3 5 więc gdzieś to znika. W tych bańkach nie mam już żadnych bajerów w kubłach. Przepływy są normalne (2213). Tylko w jednej są rośliny. Test kropelkowy JBL. Nie przeterminowany. Badania wielokrotnie powtarzane, a ich wyniki porównywalne lub wręcz takie same. Oczywiście przy prowadzeniu bańki na zasadzie przerybienia niekoniecznie to, co tu napisałem pomoże, bo problem jest gdzie indziej, ale może warto spróbować.

Drobnoziarniste podłoże na 100% redukuje NO3. Na jakiej zasadzie nie wiem, interesują mnie wyniki. Co do Matrixa to napisałem "prawdopodobnie", bo aby mieć pewność musiałbym go przetestować w akwarium bez podłoża właśnie. Po prostu jakiś czas po dodaniu go do kubła zauważyłem lepsze wyniki, ale tak jak pisałem pewności nie mam.

Prawdopodobnie działają Matrix (u mnie NO3 z 15 do 0, zero roślin, zero podmian), Azoo Bio - Glass (podobnie). Sporo zjada drobnoziarniste podłoże, choć przy dużych obsadach może to nie być zauważalne.

Na szczęście dostałem Tetrę (starą, używaną) gratis, więc wiem czego nie kupować. Mogę potwierdzić wszystkie awarie z którymi miał do czynienia autor wątku. Firma dopiero uczy się robić kubełki - szkoda, że za pieniądze konsumenta. Idiotyczne rozwiązania konstrukcyjne np zawory nie zintegrowane z aquastopem (chyba tylko w tym filtrze), do tego jakość wykonania, nie wiem z jakich mieszanek są uszczelki:confused: Podziwiam (choć nie rozumiem) wszystkich którym chce się użerać i wydawać pieniądze na podzespoły do tego czegoś. Miałem do czynienia z wieloma kubełkami i Tetra jest w moim subiektywnym rankingu druga od końca.