Mortis

Może wystarczy napisać do Frontosy i ustalić pełną cenę z przesyłką i będzie po kłopocie.

Witam. Myślę, że współpraca wpłynie korzystnie na obie strony Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Normalnie wiadrem wlewaj, lej po kamieniu by piachu z dna jak najmniej wzruszyć. Jak wodę wlewałem to temperatury nie mierzyłem i zalewaj całe akwarium.

A to już w garażu, ewentualnie miniaturę na pokrywę postaw

Nie, na cyrkulatorze mam samą gąbkę teraz zarzucę zamiast gąbki moduł i wsadzę watę.

No to się pomyliłem z tym filtrem Właśnie się zastanawiałem nad watą tyle że chcę ją wsadzić do modułu aquaela 1500 zamiast gąbki, bo z gąbką to ostro przesadziłem.

Prawda.

Zajefajny mroczny klimat. Ja tak przy okazji wykombinowałbym maskę Batmana by dopełnić wystrój Naprawdę fajne.

A skoro jesteśmy już przy prefiltrach, to eheim modułowy, który posiadasz jako prefiltr sprawdza i w kuble większego syfu niema? Wart jest zakupu? i czy będzie pasował na rurkę ssącą HW 302. Bo z tego co kojarzę to,to też posiadasz taki filtr

Skoro to jest filtr mechaniczny to i tak odchody nigdzie się nie zatrzymają, część będzie na gąbce a reszta w jej okolicy. Natomiast zgodzę się co do gęstości gąbki jako prefiltr do biologa, przy żadszych gąbkach będzie syf spływał do kubła.

Nie mogę się z Tobą Andrzeju zgodzić co do gęstej gąbki. Ostatnio zmieniłem na gęstą w cyrkulatorze 1500 i cyrkulacja się zmieniła bo mechaniak zaczął słabo dmuchać. Najbardziej pasowała mi jednak oryginalna gąbka z aquael turbo 1500.

Moim zdaniem kup kubeł HW 302. Koszt takiego filtra to 150 zł. Jest cichy, prosty w obsłudze. Ludzie użytkują po parę lat i nikt nie wspomina o awaryjności. Masz trzy kosze na złoża, przepływ 1000l/l na godz, oczywiście spadnie ten przepływ po włożeniu medii filtracyjnych ale na 112 spokojnie wystarczy jako biolog. Wadą jest wyjmowanie koszyków podczas czyszczenia. Trzeba je łapać po obu stronach rączek by nie popekały te rączki, gdy wyjmujemy kosze musisz wylać wodę z kubła by kosze się nie zassały. Ogólnie w tym filtrze nic nie rób na siłę, zatrzaski na głowicy też trzeba w odpowiedniej kolejności otwierać. Jeśli podejdzie z do tego spokojnie to filtr będzie służył długo.

A czy ten filtr będzie służył jako biolog i mechaniak jednocześnie? Jeśli tylko biolog to zostaw ceramikę i jedną gąbkę jako prefiltr, do reszty koszy zakup polecane w postach wkłady. Wata nada się do mechaniaka do skrystalizowania wody.

AD 1 - moim zdaniem o łowić bo wcześniej czy później samiec dominujący wyeliminuje konkurentów, a gdy jego agresja przeszła na inne ryby to jedną z przyczyn mogło być, że chciał pokazać innym o swoją dominację lub podchodził do tarła AD 2 - jeśli dołożysz "odważny" gatunek to nie znaczy, że reszta się dostosuje do tych bo może płochliwość przejść na tych "odważnych" Z tą płochliwością może być wiele czynników, trzeba poczekać, aż im przejdzie. Jeśli chcesz coś dorzucić to proponuję Metriaclima Msobo Magunga. Tylko sprawdź czy samice nie będą podobne do siebie. Ostatnio była dyskusja na ich podobieństwa kolorystyczneo. Moje samice Msobo są żółte, u innych podchodziły pod kolor pomarańczy. Sorki nie było tematu Msobo, masz przecież Saulosi, a tu samice są bardzo podobne.

Biolog unimax 500, za mechaniaka cyrkulator 2000. Złoża to matrix seachem, ceramika dobrej firmy, polecany też jest grys koralowy o wymiarach grubości 10-15 mm. Możesz też zasypać absorberami typu zeolit lub purigen ale jeden z tych dwóch to po zamkniętym cyklu azotowym. Są jeszcze świetne absorbery typu NGBC lub TMBT. Nie pamiętam pełnych nazw, musisz sam rozszyfrować skróty, na forum są spore artykuły na temat tych złóż.

Pomyśl tak, masz do wyboru jednego ładnego samca Hongi z przeciętnymi samicami a po drugiej stronie pięknego samca Saulosi z równie cudnymi samicami. Mi odpowiada opcja nr 2. Wiem, że są popularne ale warte hodowli dla początkującego malawisty

Witaj. Oba gatunki są za duże do Twojego akwarium, a po drugie Yellow jest mięsożerny, a Hongi typowy roślinożerca o agresywnym usposobieniu i mógłby bardzo męczyć Yellow. Do Twojego akwarium polecałbym Saulosi z żółtymi samicami i pięknym samcem i może Maingano lub Chisumulae, pyszczaki rdzawy. Musisz szukać trochę mniejszych rybek do 200 l

W tym linku masz przykładowe obsady http://forum.klub-malawi.pl/kazdego-cos-kolorowego-przykladowe-obsady-t13997.html Poczytaj może coś się spodoba. Trudno zgadnąć jakie masz upodobania.

Pokarmy OSI, Hikari, NLS, Tropical Spirulina. No jest tego trochę poczytaj w bazie pokarmów masz tam wszystko co lepsze co gorsze. Przy tej obsadzie dałbym pokarm mięsny i ze dwa razy spirulinę w ciągu tygodnia.

Żywieniowo ok, z temperamentem już gorzej.

Tu Marcinie się z Tobą zgodzę jeśli chodzi o wybarwianie ryb tą świetłówką. W jednym z postów pisaliśmy o wybarwianiu samic Msobo Magunga i teraz mi się skojarzyło, że Sylvania właśnie wybarwiała mi narybek Msobo na kolor łososiowy. Ten kolor nie powtórzył się ani na Hagenie Power Glo, ani na ledach, ani na innej świetlówce wybarwiającej , której nazwy nie pamiętam i w tej chwili samice jak i narybek są żółte. Pewnie masz rację jeśli chodzi o cukierkowy kolor.

Yellow jest uznawany za najmniej agresywnego może dobierz do niego Iodotropheus sprengerae jest też raczej spokojny. Demasoni i Hongi to roślinożercy więc nie pasują do Yellow pod względem żywieniowym, a na dodatek są bardzo agresywne. Zakup po dziesięć sztuk narybku .

Nadawał by się ale na styk.

Właśnie my sugerujemy. Trzeba testować bo teraz mam ledy fajnie to wygląda ale Sylvania najbardziej mi pasowała i kto wie może kiedyś do niej wrócę mimo, że świetlówki odchodzą do lamusa.

Ja Andrzeju miałem pierwszą świetlówkę Sylvania, a potem power glo i Sylvania bardziej mi pasowała. Może jest to efekt sentymentu do pierwszej rzeczy.