Nie obraź się , ale nikogo nie będę namawiał bo to jego indywidualna sprawa gdzie kupi swoje Pyszczaki
Te największe sklepy,do których można mieć zaufanie we Wrocławiu bierze ryby właśnie od pobliskich dostawców z hodowli. (Często są to Ci sami hodowcy co na giełdach ).
Skąd to wiem? - Pytałem wprost.
Dlatego tym bardziej nie przekonuje mnie to co piszesz.
Nie robiąc tutaj reklamy giełdą czy sklepom oraz antyreklamy to powiem Ci , że na 8 sklepów, w których byłem podpytując o pochodzenie ryb usłyszałem, że:
1. Są to ryby od zaprzyjaźnionych hodowców z okolic Wrocławia.
2. Są też pojedyncze często sztuki, bądź nieudane haremy od ludzi, którzy oddali rybki
np. z powodu niedobranej obsady, narybku itd. (pochodzenie często nieznane. Może allegro, a może giełda? )
Dla jasności powiem tylko , że nazwy sklepów na owym forum padały już nie raz ))
Więc stojąc w sklepie nie wiesz naprawdę skąd są te ryby
A i pewności nie masz jaka jest historia ryby, skąd jest itd.
I dziękuję za życzenia odnośnie ryb - na pewno urosną pięknie:)
Uwierz mi moje wyglądają tak samo jak we wszystkich sklepach czy filmach, które widziałem.
Oczywiście nie oszukujmy się, nigdy nie będą wyglądały tak jak te z naturalnego środowiska
-- dołączony post:
Andrzeju, ja się z Tobą zgodzę w tym miejscu na przykładzie porównania samca z F1.
Nie mniej nie wierzę , że w wielu sklepach są gatunki "wyższej półki".
Jeżeli są to chętnie dowiem się gdzie.
Póki co takiej podpowiedzi dla Malawisty z Jeleniej Góry nie usłyszałem
Z powodu posta niżej