Skocz do zawartości

goldi_

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez goldi_

  1. Do jednego akwarium mam igielitowy 8 albo 10mm (nie pamietam) a do innego mam wezyk do osmozy i jest położony trochę w listwie a kawałek wpuszczony w ścianę ( w tynk) Przy akwarium mam podpiete na stałe do wyjścia filtra kubełkowego (chodzi o to aby było tam minimalne ciśnienie zapewniające spust) a z drugiej strony mam dwa zawory od pralki . Jeden załacza sie do spustu wody odprowadzając na zewnątrz domu a drugi załacza sie do napełniania zasilany z sieci . Razem z wężykami idą przewody telefoniczne do czujnika poziomu które wyłaczają zawór dolewki po osiągnięciu zadanego poziomu. Spust trochę trwa ale ponieważ jest sterowany zegarem wisi mi to a stosunkowo wolne dolewanie jest fajne bo nie powoduje skoków temperatury . No i taki układ bardzo łatwo mozna całkowicie zautomatyzować co też uczyniłem a koszty to jakieś 15zł plus 2 elektrozawory po 10zł za sztukę .
  2. A może tak zainstalować podłączenie do akwarium na stałe? Wyposażenie tego w elektrozawór i kontroler poziomu załatwiłby sprawę długiego nalewania oraz deregulacji temperatury w zbiorniku i co być może najważniejsze nie drażniło by oczu szanownej małżonki ( bo o komforcie to już nie wspomnę ) Sam taki układ praktykuje bo 15mb węża po mieszkaniu co tydzień raczej by nie przeszło ale wężyk w listwie przypodłogowej jako spust i potem nalewanie ... bajeczka
  3. goldi_

    Sterownik LED TC420

    Sposób wyzwalania bramki (sterowania) nie ma znaczenia . Nie będzie działało . (tyrystor/triak działa tak : bramka powoduje jego otwarcie (przewodzenie) a spadek napięcia medzy A i K powoduje jego wyłaczenie . Regulacja zwykle odbywa sie w ten sposób że od momentu przejcia przez zero odmierzany jest czas i następuje właczenie tyrystora aż do przejścia przez zero . Im dłuzszy czas tym krócej jest tyrystor właczony i tym samym mniejesza moc na obciazeniu - Tak w skrócie
  4. goldi_

    Sterownik LED TC420

    przeliczenie to banał ale zdaje sie że chcesz to zasilać prądem stałym a wówczas to nie ma prawa działać
  5. Nic nie musisz robić ale jak chcesz już zapewnić absolutną szczelność to przetrzyj to wszystko silikonem akwarystycznym dla lepszego samopoczucia Masz to wszystko zasilane niewielkim napięciem wiec względy bezpieczeństwa nie przemawiają za stosowaniem wzmocnionej izolacji. Jeżeli masz to wszystko polutowane to nawet jak dostanie sie po jakimś czasie trochę wilgoci to najwyżej za 10 lat poprawisz te łączenia
  6. Nie znam mechanizmu ale też to przerabiałem. Mimo właczonej dużej lampy miałem co chila jakieś kłopoty a odkad odłaczyłem wszystko działa bez zarzutu . Zastanawiałem sie nad mechanizmem i doszedłem do wniosku że wydelikaciłem niepotrzebnie ryby ale być może Ty masz racje w uzasadnieniu tego zjawiska
  7. Też tak sądze a ponadto te swiatełka kóre zamontowałeś niewiele dają roslinom natomiast krasnym pasują idealnie (gdzieś Ci już to przepowiadałem) a dodatkowo tak jak pisał Ci Alex te paleczki to jak właczenie turbo dla glonów
  8. Nie bezposrednio ale od roku mam małe akwarium (powiedziałbym pomocnicze ) b. gęsto obrosnięte zasilane wodą z malawi . Poza tym moja woda z kranu to ph7,7 i tej uzywam zarówno do roślinniaka jak i do malawi (że o tym pomocniczym nie wspomnę )a rośliny rosną na glinie i zapewniam że mimo ze czasami pogrzebię w tej glince nic specjalnego sie nie dzieje
  9. i przegrają w rywalizacji o pokarm z glonami Nie przesadzajmy - te parę roslinek i mało światła nie beda wymagały CO2 choć nawożenie ... być może ale nie koniecznie "ostre" Zresztą zamiast krakać i przewidywać krach koncepcji lepiej poczekajmy na rozwój . Mi roslinki w malawi jako tako rosły (rosłyby gdyby pyski nie potraktowały to jako suplement diety) -- dołączony post: Przesadzasz i to mocno. Z czego niby te zakwity miały by sie pojawić ?? jak myślisz jakie związki z tych pałeczek sie uwolnią i w jakim tempie ?
  10. One nie są trujące Jak je wykopia nic sie nie stanie oprócz przy okazji zniszczenia roślinek
  11. Vallisneria rosnie w dośc żyznym podłożu i to z tamtąd właśnie pobiera składniki pokarmowe (podobnie jak lotos). W warunkach żyznego podłoża faktycznie jest mało wymagająca . Ponadto azot i fosfor od ryb to nie wszystko a i ak będzie tego zbyt mało (chyba) . Niezbędny do prawidłowego wzrostu jest potas który w naturze bierze sie ze starych roslina (głównie) a w akwarium rzeba go zwykle suplementować . Bez żelaza nie ma fotosyntezy więc bez suplementacji tego pierwiastak mozesz cuda wyprawiać ze światłem a i tzak wszystko psu na budę . Wyjściem z sytuacji mogą być kulki gliniane wciskane pod korzenie roslin. Trochę to nietypowe jak dla malawi (podobnie jak rośliny w ogóle) ale zapewni trawce i lotosom pożywienie (Fe)
  12. Jak Ci ten trawniczek wyrośnie na oświetleniu na modułach ...
  13. gówienka sie przydadzą roślinom
  14. Z tą aquaponiką to jakoś dziwnie to pojmuje - chodzi o to że aby te rosliny absorbowały fosforany i azotany to musza one (rosliny) rosnać i być w niezłej kondycji a żeby były w dobrej kondycji rzeba im dostarczyć fosforany azotany oraz światło problem polega na tym że ja nie chce w malawi azotanów i ich nie mam a woda jest najtańszym suplementem więc jej nie kiszę i podmieniam duze jej ilości
  15. Kibicuję Ci ale z własnego doświadczenia wiem że sterylizator potrafi więcej złego niż doberego uczynić Sam miałem w 600l sterylizator 4*58W i kiepsko sie to skończyło. Uważam że nadmierna sterylizacja zbiornika jest szkodliwa - niezbędne jest normalna ( w miarę mozliwości ) biologia w zbiorniku nie wyłaczając z tego glonów . Ja w walce z zielonymi glonami poszedłem zupełnie inną droga - zamiast roślin duże podmiany w celu utrzymywania NO3 oraz PO4 na poziomach nie mierzalnych . Z okrzemkami sie pogodziłem a nawet polubiłem te moje brazowe skały a szybke raz lub 2 razy w tygodniu gąbeczka i jest OK A rośliny ? owszem w innym zbiorniku typowo roślinnym a teraz w planuję paludarium
  16. Żebyś sie nie zdziwił
  17. Ano jest w sprzeczności (pozornie) bo olobolo piszę tam ze właśnie zgłębia temat . Widać zgłebił i zmienił pogląd i jest to pozytywny przykład funkcjonalności forum
  18. Prawnie sie tego nie załatwi - jak sadze wszyscy są zgodni w tej kwestii. jedyne co możemy robić to popularyzować temat i reklamować solidnych sprzedawców. Równiez solidnym krokiem w tym kierunku jest uczestnictwo w róznych wystawach żeby aby ocenić różnicę jakościową ryb nie trzeba by sie umawiać prywatnie np z demasoni
  19. Ha ha Certyfikacja sprzedawców - jak to sobie wyobrażasz?? Jeżeli sie założymy to za tydzień oficjalnie zarejestruję ośrodek certyfikacji gatunkowej dla pyszczaków i to ja będę od przyszłego miesiąca wydawał urzędowe certyfikaty jakie tam sobie życzysz . I żeby nie było ze fantazjuje to już taki ośrodek powoływałem do życia na potrzeby organizowanych przetargów - zapewniam że to banał . A istniejące certyfikaty ? cóż - wywołuja mój uśmieszek bo przypominają legitymacje jakie sobie wystawialiśmy w podstawówce w ramach "klasowej bandy"
  20. Moim zdaniem inicjatywa całkowicie skazana na niepowodzenie . Nie ma mowy o żadnych certyfikatach i rodowodach dopóki nie znajdzie sie sposób na identyfikacje pojedyńczego osobnika. jak sobie wyobrażamy np wszepienie chipa do rybki a nawet jeśli ktoś coś takiego obmysli to koszt czipowania bedzie wielokrotnie droższy od samej ryby. Olobolo - rozumiem pobudki jakimi sie kierowałeś pisząc tą propozycje ale zejdź na ziemię . W hodowlach koni, psów i innych zwierząt w które angażowane sa olbrzymie środki i na potrzeby utrzymania kontroli rasy zorganizowane są całkiem rozbudowane służby nie udało sie uszczelnić. Za niekonttrolowane i celowe pokrycie ogierem bez licencji teoretycznie jest kara 100zł i nie znam przypadku aby ktoś sie tym przejął. Dopiero czipowanie nieco ograniczyło produkcje kundli ale nie wyeliminowało . W przypadku ryb uważam że śledzenie każdego egzemplarza jest niemożliwe a wiec cała inicjatywa jak wyżej już pisałem iemożliwa jest do realizacji .
  21. Teochę OT ale tego royal blue to tam nie ma (jednak) a jezeli chodzi o nieufnośc do chińczyków w kwestii LED to chyba nie masz wyboru jako że praktycznie zmonopolizowali ten sektor . Są jeszcze tajwańskie ale to syf a indyjskich już nie kupisz bo fabrykę przenieśli do chin . epistar to wprawdie taiwan ale też tam chińczycy pracują (łacznie z ośrodkiem badawczym) No chyba że preferujesz rosyjskie ps co do meritum to masz 100% racji
  22. W podanych linkach nie mogę dotrzeć do szczegółowych danych tych LED-ów. Czy dysponujesz danymi albo jakimś linkiem do kart katologowych? (bo przyznam że trochę mnie to zdumiało ale jeśli prawda to zyskujesz moja nieopisaną wdzięczność)
  23. Zgadza sie i dlatego wcześniej o tym cicho sza - zostałem wywołany do tablicy przez olo i mam nadzieję że nie nadepnąłem nikomu na odcisk
  24. Najcześciej spotykane diody czerwone i niebieskie nie pokrywaja sie z zapotrzebowaniem roślin Te długosci fal które przytoczyłem też odpowiadają barwie niebieskiej i czerwonej z tym ze aby dobrać optymalnie widmo musimy poszukać odpowiednich czerwonych i odpowiednich niebieskich bo zwykle mamy do dyspozycji za moło niebieską i za mało czerwoną diodę . Możemy roslinki nasze oświetlać czymkolwiek ale nie dziwmy sie że lepiej nam glony rosna niż rosliny . Typowe diody dostarczą energii naszym roslinom ale mają wymarzone spektrum dla glonów . I o to własnie chodzi aby limitować to co jest dobre dla glonów a nie limitować tego co rośliny lubią . To że trzeba je nawozić to inna sprawa - wystarczy po prostu zwiększyć natężenie światła tak aby przestało być czynnikiem limitującym . Skoro światło przestanie limitować limitować zaczną mikro i makro element i trzeba je zwiększyć . Jeśli ten limit zlikwidujemy pojawi sie limit CO2 i będzie trzeba podawać CO2 bo inaczej glony itp . Tak więc tych czynników jest trochę i czesto wystarczy zmienić cokolwiek aby coś sie poprawiło (czasami na krótko) Aby było stabilnie musi to wszystko być zbilansowane - tak zawartośc mikro i makroelementów jak i odpowiednie spektrum światła itp . Swiatło zielone wspomaga rozwój głownie glonów a tego światła jest najwięcej w świetle słoneczny oraz zwykle dominują w wiekszości ledów białych Rośliny akwariowe czy jakiekolwiek inne podlegają podobnym mechanizmom więc raczej nie ma tutaj sprzeczności - może jedynie sposobie pozyskiwania węgla są - już o tym wspomniałem ale istnieją bardziej specjalizowane konstrukcje (ze specjalną ceną )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.