Zalałam tydzień temu akwarium 112L. Filtry to mechaniczny 750N i kaskada wypełniona Matrixem. Na dnie piasek kwarcowy i 15kg serpentynitu.
No i tak sobie filtrują te filtry a ja się zastanawiam czy nie dodać biostartera? Czytałam o różnych metodach na forum, ale gubię się. Było coś o moczu (wolałabym uniknąć), rybach startowych (nie mam co zrobić z gupikami więc też raczej odpada), nie mam dostępu do już dojrzałego zbiornika czyli zostaje biostarter? A jeśli tak to jaki, ile dodać, co ile dni i czy potrzebna jest jeszcze jakaś pożywka dla bakterii (jaka?)
Z góry dzięki za rady