
Bartus_M
Użytkownik-
Postów
266 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
12Kontakt
-
Strona URL
http://www.kmra.pl
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Lublin
-
Zainteresowania
Akwarystyka, Biologia, Filozofia, Logika, Dialog, Antyklerykalizm, i inne które lubię ;-)
-
Moje akwarium
137x65.5x50
Channidae
-
Temat powinien zainteresować wszystkich którzy trzymają drapieżników. Ponieważ post został napisany na innym forum wklejam linka bez kopiowania tekstów. http://www.channa.gsa.org.pl/viewtopic.php?f=6&t=448&p=6209#p6209
-
Witaj, niewątpliwie że to czerwone to jest jakaś postać rdzy. Należałby to jeszcze zbadać węchem Choć niewykluczone że to tak jak i w przypadku drugiego zdjęcia to porost. Są różne gatunki porostów, jedne trwale potrafią związać się ze skałą inne pewnie nie. Poszukaj w jakimś atlasie porostów zdjęć podobnych do tego co jest na skale.
-
Do postawienia odpowiedniej dniagnozy szczególnie przez internet, potrzebny jest zestaw danych dotyczących zbiornika. Jakie to akwarium, jakie masz w nim parametry wody, jakie parametry wody ma Twoja woda, skąd używasz wodę, jaki masz dokładnie osprzęt, czym karmisz swoje ryby, skąd masz te ryby, czy masz w akwarium coś, co mogłoby uwalniać do wody szkodliwe substancje, czy ktoś poza Tobą opiekuje się jeszcze akwarium?
-
-
Niby tak Ale gdyby wylot filtra zrobić w miejscu takim, że daleko byłoby od prądów, i ponadto oddzielić go skutecznie np. wielkim płaskim kamieniem, aby uniknąć efektu wydmy, można by naprawdę uruchomic taka filtracje. Co do niestabilności, myślałem że należy rozumieć ją biochemicznie nie fizycznie Tak siedze nad kawką i sobie myślę, że dyskutujemy między sobą, a Kolega który wyszedł z pytaniami tylko się przygląda. Odbiegamy od tematu prowadząc dyskusję. Chyba wyraziliśmy dość swoich opiniii, i powiem krótko - jestem za takim wyjściem w akwarium - bez zbędnych dyskusji i sporób na temat stabilności podłoża
-
Silne wewnętrzne nie powoduje unoszenia pyłu dlaczego zatem sine odspodnie miałoby powodować? Zadyma w akwa - tam sama argumentacja, przecież siła wody nie musi byc ustawiona tak bardzo, żeby piasek unosiło na 40cm, może sobie minimalnie dmuchac wodą, na tyle, żeby wymusić ruch wody przez piach. Co masz na myśli pisząc niestabilne złoże?
-
Dawno nie zaglądałem na forum, wtrące swoje trzy grosze Filtr podżwirowy a i owszem. Filtracja przez piach z normalnie fizycznego punktu widzenia daje większą powierzchnie filtrowania. Powiem więcej! Wymuszając obieg wody przez piach możemy zabobiec powstawaniu stref beztlenowych, które jeżeli pach nie jest urzyźniany powstają bardzo naturalnie i szybko. Pamiętamy chyba wszyscy jak filtr FBF zrobił furrorę pośród nas... Fluidized Bed Filter "http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/zrob_to_sam/jak_zbudowalem_filtr_fluidyzacyjny__fbf_.html" Dlaczego by nie zastosować takiego wyjścia w akwarium ? Faktycznie pod piachem? Nie widzę nic na drodzę, sądzę natomiast, że efekt "ruchomych piasków" może nie być wizualnie akceptowalny Natomiast ze wszystkimi przeciwami się nie zgadzam. Kierunek przepływu zdecydowanie odwrotny - to woda ma omywać piasek, a nie piasek głowice pompy. Jeżeli syf zostanie na piasku w miejscu ruchu wody, oznaczać to będzie jego tlenowy (najbezpieczniejszy) rozkład w akwarium. (drażnie kolegów? :> )
-
Czy wspierac nadal kupowanie ryb ktore moga byc zagrozone, a w ten sposób wspieranie tych, którzy sie tym zajmują (tak wiem, że krajowy pyszczak ma niewiele z rybą z odłowu, ale i skądś musiał się znaleźć.
-
Gdyby Kolega zdecydował się na tą rybę, polecam przemyśleć sprawę ponieważ ryba znajduje się na czerwonej liście.
-
Śmierdząca sprawa - kupy :/ potrzebna ekipa czyszcząca
Bartus_M odpowiedział(a) na knocker temat w Chów pyszczaków
Rzecz naturalna. U mnie nic nie leży na dnie. Warto przestawić czasami jakiś kamień bo czasami jeden element powoduje zastawanie się odchodów w akwarium. No i może warto zastanowic sie dlaczego tyle tych kup jest w akwarium? Najlepiej też ograniczyć karmienie -
kup lepiej inny test:P
-
Jeżeli ryba była chora, naturalnie poprzez zjedzenie jej ciała zachorują i inne. Popsute mięso raczej nie wydaje się byc zagrożeniem dla ryb. Nie wiem jak to jest z podawaniem mięsa, typowo zatrutego (np. jadem kiełbasianym) ale z obserwacji wydaje sie, ze rybom nic sie nie dzieje szczególnego od podgryzania lekko "zaśmierdniętego" mięska;)
-
To jakas niezwykła krzyżówka :-) Tzw. bastardziki
-
Nie pomylisz sie, nie ma saulosi gold bar:)
-
Labidochromis careuleus albo Iodotropheus sprengere albo Pseudotropheus saulosi albo Ps. elongatus mphanga. Mysle ze z powodzeniem mozna trzymac tam dwa gatunki, pod warunkiem, że nie trafisz na nazbyt agresywne sztuki a dwa, że będzie po samcu podobnej wielkości każdego gatunku. Yellowki nadaja sie z mphanga Uzupełniaja sie kolorem, a od yellow mphangi nie powinni życzyć sobie nic szczególnego.