
Rosalka
Użytkownik-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rosalka
-
Konradmk, dziękuję za odpowiedź! Już żałuję tak małego, choć nie mam jeszcze żadnego Po prostu nie mam fizycznych możliwości wstawić sobie akwarium dłuższego nawet o 5 cm. Jeżeli chodzi o filtrację, to w tej chwili jestem najbardziej przekonana do rozwiązania z mocniejszym kubełkiem jako filtrem biologicznym i filtrem narurowym do filtracji mechanicznej (plus, oczywiście, cyrkulator). Nie wiem tylko, czy taki narurowiec z korpusem 10", jaki trzeba by sobie poskładać w sklepie typu Castorama, można by zamienić gotowym filtrem przepływowym np. Aquatec (link do aukcji wkleiłam parę postów wcześniej).
-
Stan76, ile tego Matrixu jest potrzebne na jeden kosz? W dwóch pozostałych masz zwykłą ceramikę, tak?
-
No pewnie, że miałam na myśli 100
-
Stan76, dzięki. Na moje oko wynika z nazwy tego JBL-a, że ma on przepływ taki jak piszesz, ale w opisach na stronach produktu jest podane 1400l/h. Nie wnikam, bo się na tym (jeszcze) nie znam i nawet nie wiem, jaką różnicę robi w praktyce 1000l/h. Za to bardzo mi pomogło to, że napisaliście mi (Ty i koledzy przed Tobą), co się u Was sprawdziło i co ma szansę się sprawdzić u mnie. Dziękuję, Panowie!
-
Po przeczytaniu Waszych postów, skłaniam się najbardziej do rozwiązania z narurowcem, ale zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - czy przy czyszczeniu narurowca kubełek nie będzie się zapowietrzał? Stan76, z tego co piszesz, wynika, że JBL e1501 i HW-303a mogą nie pociągnąć prefiltra (oba mają przepływ 1400l/h). Czy mógłbyś polecić mi jakiś konkretny kubełek?
-
RaNqEr, zauważ, że ja chcę podłączyć narurowiec pod kubełek, więc chyba nie jest wskazane, żeby decydować się na filtr o mniejszym przepływie (mam na myśli Tetrę). Na Eheima, który by sobie z tym narurowcem poradził, to chyba mnie jednak nie stać. O JBL-ach w sieci krążą tak skrajnie różne opinie, że pewnie nie będę miała zdania, póki się nie zetknę z jakimś egzemplarzem na żywo. Podobnie z tym chińczykiem.
-
Misiek, piszesz, że ten HW-303a jest cichy. Ale czy jest tak cichy, że po zamknięciu w szafce nie będzie go słychać? Zależy mi na bezgłośności...
-
Ja zaplanowałam ten filtr wewnętrzny z bólem serca po lekturze kilkunastu (jak nie kilkudziesięciu) wątków na forach, w których filtracja mechaniczna za pomocą filtra wewnętrznego była przedstawiana jako jedyne dobre rozwiązanie. Czytając fora, miałam wrażenie, że nawet jeżeli ktoś próbował mocno się bronić przed filtrem wewnętrznym prezentując różne rozwiązania, zawsze znajdowało się kilku akwarystów, którzy sprowadzali takiego "estetę" na ziemię. Znalazłam nawet wpisy, z których wynikało, że estetyka w akwarium to coś w ogóle mało istotnego i nie należy się nią za bardzo kierować [sic!]. W tej chwili, po przeczytaniu Waszych rad, skłaniam się ku temu, żeby zastosować kubełek JBL e1501 z prefiltrem narurowym i cyrkulator polecony przez Eljota12 (który wydaje się na tyle zgrabny, że nie będzie mnie denerwował nawet jeżeli niczym go nie przesłonię). Misiek, Twoje tematy rzeczywiście są dla mnie przydatne. Dzięki
-
Misiek, a dlaczego HW a nie JBL?
-
JEFFIK, czyli uważasz, że gdybym zastosowała mój pierwotny plan filtracji (JBL Greenline e901 - bez narurowca i Aqua Medic PF-1000) to mechanik mógłby nie wystarczyć?
-
JEFFIK, a w jakim dużym akwarium masz takie rozwiązanie? Nie masz dodatkowej filtracji mechanicznej poza tym prefiltrem? Dzięki za podpowiedź z tym cyrkulatorem, bo jeżeli chodzi o ruch wody w akwarium bez filtra wewnętrznego, to jeszcze jestem przed lekturą (do tej pory zakładałam, że filtr wewnętrzny jest koniecznością). Czy ten cyrkulator jest słyszalny?
-
Jasne, chodzi mi tylko o to, że jak się okaże, że i tak muszę włożyć filtr wewnętrzny, bo sam narurowiec się nie sprawdza, to nie chcę, żeby jako biolog został mi ten JBL e1501. A w jakieś sprzedaże przez Allegro jako używane nie chcę się bawić. PS. A ten Aquamedic, który sobie upatrzyłam (gdybym decydowała się na filtr wewnętrzny), zjada 10W - w porównaniu z innymi filtrami o takim przepływie to chyba niedużo.
-
Tak, tak, wiem, że przy zakupie nie powinnam kierować się tym, że według producenta do 200 litrów wystarczy dużo słabszy filtr (który miałby pełnić samodzielnie jednocześnie funkcje mechanika i biologa), ale zastanawia mnie sam fakt, że kubełek z pompą o przepływie 1500l/h jest dedykowany do litrażu 200-600, a model z pompą 1400l/h do litrażu 200-700. Teoretycznie filtr wewnętrzny można dokupić później, jeżeli rozwiązanie z prefiltrem narurowym nie będzie się sprawdzać - tej dodatkowej stówy nawet bym nie żałowała. Nie chciałabym tylko komponować zestawu, który będzie niepotrzebnie zżerał prąd, a przy porządnym filtrze wewnętrznym dużo oszczędniejszy kubełek JBL e901 bez prefiltra narurowego pewnie by wystarczył.
-
No właśnie - jeśli pociągnie. A o tym nie mam zielonego pojęcia, bo nigdy takiego filtra nie miałam okazji używać, ani nawet podglądać u kogoś jego działania. Myślałam o JBL e1501 (ze względu na energooszczędność), ale w opisach widzę, że ma on mniej wydajną pompę niż e1500... a jednocześnie jest dedykowany do większego litrażu... Eljot12, dziękuję za podpowiedź.
-
Eljot12, mówisz o układzie z dwoma kubełkami i prefiltrem narurowym na biologu, tak? Czy o jednym kuble (z wkładem biologicznym) i prefiltrem?
-
To skoro jesteśmy przy temacie filtrów dopytam jeszcze o jedną rzecz. Czy nie sprawdziłby się zamiast filtra wewnętrznego (albo osobnego kubełka w funkcji mechanika) taki kubełkowy prefiltr jak np. ten: FILTR PRZEPŁYWOWY / PREFILTR _____ 16/22mm (3514361303) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img06.allegroimg.pl/photos/400x300/35/14/36/13/3514361303@@AMEPARAM@@06@@AMEPARAM@@35/14/36/13@@AMEPARAM@@3514361303 wypełniony gąbką i podłączony do biologa o większej mocy? Czy ktoś stosował takie rozwiązanie w praktyce w akwarium podobnym do tego, które planuję mieć?
-
Harisimi, dziękuję za pomoc (niestety nie mogę Ci kliknąć podziękowania, bo nie mam takiego przycisku). Na pewno poważnie wezmę pod uwagę Twoje rady.
-
Mam wrażenie, że kubełek w funkcji filtra mechanicznego ma jednak więcej przeciwników niż zwolenników, ale nie ukrywam, że Twój głos w tej kwestii jest dla mnie pewnym pocieszeniem. Bardzo mi zależy, żeby nie zagracić akwarium, bo estetyka jest dla mnie prawie najważniejsza (zaraz po jakości życia zwierząt). Na forach pisze się o tym, że częste otwieranie kubełka jest niewygodne i sprzyja jego rozszczelnieniu. Często zdarza mi się wyjeżdżać na dwa-trzy dni i nie chciałabym żyć w strachu, że zaleję sąsiadów... A co z prefiltrem narurowym dla biologa w takim układzie?
-
Dzięki za szybką odpowiedź. Harisimi, po Twoim poście wnioskuję, że jestem na dobrym tropie Filtr zewnętrzny w roli mechanika byłby świetnym rozwiązaniem z punktu widzenia estetyki ale martwi mnie to, że każdy wątek poświęcony filtracji mechanicznej za pomocą kubełka kończy się siarczystą krytyką. Gdybym miała zastosować dwa kubełki, to jakie poleciłbyś do mojego litrażu? Niestety, akwarium nie może być większe, ponieważ mam od dawna przewidziane miejsce na zbiornik nie dłuższy niż 100 cm - z jednej strony mam ścianę, z drugiej - szafę typu Komandor...
-
Witam wszystkich akwarystów. Jesienią planuję założyć moje pierwsze poważne akwarium. Kompromis między estetyką i wygodą to w moim przypadku biotop Malawi. Zanim wydam górę pieniędzy i - co ważniejsze - wezmę odpowiedzialność za żywe stworzenia, chciałabym skonfrontować to, co zaplanowałam z doświadczeniem hodowców. Chcę podkreślić, że wszystko, co wiem na temat Malawi i co zaplanowałam sobie dla mojego zbiornika, wynika z kilku tygodni przeczesywania Internetu - główenie forów i blogów. Nigdy nie rozmawiałam z żadnym hodowcą, nie widziałam też jeszcze zbiornika Malawi na żywo. Oczywiście, przed zakupami zamierzam nadrobić te zaległości, ale już teraz chciałabym mieć wszystko poukładane, żeby później nie podejmować żadnych decyzji „na wariata”. Oto mój planowany zbiorniczek: 1. akwarium 200l (długość 100 cm) 2. obsada: Pseudotropheus saulosi 2+6, Iodotropheus sprengerae 1+3 3. filtracja: biolog - JBL Greenline e901, mechanik - Aqua Medic PF-1000; zastanawiam się też nad prefiltrem narurowym do filtra biologicznego, ale z tego, co udało mi się ustalić taki prefiltr trzeba sobie zbudować samodzielnie, więc tę decyzję odkładam aż do momentu, kiedy będę miała w rękach cały sprzęt i zobaczę, co i jak. 4. pokrywa: aluminiowa Zoolight (http://www.zoolight.pl/product-pol-6-POKRYWA-ALUMINIOWA-CZARNA-100x40.html) 5. oświetlenie: jedna świetlówka T5 39W – NARVA T5 NATURE SUPERB 8000K lub dwie (niezależnie włączane) – HAGEN POWER-GLO i AQUAMEDIC PLANT GROW 6. estetyka: piasek kwarcowy, serpentynit, tło czarne (okleina zewnętrzna na trzech ścianach) 7. rośliny: na pewno trochę nurzańca (może jeszcze coś, jeżeli poczucie estetyki na nurzańcu nie pozwoli poprzestać, ale z zielonym raczej skromnie) Proszę o komentarz i odpowiedź na pytania, na które nie znalazłam satysfakcjonującej odpowiedzi: a) Czy jest możliwe, że pokrywa i filtr (zwłaszcza zewnętrzny) nie będą do siebie fizycznie pasowały? Bardziej podobają mi się akwaria nie prześwietlone i światło bardziej zbliżone do naturalnego niż jaskrawy niebieski. Czy jedna świetlówka (NARVA T5 NATURE SUPERB 8000K) wystarczy roślinom i rybom? Czy ktoś ma takie światło i może wypowiedzieć się na temat tego, czy daje ono ładny efekt w Malawi? c) Czy na pokrywie, którą wybrałam (lub pod nią), da się zamontować (bez bardzo inwazyjnych przeróbek czegokolwiek) karmnik elektroniczny tak, żeby spełniał on dobrze swoją funkcję? d) Czy z taką obsadą, jaką sobie wymyśliłam, mój zbiornik nie będzie przerybiony? e) Szkieł jakich firm należy się wystrzegać? (Wyczytałam niedobre rzeczy np. o Wromaku.) f) Zależy mi na tym, żeby do akwarium włożyć jak najmniej sprzętu. Czy można by – przy uzyskaniu sensownego efektu – zastosować mocniejszy filtr zewnętrzny z prefiltrem narurowym i jakiś mniejszy (dyskretniejszy) filtr wewnętrzny?