Mariusz Zawadzki
-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz Zawadzki
-
-
-
Węgiel jest bardzo ciekawym medium filtracyjnym, jednym z najbardziej niezbadanych. QUOTE]
A ja ze swojego doświadczenia już pewnie mocno ponad dwudziestoletniego powiem, że w normalnie funkcjonującym zbiorniku, przy odpowiednim przygotowaniu wody węgiel jest zbyteczny, nieekonomiczny itp. itd. Jeśli ja u siebie mam materiałów filtracyjnych ok 20 litrów to policzcie ile by taki materiał na starcie kosztował. Do tego jego porowatość czyli ostoja dla nitryfikacji jest znacznie mniejsza niż ceramiki czy najtańszego medium jakim jest keramzyt. Przy tak niewymagających rybach jak pyszczaki nie ma sensu kombinowana i marnowania pieniędzy.
Węgiel po leczeniu niezastąpiony, węgiel stosowany na co dzień absolutnie odpada.
-
-
podniosłem temp do 28
Temperatura na takim poziomie nie przyspiesza cyklu rozwoju kulorzęska.
Temperatura ma być na poziomie 32*C, wtedy dodatkowo sól. Nie trzeba innej chemii a pyszczaki jak to ryby bardzo odporne spokojnie taką temperaturę wytrzymują.
Jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek chemii w tym także bakterii przy hodowli tak prostych ryb jak pyszczaki. To, że masz wypłukane filtry nie znaczy, że nie ma bakterii nitryfikacyjnych w zbiorniku. Są one w podłożu, na dekoracjach, w końcu w wodzie. Coby szybciej ustąpiło zmętnienie filtruj wodę przez możliwie gęstą gąbkę.
-
-
-
Ogólnie widzę, że lubisz problemy bo łączenie palet ze skalarami dla przeciętnego akwarysty to pomyłka. Chcesz przejść z ciemnych wód Amazonki ( palety, skalary ) na ryby z jeziora Malawi to zrób całkowity restart, łącznie z czyszczeniem i wyparzaniem filtrów. Czego nie można wyparzyć to potraktuj perhydrolem. Zrób to mocno starannie. jak masz palety to nie trzeba Ci tłumaczyć dla czego . . . . I nie piszę Ci tego tylko dla tego , że gdzieś to wyczytałem a dla tego, że z paletami byłem mocno związany przez ok 11 lat. troszkę z nimi przeżyłem, łącznie z ich rozmnażaniem, walką z robactwem itp. itd.
-
Witam wszystkich
i podstawa jakie šwietlówki powinnam kupić biorąc pod uwage oczywiście ryby ale też ewentualne rośliny,ja uwielbiam jasne akwaria ale oczywiście wymagania obsady zadecydują w tej kwestii,prosze o wskazówki jak najlepiej skompletowaćW identycznym akwarium jeśli chodzi o wymiary i litraż mam dwie rury Philipsa Aqua rell to samo co Osram Flory- uważam te świetlówki za bardzo dobre zarówno dla ryb jak i roślin. Wiadomo, że przy pyszczakach nie nasadzisz roślin delikatnych i wymagających także i dla takich roślin światło jak najbardziej ok.
Jak świecą i jak wyglądają ryby i cały zbiornik możesz zobaczyć tu:
-
A ja od lat pewnie dziesięciu albo i więcej stosuję znacznie tańsze medium niż ceramika a równie porowate a więc mające dużo miejsca na bakterie mianowicie keramzyt. Były czasy kiedy to musiałem na prawdę dbać o parametry i keramzyt sprawował się świetnie. Cena keramzytu w porównaniu do ceramiki to tak jak porównywać dzień z nocą. Kupuje się go w sklepach ogrodniczych czy też stoiskach w marketach. Jako końcowa filtracja gąbka lub wata. Do tego prefiltr na wlocie.
-
-
-
Również polecam kaskadę, ja osobiście mam przekonanie do filtrów Aquaael-a. Jedyneczka wystarczy. Filtr ten bardzo ładnie porusza powierzchnie wody, zasysa wodę brudną niżej przez co jest dobra cyrkulacja i dodatkowe napowietrzanie zbyteczne. Takie filtry świetnie spełniają rolę filtrów biologiczno- mechanicznych.
-
[ame]
[/ame] -
-
450 l z pyszczakami
w Przedstaw się i swoje akwarium!
Opublikowano
jak się czyta taki bełkot i jemu podobny to ręce opadają.....
Zauważyłem pewną prawidłowość na forach ściśle tematyczny- zostaje utarty pewien stereotyp i większość go powtarza . . . nie widomo po co/. Może żeby przypodobać się ogółowi?????
Z akwarystyką jestem związany pewnie dłużej niż wielu żyje na tym świecie i jeśli ktoś pisze takie brednie jak to co zacytowałem to albo nie ma pojęcia o danym temacie albo jest to wynik świąt.
Łączyłem w swoim życiu masę ryb, które teoretycznie jak pisano na początku nie mogą ze sobą normalnie żyć. Później wielu łączyło ze sobą to ca ja zapoczątkowałem.
Jeszcze jedno- niech ten jegomość wytłumaczy mi i pewnie nie tylko mi co bocjom przeszkadza w życiu z pyszczakami. Na początku wykluczę parametry wody bo te są wyśrodkowane nie skrajne ani dla pyszczaków ani dla bocji. Pożywienie- bocje dostają to co dla nich przeznaczone. Pyszczak nie odważy się zaczepić bocji , a więc wykluczamy kolejne przeciwskazanie.
Także czekam na konkret nie bełkot.