Skocz do zawartości

Andrzej Głuszyca

Użytkownik
  • Postów

    15 652
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej Głuszyca

  1. ...temat przeniosłem do podstaw.
  2. Za namową forumowego kolegi @deccorativo postanowiłem założyć temat dotyczący parametrów i jakości wody w Wałbrzychu. Inspiracją do tego jest również to ,że w necie nie można znaleźć wiarygodnych ( żadnych) parametrów wałbrzyskiej wody podawanej przez lokalne WPWiK . Nie każdy startujący z nowym akwa startuje z testami kropelkowymi mierząc wodę kranową. Dlatego liczę na to ,że szukając w necie informacji o naszej wodze przynajmniej z grubsza będzie mógł wiedzieć co płynie z naszych kranów. Mam świadomość ,że pomiary , które dokonałem akwarystycznymi testami kropelkowymi JBL nie są tak dokładne jak laboratoryjne badanie ale skoro WPWiK ich nie podaje to dobre i takie:). Pierwsze badanie wałbrzyskiej kranówy zrobiłem w czerwcu 2015 roku. Badałem testami kropelkowymi JBL na zawartość azotanów ,azotynów i zasadowość . I tak ówczesny pomiar wskazał: NO3 / 5.0 NO2/ < 0.01 pH 7.4 Jutro zaktualizuję badanie i podam ponownie wyniki. Liczę na to ,że kiedyś komuś to się przyda . Wiem ,że wielu kolegów z Wałbrzycha tutaj zagląda i czyta nasze forum. Być może też się odezwą:) Odnośnie samej wody mam takie spostrzeżenie, że nasza woda brudzi "porcelanę " łazienkową na kolor rdzy. Nie jestem chemikiem i nie wiem co jest tego przyczyną ale wbrew temu co piszą nasze wodociągi, że można ją pić prosto z kranu to mnie to co widzę jakoś do tego nie przekonuje tym bardziej nie znamy jej parametrów.
  3. ..dobra myśl . Za parę minut to zrobię:)
  4. Henryk.. coś te informacje w necie są bardzo nierzetelne . Wg kropelek JBL w kranówie mam NO3 5.0 a NO2 mniejsze od 0,01 , pH 7.4. Zobacz jaka jest różnica w NO3:) Ja rozumiem ,że różnice będą bo to są dwa różne ( dokładność ) sposoby mierzenia..Ale różnica w wielkości podanej przez nich a mierzona naszymi kropelkami to kosmos:) Ale coś jest w wodzie bo po tygodniu "porcelana " łazienkowa robi się taka jakby z jakimś brązowym nalotem. Henryk..wracając do tematu to nie wiem jakie są mikroelementy w kranówie ale mieszkając we Wrocławiu po podaniu mikroelementów do akwa roślinnego zawsze miałem glony..Nie dodawałem to był spokój..czyli dla mnie wniosek taki ,że były w wodzie kranowej. Nie mam tu na myśli LT bo to inna bajka jak wiesz:) A Wałbrzych jest w ogóle bardzo dziwny .
  5. Henryk...nigdy w takiej postaci dla Malawi nie dodawałem mikroelementów. Naprawdę uważam ,że jest to zbędne.
  6. ..tu jest fajny artykuł. Oczywiście autor nie pisze gdzie, kto i jak badał wpływ miedzi na wodę pitną ale poczytać warto: http://regiodom.pl/portal/instalacje/woda-kanalizacja/rury-miedziane-w-instalacjach-wodnych-czy-warto-je-stosowac Przepraszam za małe OT ale uważam ,ze jednak jest to związane z tematem:)
  7. Osobiście uważam ,że dodawanie mikroelementów w postaci o jakiej piszesz jest zbędne z tego powodu ,że nie mamy tutaj roślin a ponadto woda kranowa dolewana podczas podmiany czy też uzupełniania odparowanej ma w sobie te mikroelementy, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego biotopu. W roślinnym i owszem..ale i w roślinnym dodawanie mikroelementów to bardzo często równało się powstawaniu glonów. Coś czuje ,że przekombinujesz nie mając do tego powodów:)
  8. Mój rdzawy ma takie same plamy. Nie musi to być efekt walk ( najczęściej jest)ale nawet kopania w piasku. Maingano samiec również.. Mogę powiedzieć ,że moje wszystkie samce tak mają. To nie jest choroba...
  9. ...przeniosłem do właściwego działu.
  10. ..załóż temat w dziale obsady i będzie OK.
  11. ....tym stwierdzeniem kolega na samym początku wprowadził nas w błąd. Jest to cytat z postu nr1. dopiero później sprecyzował ,że ta chwila to 21 godzin:)
  12. ...nikt rozsądny nie będzie krytykować tym bardziej ,że sam masz świadomość zbyt małego akwa a ponadto wyraźnie zaznaczyłeś ,że już kombinujesz z większym:). A tutaj naprawdę znajdziesz wielu życzliwych kolegów , którzy zawsze z chęcią pomogą.
  13. ..witam na forum! Miło ,że do nas trafiłeś... a pomoc otrzymasz na pewno.
  14. Zgadzam się z Krzysztofem. Zbyt krótki okres na to aby ryby zaraz padły. To ,że ryby podpływają pod powierzchnie nie jednoznaczne z tym ,że mają zaduchę w akwa biorąc jeszcze pod uwagę temperaturę w akwa i na zewnątrz. ..ja nie płuczę w wodzie z akwa. Wszystkie wkłady ( jak otwieram kubeł) płuczę w kranówie i gąbkę też od mechanika. Ale Tobie tego nie polecam . W tym przypadku byłoby bez sensu płukać też w wodzie z akwa w której być może coś było. Wlej przez ustrojstwo wodę np. do wiaderka i wtedy płucz.
  15. ..wodę podmień. Z Kordon ASmQuel się wstrzymaj do jutra. Poziom NO3 nawet w okolicach 50 nie jest jeszcze zabójczy - jutro się upewnisz przy świetle dziennym to wlejesz. Jak byś mógł wypłukać wkłady i w któryś korpus włożyć węgiel to byłoby super. Możesz dać węgiel w skarpetę i powiesić przy wylocie wody do akwa. Jak nie masz węgla to kup jutro (żona) bo warto.
  16. ..nigdy nie formatowałem i u mnie działa.
  17. ..małe OT ale nie odbiegające od tematu .Też mam purolite a520e , podmiany robię co tydzień i ostatnim razem działał mi 9 miesięcy..Nie regeneruję z prostej przyczyny : bardziej opłaca mi się kupić nowe raz na 9 miesięcy jak bawić się w regeneracje. No i prawdopodobnie unikam sytuacji jak kolega teraz. Wracając ściśle do tematu to podtrzymuje to co napisałem wcześniej na temat podmiany , wyjęcia purolite, węgla ...
  18. ...nie mówię Henryk ,że nie masz racji! Tyle ,że dla mnie to dziwny zbieg okoliczności co nie oznacza ,że faktycznie ta woda nie jest zatruta. O tyle to może być niebezpieczne ,że i ludzie jej używają. Ale nawet jeżeli jej teraz nie wymieni (ja obstawiam jednak aby wymienić) to i tak bym wypłukał jeszcze raz wkłady nawet w wodzie kupionej ze sklepu i założył węgiel aby wyłapać ewentualnie to co jest w wodzie. przez moment zastanowiłem się na temat wkładu z okapu..tego bym nie ryzykował jeżeli jest używany bo dopiero w nim siedzi nie wiadomo co począwszy od tłuszczy:)
  19. Henryk...świeża woda nie zaszkodzi. Jeżeli ma " zajzajer " z tej wody to i tak musi tę wodę używać bo innej nie ma. Ale tak jak pisaliśmy..płukanie , węgiel i na wszelki wypadek bym wyjął żywicę. Jeżeli nic w niej nie ma to i tak to wyjęcie nic nie pomoże..ale nie można tego wykluczyć bo jak coś w niej będzie to będzie sobie w brodę pluł ,ze nie wyjął i nie wypłukał. To jest wskazana ostrożność bo nie jesteśmy pewni co jest tego przyczyną.
  20. ..jeżeli są faktycznie dobrze wypłukane to też jest prawdopodobne ,że może tak jak piszesz drobinki dostały się do akwa i ryby zjadły(?) Tego już się nie dowiemy. Ale jak pisałem wcześniej..wyjmij żywicę , wypłucz wkłady , zrób podmianę..nawet jeżeli to nie pomoże to na pewno nie zazkodzi. Szkoda czasu teraz na gdybanie... Zrób co możesz i tyle...
  21. ...przeniosłem do właściwego działu. ..wg mnie to nie miało najmniejszego wpływu. .....z tego co piszesz to do momentu płukania i ponownego użycia nic się nie działo. Wg mnie nie jest to zbieg okoliczności ( w takie przypadki nie wierzę). Mimo ,że piszesz ,że wypłukałeś bardzo dobrze ja bym póki co wyjął te żywice, włożył węgiel do filtra, wypłukał wkłady i uruchomił filtr ponownie. Chyba ,że przyczyna tkwi gdzie indziej bo np. dziecko Ci coś wrzuciło do akwa a Ty o tym nie wiesz.
  22. ...tutaj zobacz: http://likoma.pl/66-roslinne#/producent-omega_one Po lewej masz katalog produktów. Zaznacz Omega i znajdziesz to co szukasz.
  23. ...będzie OK.
  24. ..temat obsady wydzieliłem . Patrz link poniżej:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.