Andrzej Głuszyca

W dużej mierze ten gatunek jest zdegradowany. Musisz naprawdę szukać dobrych jakościowo o co nie jest łatwo ..niestety. Nie ma literki "L" w nazwie na początku..jest "I" jak Irena czyli iodotropheus sprengerae makokola reef

Panowie..wiem , że budowa ryby ma wpływ na obsadę ale skupiajmy się jednak na obsadzie sensu stricto aby pomóc koledze.

Podejrzewam , że kolega chyba już problem rozwiązał patrząc na daty postów:)

Recepty złotej nie ma . Ty musisz zadecydować czy wolisz klimat bardziej ciemny czy jasny. Jak będą przyzwyczajone to nic im nie będzie. Gorsze są takie zmiany bo ryba przyzwyczaja się do jednego rodzaju a tu nagle zmiana i w tym momencie nie możesz być pewny reakcji. Wejdź do naszej galerii i popatrz jak inni mają rozwiązane ( wizualnie) oświetlenie. Jedni mają bardzo jasne a inni bardziej ciemne. Wybierz to co Tobie pasuje. Ryby z biegiem czasu oswoją się. Jak powiedziałem...nie ma złotej zasady. Każdy rodzaj oświetlenia ma swoje wady i zalety. W tym Twoim przypadku po prostu potrzeba czasu.

Światło w naszym biotopie jest właściwie dla nas a nie dla ryb. Ono generalnie stwarza walory wizualne. Owszem....czasami np. zbyt mocne nie służy rybom wywołując różne reakcje choćby płochliwość. Ja bym Ci odradzał jednak zaklejenie części diod. No chyba , że tak chcesz ze względów wizualnych. Bo jeżeli chcesz ściemnić tylko dla tego , żeby ryba szybciej się zaaklimatyzowała a potem wrócić do poprzedniego stanu oświetlenia to mija się to z celem bo ponownie możesz wywołać stres lub płochliwość. Daj jej czas. Inna sprawa , że pyszczaki są podatne na płochliwość i jeszcze wielokrotnie możesz się spotkać z tym zjawiskiem w swoim zbiorniku

Zgonie z ideą naszego klubu nie propagujemy tutaj ryb stworzonych przez człowieka a taką jest ryba opisana przez Ciebie. Przykro mi ale w związku z tym temat zamykam co nie oznacza , że nie masz korzystać z naszego forum. Wręcz przeciwnie... Ale na początek proponuję przeczytać nasze regulaminy co bardziej Tobie ułatwi pobyt na naszym forum.

Ja mam 13 cm co pozwala mi na swobodne manewrowanie za szafką wężami i mam tam też ukryty przedłużacz. W zamiarze miałem mieć10 cm ale podczas poziomowania musiałem jeszcze odsunąć. Ustalając tę odległość wziąłem pod uwagę przede wszystkim możliwość manewrowania wężami i ... ewentualnym malowaniem ścian czy też tapetowaniem.

To jest już zabójcze na dłuższą metę. Zakładam , że wynik w miarę poprawnie podany. Nie piszesz jak masz rozwiązany problem z napowietrzaniem a właśnie opisane zachowanie wskazuje na brak napowietrzania ( dobrego ). Przy złym napowietrzaniu i wysokim NO3 mogą wystąpić podobne problemy o których piszesz.

Artur..więcej nie będę Ciebie prosić o zastosowanie się do zasad pisowni.

Nic innego to nie jest jak objaw stresu.

@Tom FordMusisz się zdecydować odnośnie tego co Ci koledzy polecają. Zadajesz te pytanie tutaj i na FB a to wróży dylemat.

Zamiast "L " na początku jest "i" jak Irena. Iodotropheus Sprengerae.

.....i to jest istota rozmnażania się glonów w wielkim co prawda skrócie. Ale na niektórych grupach sam czytałem jak polecają kamienie przełożyć z glonami do innego akwa i ponoć rozmnożą się . Ale niestety było brak wzmianki o tym , że muszą mieć sprzyjające warunki w innym zbiorniku. U mnie przez dziewięć lat w moich warunkach akwariowych ( Malawi ) nie ma generalnie glonów i przekładanie kamieni z glonami nic nie daje. Trzeba im stworzyć odpowiednie warunki typu światło , parametry wody, dodawanie jakiś mikro - makro, nawozy to wtedy można liczyć na udaną akcję . Próbuj..może jest tak ,że akurat masz odpowiednie warunki.

..witam na forum i w klubie. Akwa ma potencjał. Maćku..tak dla przypomnienia: zakładaj tematy w odpowiednich działach zgodnie z tematyką. Małe OT...możesz już wziąć udział w głosowaniu na "Akwarium rok 2019 " i "Lato z Malawi" .

@marcin123qPrzeniosłem do właściwego działu.

@Robson79 Robert...Twój temat odnośnie potencjalnej identyfikacji przeniosłem jak niżej aby nie zaśmiecać Krzysztofowi tematu:

No właśnie...wszystko musi przemyślane . Napchamy kamieni zbyt wiele w dobrych intencjach to wtedy przeginamy w drugą stronę bo np. ograniczymy powierzchnię do pływania. Tak jak mówisz..to znowu wiąże się z ilością ryb czy gatunków np. w 240 litrach i właściwym doborze obsady. Jak się okazuje dla jednych ryb warunkiem zapewniającym im komfort będzie duża ilość kryjówek dla innych jak najwięcej miejsca do pływania. W takim przypadku jedynym rozsądnym wyjściem zapewniającym rybom komfort jest....zrezygnowanie z trzymania ich w akwa. Musimy sami kierować się rozsądkiem i szukać kompromisów..inaczej się nie da. Złotej recepty nie ma.

I pierwsze co usłyszysz "..kolego..mało kryjówek " ! Moje pytanie: czy każda ryba ma mieć kryjówkę? Ja rozumiem sens kryjówek w zbiorniku nie tylko z pyszczakami. Ale jak słyszę powtarzane jak mantrę stwierdzenie "mało kryjówek" to zastanawiam się czy mamy im robić akwa po to aby chować ryby czy te kryjówki mają służyć temu , że ryba w razie potrzeby ma mieć miejsce do schowania.

@pozner Krzysztof.....w związku z tym , że kolega prosił o pomoc w wykonaniu oświetlenia i już zlecił jego wykonanie to Twój temat dotyczący wykonania Twojego oświetlenia wydzieliłem jak niżej. Jeżeli uznasz , że trzeba zmienić tytuł to daj znać.

Mówisz i masz.

...albo zrobić krótszą z tej strony gdzie wisi kaskada.

Ta kaskada jako biolog wystarczy plus Aquael 2000 cyrkulator ( pewnie myślisz o samej pompie z gąbką lub zamontowanym do niej prefiltrem Eheim ). Tyle , że powieszenie kaskady trochę komplikuje zamknięcie akwa pokrywą . Ale sama w sobie jako biolog wystarczy plus AC200 jako mechanik.