Mam taki założony zanim rybki wpuściłem;)po tych skokach prądu zrobiły się płochliwe teraz każde podejście do baniaka to ich ucieczka a tak to było inaczej każde podejście to podpływały pod górę....
Mam do was pytanko czy im to minie???Wczoraj kilka razy pod rząd wył.mi prąd tak około co 20 sek.co za tym idzie zgasło kilka razy pod rząd światło w akwarium na początku na rybach to wrażenia nie zrobiło ale kurcze dziś zrobiły się płochliwe każde podejście do baniak to ich ucieczka a przedtem tak nie było....
No moje F1 od pierwszego razu raz dwa jedzą tą moją mieszankę....na razie się wstrzymam z tymi mrożonkami gdyż wszytko ładnie jedzą i się już pięknie wybarwiają.
Kupowałem je w Tan-mal a z tego co wiem tam karmią osi....obecnie je karmię mieszanką tropicala spirulina 36% super forte+krill flakes tropical a dodatkowo NLs.Zresztą napisze do nich czym oni je tam karmili.
Właśnie tego się boję i chyba nie podejmę tego ryzyka.....moje pytanie jest ciągle to samo moje rybki nigdy nie miały w pysku mrożonki czy grozi im coś jeżeli tak zostanie?
No ja nie mam takiego źródła ale nie powiem jak miałem ryby od "kowalskiego"to karmiłem je mrożonkami z zoologa obok mnie i nic im nie było ale z F1 nie zaryzykuje.Zresztą ten pokarm co im podaje ma przetworzone mięsko więc chyba nic im się nie stanie jak nie będą dostawać mrożonki?
To ja już zgłupiałem czy bez mrożonek coś rybką grozi czy nie????tak jak pisałem moje rybki nigdy jeszcze mrożonek nie miały w ustach.A daję im mieszankę spiruliny 36% forte z krill flakes a osobno NLS.
Możesz napisać coś więcej na ten temat?w czym to robisz i w jaki sposób im to podajesz?tzn.ten rozmrożony i wypłukany w zamrażarce mam wodzienia oraz szklarkę rozumiem że to samo?
No kurde mam pietra dawać im te mrożonki.....one ich wcale w pysku nie miały więc czy aż tak bardzo im brak tego zaszkodzi przy tej mojej mieszance?ktoś z forum karmił rybki bez mrożonek?
Mam do was pytanko bo karmię mieszanką spiruliny i kril flakes oraz daje im osobno NLS mam w baniaku nową obsadę czy koniecznie trzeba im dawać też mrożonki?czy obejdą się bez tego?bo nie chciałbym żadnego syfu do baniaka wpuścić.
No tutaj na forum ciągle piszą włożenie ręki=stres itd powiem tak odkąd mam Te F1 to stresu nie widać mam tak jak u Ciebie dziś czyściłem gąbkę i mnie skubały.A jak miałem rybki od tzw.kowalskiego to się chowały na potęgę.
Muszę no3 badać raz w tygodniu mimo że mam purigen???on nie dopuści by no3 wzrosło powyżej 5 jak teraz mam tak?
-- dołączony post:
Ja mogę robić co tydzień tylko każde włożenie łap=stres dla rybek a tego chcę im jak najmniej fundować.
Nie no spoko bardziej naukowo to rozpisałeś:Dfajnie że raz w miesiącu styknie bo nie chcę co tydzień łap pakować do akwarium,a i gąbkę od mechanika przy tej wielkości rybek też wystarczy jak raz na miesiąc wyczyszczę;-).