kamillo

Obsada mojego baniaka 125x50x50 to 10 maingano, 10 rdzawych i 10 hongi. Akwa funkcjonuje od stycznia i póki co dochowałem sie tylko pięciokrotnie maluchów od hongów, a co z pozostałymi?? Dlaczego pozostałe samiczki nie inkubują (zakładam że takowe mam), czym to może być spowodowane??

Mam głowice Atmana At-203 i mam z nią mały problem. To ustrojstwo złapało kiedyś chyba troche piachu i zaczęło głośno chodzić. Płukałem, czyściłem nasmarowałem i nic, jak buczało tak buczy. Jak mam sobie z tym fantem poradzić??

Jest to faza przejściowa, u mnie też "to" było. Jak sie nie myle to z pewnością chodzi jakiś rodzaj glonka który rozwija sie tylko na gumowych elementach w akwa.

Możesz również dociąć na wymiar płyte i umieścić ją w miejscu największego odkształcenia. Zapobiegnie to dalszemu zapadaniu sie szafki a jak dobrze pokombinujesz to uda Ci sie reanimować konstrukcje do pierworodnego kształtu.

Popieram przedmówców, nie ma co oszczędzać tym bardziej że może Cie to nieźle w przyszłości kosztować. Jeśli chcesz moge odsprzedać rewelacyjny Ceresit CR 65, zostało mi go troche po budowie swojego tła. Bez najmniejszego problemu przykleisz nim kamloty do PCV po które bedziesz musiał skoczyć już sam

Styropian jak najbardziej nadaje sie na wysadzenie dna akwa, lecz moim zdaniem bardziej funkcjonalne są gąbki pod panele. Koszt standardowej płyty 50x100 jest podobny do styropianu, gąbka sie nie kruszy, łatwo ją formować, jest niewidoczna w akwa a gdy pysie podrosną i zaczną kopać w piasku nie bedziesz miał śniegu na powierzchni akwa.

Dlaczego sie tak boisz własnoręcznego projektu?? Za 100 spokojnie zrobisz tło od podstaw samemu. Mnie 125/50 wraz z kominem kosztowało ok 110 zł (sam worek Ceresitu CR 65 to koszt 50 zł ) Gdybyś sie zdecydował na DIY- chętnie służe radą

Kiedyś ktoś, nie pamiętam po co i dlaczego napisał aby zamykać tematy, więc czynie to i ja. Maluchy mają sie całkiem dobrze, jest ich tylko a może aż 8, szybko rosną, grasują po baniaku a filtr który był niegdyś ich wrogiem dziś jest sprzymierzeńcem. Patent z bandażem sprawdził sie rewelacyjnie, mam nadzieje czester_ że Twoje spostrzeżenia z kotnikiem przydadzą sie i w niedalekiej przyszłości będe sie cieszył z kolejnych odchowanych maluchów. PZDR for all

Pytam poważnie. Jak często karmicie swoje maluchy. Pierwsza samica która inkubowała u mnie w akwa donosiła młode i stąd moje pytanie. Może to co dla Was jest oczywiste dla mnie jest troszke skąplikowane. Służe chętnie radą w innych wątkach. Z przyjemnością wypowiem sie na temat parametrów wody, odżywiania itd, itp, ale jeśli chodzi o karmienie maluchów jestem laikiem.

Raz więcej tzn ile razy??

Myśle że fluval sobie spokojnie poradzi z utrzymaniem higieny w baniaczku. Podmiane mam zamiar robić raz w tygodniu ok 20%, filtr przeczyszcze również raz na tydzień. Patent z kotnikiem w kotniku bardzo mi sie podoba- z pewnością go wypróbuje. Mam tylko obawy co do konfortu trzymanej tam samiczki, czy nie będzie jej tam zbyt ciasno?? Mamuśka jest drugi dzień w akwa ogólnym i radzi sobie całkiem nieźle

Wielkie dzięki za cenne rady. Oczywiście dostosowałem sie do Waszych wskazówek. Na fluvala założyłem bandaż który przymocowałem gumką. Szkoda tylko że wszystko było zrobione zbyt późno i po powrocie do domu samiczka była już z pustym podgardlem. W akcie paniki, nie widząc nigdzie młodych dopadłem sie do filtra, rozebrałem go na części pierwsze i co..... moje czarne wizje sie spełniają, na gąbce znajduje malucha. Podczas szperania w akwa dostrzegam jeszcze kilka sztuk. Myśle że jest ich około 6-8. Samiczka wróciła bezpiecznie do głównego akwa. To była jej pierwsza inkubacja i mam nadzieje sison że nie ostatnia.

Mam obawy co do pracy fluvala 3 pracującego w kotniku. Co prawda wylot jest umieszczony nie standardowo, przepływ odbywa sie nie wzdłuż akwa lecz w kierunku tła, czyli po tej któtszej ściance. Jak by było mało tego samiczka hongi upatrzyła sobie miejsce tyż w pobliżu filtra i obawiam sie że w chwili wypuszczenia młodych część z nich może zostać zassana. Czy zmienić filtr na mniejszy i jak szybko po wypuszczeniu młodych odłowić samice do akwa głównego?? Przyszła mama inkubuje już 23 dzień, w kotniku od 19 dnia.

Zgodze sie z przedmówcą z pkt. 1-5 i 7. Jeśli chodzi o 6 to bym tu troszke podyskutował, przynajmniej z drugą częścią. Nie ma sensu sobie zawracać głowy tłem zewnętrznym jeśli docelowo ma być wewnętrzne, weź pod uwage chodzby całe zamieszanie jakie będziesz musiał zasiać w akwa podczas aranżacji tła wewnętrznego. Mam na dzień dzisiejszy dwie "Malawki", jedną 313L, jako baniak główny z tłem z łupków serycytowych i drugą 80 do podchówku młodych z tłem ze styropianu i uwierz mi że to zewnętrze mnie w oczy kole :?

U mnie, u Ciebie i u wielu innych taki osad sie znajduje. Na początku jest biały, a z biegiem czasu może zmienić barwe na brunatną, ale nie słyszałem żeby u kogoś zaczął buszować po akwa. Ile tego dokładnie pływa w baniaku i jakiej jest wielkości??

Moge sie mylić ale odnosze wrażenie że na pierwszym zdjęciu jest młody i jeszcze niewybarwiony osobnik.

Przedewszystkim wyjmij węgiel, zostaw same gąbki i ew. wate filtracyjną.

Sugeruje standard: ceramika, ceramika i jeszcze raz ceramika

Mam wrażenie że jedna 150W grzałka poradzi sobie w Twoim akwa i nie ma potrzeby stosowania dwóch 150 lub jednej 300. Zdecydowanie baniak nie może poprawnie funkcjonować bez filtra wewnętrznego. Zakup taki który ładnie zamiesza w akwa. Myśle że min. 750L/h wystarczy.

Również zostawił bym rdzawe, natomiast zamiast yellow-ków dałbym maingano, u mnie ta mieszanka prezentuje sie całkiem nieźle. Posiadam oprócz I.sprengerae i M. maingano jeszcze hongi ale zastanawiam sie nad ich zniwelowaniem, gdyż w tych dwóch gatunkach pysi tak sie zakochałem, że do szczęścia nic mi więcej nie potrzeba. Natomiast co do kubła to jego zadanie nie polega na tym aby wyłapywać wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia błąkające sie w akwa, lecz odpowiada za biologie wody. Wewnątrz tego filtra, a dokładniej na ceremice (itp.) zachodzą procesy przy udziale bakterii, które mają za zadanie przekształcać związki NH3 w NO2 a następnie NO3

Brakuje mi w tym wszystkim kubełka. Jeśli go nie masz w swoim akwa to dokup go koniecznie. Co do obsady to sprawa wygląda nie najgożej, boje sie tylko że Twoje yellowy mogą dostać troche po d.... Charemowo pysie są dobrane jak najbardziej poprawnie. Żeby nie było wszystko tak pięknie, mam małe ale. W moim odczuciu baniak powinny zamieszkiwać tylko 2 gatunki.

Zrobiłeś wielki błąd. Dziękuj Bogu jeśli nie odnotowałeś żadnych zejść ryb. Nie wiem czy czytałeś o czymś takim jak cykl nitryfikacyjny, jeśli nie to zajżyj do jakiegoś artukułu który porusza ten temat. Reszte zrozumiesz sam- przyczyny również szukałbym tutaj.

A ja będe sie upierał że powodem Twoich problemów nie są pierwotniaki tylko źle wypłukan żwir. A tak na boku, nie wiem czy dobrze rozumiem ale czy zaraz po zalaniu akwa wpuściłeś ryby??

Obowiązkowo tak. Prefiltr ma za zadanie zapobiegać dostawaniu sie do wewnątrz biologicznego jakichkolwiek odpadów organicznych. Zważywszy iż takie filtry czyści sie raz na pół roku, uniemożliwi to eksplozji bomby biologicznej, która z pewnością eksplodowałą by pod wpływem rozkładających sie związków organicznych w filtrze. Musisz pamiętać jednocześnie aby przy cotygodniowej podmianie wody, przy której równolegle czyścisz filtr wewnętrzy zadbać o to aby przeczyścić prefiltr.

To właśnie chciałem Ci przekazać. Jeśli uważasz że warto ryzykawać możesz postawić baniak z 10, pewnie wytrzyma, ale ja wole dmuchać na zimne, niż płakać nad rozlanym mlekiem.