
bofk
Użytkownik-
Postów
144 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
15O bofk
- Urodziny 14.05.1973
Kontakt
-
Strona URL
http://www.bofk.com.pl
-
Skype
bofk1973
-
GG
6239525
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Rychtal
-
Zainteresowania
oczywista oczywistość :-)
-
Zawód
księgowy to nie zawód; to charakter
-
Moje akwarium
150x50x50; Eheim 2260; AT-203; JVP-102; 150W HQI+2x39W T5+ 2x7W LED
-
Serwisy społecznościowe
https://www.facebook.com/tomasz.talar
-
Płeć
Mężczyzna
-
Imię
Tomasz
Ostatnie wizyty
272 wyświetleń profilu
-
Sorry, że się wcinam tak w tą ożywioną dyskusję na temat przecieków w pokrywie, ale miałem też taki problem w poprzednim zbiorniku. Zastrzegam, że nie uszczelniałem silikonem całej pokrywy, a jedynie tylko narożniki. Efekt - powiem - raczej mizerny. Otwierałem pokrywę na noc - jak rano ją zamknąłem to po południu już ciekło po szkle. Stąd zdaję sobie sprawę, że temat jest drażliwy:D. Po zmianie akwarium stwierdziłem, że nie będę się już z pokrywami męczył. Mam zbiornik ze szklanymi przykrywkami i lampę HQI i póki co dla mnie to rozwiązanie jest najlepsze. Wiem! Nie pomogłem za bardzo, ale ja sposobu na to nie znalazłem. Pokrywa marki Aquaboro.
-
Oglądałem już to gdzieś! Bajerek rzeczywiście odlotowy, ale słoneczko to słoneczko... W każdym razie dyskusja chyba raczej czysto teoretyczna. Bo przypuszczam, że koszt takiego oświetlenia byłby wyższy niż tych lamp z filmiku;) Jak na razie pozostanie tylko uchylać żaluzje.
-
O! Ale jakby fajnie wyglądała burza w akwarium! Czujecie ten klimat np. w maju?
-
Ja myślałem (ale zastrzegam - nie jestem technicznie rozgarnięty ) o wywaleniu na zewnątrz budynku jakiegoś urządzenia, które mogłoby skupiać światło słoneczne jednocześnie podążając za ruchem słońca i "przetransportować " tą wiązkę za pomocą np światłowodu (jak w lampce z PRL-u) nad akwarium. PS. chyba zbyt dużo fantastyki ostatnio czytam
-
No dla mnie rewelacyjnie to wygląda! Przede wszystkim naturalnie. Jak ktoś ma szkło na poddaszu to można się pokusić tylko o okno, ale jak słońce wykorzystać gdy akwarium stoi od strony północnej?
-
Taka tylko myśl mi przeleciała w kontekście lampki rodem jeszcze z PRL-u - takiej na światłowodach - pamiętacie take cuś? W gruncie rzeczy faktycznie może być to jeszcze droższe niż HQI. Ale fajnie, że nie tylko ja mam takie "zboczone" pomysły
-
Nie od dziś wiadomo (chyba:p ), że najlepszym oświetleniem akwarium jest naturalne światło. Nie ma też problemu z rozjaśnianiem, i gaszeniem lamp. Ryby przedstawiają się w najbardziej naturalnych barwach, a w dni słoneczne widać piękne bliki na dnie i kamieniach. Tak sobie siedzę i mam nieco uchylone żaluzje, gdzie światło słoneczne pada mi na część akwarium - świetny widok. Ale czy ktoś myślał nad tym jak oświetlić cały zbiornik (oczywiście odkryty) za pomocą naturalnego światła. Mam tu na myśli jakiś system luster, soczewek - nie wiem czego... Nie chodzi mi o dziurę w dachu
-
Jeśli chodzi o mnie to lampa wisi ok 40 cm nad lustrem wody - niżej się nie dało, bo ma takie linki. A co do temperatury to obecnie świeci u mnie BLV Nepturion 14000 K - fajnie wybarwia Demasony i Acei, ale kto wie, czy następny żarnik nie będzie cieplejszy (jak zmienię 150W na 70W), a resztę doświetlę świetlówkami. Teraz póki co święcę samym HQI - najbardziej mnie "kręcą" bliki na dnie; na suficie z powodu szkła jakoś ich nie umiem dostrzec bo szkło na zbiorniku przeszkadza odbiciom światła o wodę.
-
150x50x50, a przykrywki rzeczywiście lepiej szklane, choć i tak się raczej nie uchroni od pochlapania ściany, ale na pewno zminimalizujesz wielkość rozprysku.
-
Tomaszu! Ja mam to zrobione w ten sposób http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0aa36ec7321e2868.html Żarnik 1x150W 10 KK + 2x39W +2x oczko LED nocne. Wszystko jest jednak przykryte szkłem. Niedawno kupiłem kilka młokosów M. msobo i dobrze, że siedziałem w biurze, bo jednemu się na zwiedzanie zebrało. Od razu przykryłem akwa szkłem. Choć IHMO bez szkła wygląda lepiej. Sam osobiście uważam że 1x150W jest ok., choć kusi mnie przerobienie na 1x70 W. To tak na szybko.
-
A próbował ktoś to dawać maluchom? Może być to fajne ze względu na konsystencję
-
Jeśli mogę to dorzucę kilka uwag z mojej strony, bo mam/miałem podobne problemy. Szukając na forum rozwiązania tego kłopotu (a jest to rzeczywiście wkurzające) znalazłem gdzieś myśl, doświadczenia jednego z użytkowników, który zwrócił uwagę na to, że np. w sklepie ryby nie są płochliwe. Oczywiście to młode osobniki, jest ich dużo, nie mają odpowiednio podzielonych rewirów itd. itp. Ale dało mi to do myślenia. Zmieniając akwarium z 2,5m na 1,5m (musiałem wysupłać miejsce w biurze dla klientów) zmieniłem również oświetlenie z bardzo nikłego wówczas LED na HQI. A co tam! Niech nastanie jasność! W międzyczasie zacząłem bardziej zwracać uwagę na parametry wody, bo nieco dłużej przysiedziałem przed kompem na forum i jak sprawdziłem tylko PH, to oczy wyszły mi na wierzch. Zmieniłem jadłospis - nie swój Pokombinowałem z AT-203 i JVP-102 i dopiero po zastosowaniu wszystkich możliwości konfiguracji ryby stają się mniej płochliwe. Akcentuję słowo stają, bo to jest proces. Nie da się tego zmienić w ciągu godziny. Tak bynajmniej ja uważam. Ale! U mnie zbiornik jest w biurze. Ja siedzę tam kilka - kilkanaście godzin dziennie. Nawet teraz :grin: i gdy ja podchodzę do zbiornika to ryby już sa przy szybie, ale wystarczy, że wejdzie klient, dzieci czy moja małżonka już ich nie ma. I nie sądzę, żebym był bardziej atrakcyjny od mojej małżonki (ani z przodu, ani z tyłu ) Po prostu ryby rozpoznają tego kto sypie im do zbiornika papu. Pies reaguje tak samo! Ba! Wszyscy reagujemy tak samo! Głodówka też potrafi czynić cuda! Jednak w moim przypadku wpływ miały wszystkie te czynniki! i tak jak trzeba przeanalizować wszystkie elementy. U mnie właśnie tak było! Nawet przestawienie jednego kamienia w inne miejsce daje czasem efekty, ustawienie inaczej wylotu mechanika, skierowanie w inną stronę falownika, bądź wyrzucenie go z akwarium, bo np. masz JVP-202 gdzie przepływ wody to 12000 l/h, a zbiornik 120 cm i rybska przez pół dnia machają to kiedyś chyba odpocząć muszą. Wiem, że nie wniosłem nic nowego do tego postu i tego co jest na forum, ale chciałem zwrócić tylko uwagę, że akwarium to nie pokój, gdzie wysratczy przestawić łóżko w inna stronę i już jest OK. Choć i w akwarium tak może być. Sorry rozpisałem się nieco. Jakoś mnie tak naszło na pisanie:D
-
Próbowałem kiedyś z bardzo gęstą - taką najbardziej popularną - gąbką, ale temat nie wypalił. Wydawało mi się, ze pompa strasznie "cierpi". Wstawiłem nr 3 (niestety zieloną), ale przyznaję, że nie szukałem za mocno. http://www.tanganikafish.pl/kamienie-i-akcesoria.html tutaj jest niebieska. Widziałem ją dziś na Zoo we Wrocławiu na głowicy Aquaela. Powinna zadziałać. http://www.tanganikafish.pl/kamienie-i-akcesoria.html i pierwsza z brzegu na allegro. Na pierwszy rzut oka jest ok no i w kolorze czarnym .
-
No cóż! Jest to rzeczywiście jaskrawy przedmiot! Mnie tez wkurza ten kolor, ale nie spotkałem się z szarą wersją atmanowskiej gąbki. Widziałem tylko niebieskie (jakiś czas temu - ze trzy lata wstecz) i zielone (obecnie). Ale jak poszperasz w necie to da się chyba coś wygrzebać.
-
Aż mi ulżyło! Myślałem, że mam problemy z powonieniem