ganczar17

Witam Przeczytałem cały post i chyba dobrze trafiłem. Moje ryby zaatakowało jakies dziwne coś. Na poczatku widoczne było to u jednej dwoch ryb, teraz już mają to wszystkie. Zapadnięte brzychy wyglądają jakby przyrosły do kręgosłupa. Ryby aktywne, jedzą od dawna cały czas ten sam pokarm. niektóre są tak wyczerpane że leżą na dnie. wręcz jak nie machają płetwami to opadają jak kamyki. Miałem problemy z NO3 w akwarium ale juz mam stabilne. denitryfikator działa i utrzymuje na niskim poziomie. Na zdjęciu widoczny jest postęp choroby. prosze o pomoc i dokladne informacje czym to leczyc i w jakich dawkach. Zbiornik 300 litrow.

Projekt całkiem fajnie się zapowiada. Już wiadomo że jest nas dwóch w Wałbrzychu:)

Bardziej chodzi mi o to, że nawet jakbym miał zmienić obsade to jedyna opcja to pozbyć się 60-70 % ryb. Czyli sprzedać? oddać? przekazać do krainy odchłani? Jedyne co to mógłbym przyjąć naturalną selekcję. A to może potrwać w czasie. Jakie Wy widzicie rozwiązanie?

Zachowania ryb w sensie? łączenie w pary? gody? rozród? wszystko to się dzieje i wiem że to piękne bo posiadam tez drugie akwarium z potomstwem. Jeśli chodzi o ilość ryb to wiem doskonale że jest przerybione. Ale dzięki temu np nauczyłem się jak stworzyć denitryfikator który pomaga utrzymać parametry wody. Jestem pewien jednego: chciałbym mieć 1-2 gatunki ryb to byłoby o wiele prościej:) Mam to co widać i szanuję twoją wypowiedź i każdą jedną która się tu pojawi.

Witam. Nadszedł czas aby przedstawić Wam moją przygodę z Malawi. Pierwszy zbiornik założyłem jak miałem około 10-11 lat, było to całe 7 litrów. Początki jak u wielu akwarystów to gupiki, mieczyki, molinezje itp rybki. Jakieś 5 lat temu postanowiłem założyć pyszczaki. Droga nie była prosta, brakowało litrów w zbiorniku, sprzętu i przede wszystkim doświadczenia. Mimo to jak człowiek ma zainteresowanie to wiadomo, że prędzej czy później dojdzie do wyznaczonego celu. Moim celem jest wstawienie zbiornika zamiast ściany ale to odległa przyszłość. Wróćmy jednak do teraźniejszości. Aktualnie posiadam: 1. Zbiornik - 300 litrów o wymiarach 150 cm x 40 cm x 50 cm (długość x wysokość x głębokość); 2. Pokrywa plastikowa wykończona okleiną drewnopodobną; 3. Filtr zewnętrzny Tetra EX1200 z deszczownicą - w środku: gąbki, biobale, ceramika, zeolit i bio-wkład; 4. Filtr wewnętrzny AQUA EL Unifilter 1000- w środku: gąbki; 5. Grzałka Eheim Jager 150W; 6. Oświetlenie - belka aluminiowa na dwie świetlówki: 36/40W (120cm) HAGEN POWER-GLO + 36/40W (120cm) HAGEN MARINE-GLO; 7. Szafka pod zbiornik wykonana własnoręcznie. Materiał to 80% blatu 40 mm i 20 % płyty 18 mm. Patrząc od dołu: - 12 stopek plastikowych wzmacnianych pod przegrodami (3 na każdą przegrodę) przenoszą każda 250 kg co daje 3000 kg. - Płyta meblowa 18 mm jako dół szafki. - Przegrody na głębokość wieńca szafki. - Pomiędzy przegrodami jako plecy wstawione formatki z blatu również 40 mm. - Na to wszystko blat 40 mm o wymiarach jak wieniec. -Drzwiczki wpuszczone do środka na zawiasach wewnętrznych. - W standardzie u nas uchwyty (u mnie na środku), okleina blatu w kolorze laminatu i PCV czyli okleina plastikowa do płyty 18 mm. 8. Denitryfikator: podłączony na trójniku do wylotu z filtra kubełkowego jako 20 cm węża 3/4 cala, zawór kulowy,20 metrów węża 3/4 cala, przejściówka z 3/4 cala na 1/2 cala, 20 metrów węża 1/2 cala, 3x po 50 cm węży mniejszych średnic od 1/2 cala, całość zamyka kroplówka i kapie do zbiornika. 9. Około 30-40 kg piasku wymieszanego z białym żwirkiem o średnicy około 1 mm; 10. Głazy to WAPIEŃ KORALOWY CZERWONY oraz to co zebrałem na hałdach w mojej miejscowości. Jedynie to co na zdjęciach widnieje na środku akwarium chcę wymienić na WAPIEŃ FILIPIŃSKI. 11. Rybki:) tu pewnie większość z Was będzie miało wiele do wytknięcia bo jest to mix pyszczaków. Cel był taki, że ma być kolorowo. Nie potrafiłbym wybrać jednego albo max 3-4 gatunków. Każda rybka ma coś w sobie i dlatego jest ich więcej. Mimo to przewaga liczebna to Red-redy, Maingano i Hongi. 12. Cała reszta na zdjęciach. Malawi 300 litrów - YouTube Mam nadzieję że Wasze wypowiedzi w tym temacie mnie czegoś nowego nauczą. Pozdrawiam:) ganczar17

Ja pominąłem cały etap dokarmiania denitryfikatora. Stwierdziłem że nie ma on sensu. Pojemność mojego to 6 litrów. Ustawiony był przepływ 6 litrów na 3 doby. W komentarzach ludzie pisali że niektóre denitryfikatory ruszały bez dokarmiania nawet po tygodniu. Więc w moim przypadku po 3 testach byłoby już 9 dni. Uruchomiłem i zostawiłem na 2 tygodnie. Zrobiłem pomiar i okazało się że działa. Zwiększyłem delikatnie przepływ i nadal mierzę co 3 dni. Chcę dotrzeć do momentu uzyskania 5 mg/l. Ludzie pisali również że dokarmianie jest przydatne przy świerzym zbiorniku. Móje akwarium już stoi długo, więc zaufałem i okazało się że słusznie zrobiłem. Nie boisz się ze szczelnością tych szybkozłączek? Ja mam połączone wszystko na sztywno. Powodzenia przy pomiarach. Ostatnio wpadłem na pomysł żeby butle 20 litrowe zalać wodą i zanieść w ciemne miejsce. Będę też sprawdzał parametry po ilu dniach spadnie do zera. Woda będzie na podmiany i dolewki. W kranie też mam wysokie NO3 więc musze coś na to zaradzić.

wszystko bedzie tak ustawione zeby NO3 z denitryfikatora wychodzilo rowne 5mg/l wiec przeplyw oczywiscie zwiekszam i caly czas sprawdzam.

Korzystałem dokładnie z tego samego artykułu i moj denitryfikator składa się z 20 metrow węża 3/4 cala i 20 metrow 1/2 cala. Takie węże miałem pod ręką więc takich użyłem. Odpaliłem go zaraz po świętach i dwa tygodnie po uruchomieniu denitryfikator pokazał zaczarowane zero. Co ważne akwarium nie jest świerzo zalane a ja swój denitryfikator wogóle nie dokarmiałem. Poporostu odpaliłem go i ustawiłem mu przepływ 50 ml na 30 minut. proporcja przy 300 litrach akwarium, pojemność denitryfikatora około 6 litrów i uzyskanie NO3 rowne zero. Jak NO3 w akwarium zejdzie na odpowiedni poziom to ustawie aby uzyskać NO3=5mg/l. wszystkie akcesoria kosztowały mnie: trójnik-4 zł zawór na 3/4 cala-10 zł przejście z 3/4 cala na 1/2 cala -3 zł 3x 1metr wężyków mniejszych od 1/2 cala aby uzyskać średnice kroplówki-2zł kroplówka - 2 zł razem 21 zł patrzyłem na węże w castoramie to kosztują: 20 m 1/2 cala -20 zł 20 m 3/4 cala - 40 zł koszt całości 81 zł -- dołączony post: Poniżej link od czego u mnie zaczęła się budowa denitryfikatora: http://forum.klub-malawi.pl/zakwit-wody-t22419.html

Czytam caly czas i nic ciekawego nie znalazlem czym zbic te azotany. duzo jest artykulow o denitryfikatorze ktory juz mam ale jak mu pomoc z taka iloscia wody. moze wymienic zeolit w kuble? kupiony jakis rok temu. moze macie jakies pomysly.

popoludniu zmierze po4 w denitryfikatorze. jednak mam pytanie jak zmniejszyc no3 w akwa w szybszym tempie. jednak w zbiorniku woda ma naprawde wysokie. boje sie o ryby bo wedlug wyliczen woda z akwarium przejdzie w calosci przez denitryfikator za jakies 4 miesiace. 50 ml na 30 minut to malutko w stosunku do 300 litrow w zbiorniku. jakiej wody uzyc do podmian. w kranie tragedia to skad wziasc wode??? -- dołączony post: no to wyniki na dzień dzisiejszy czyli około 20 dni po zamontowaniu denitryfikatora: Woda w kranie do podmian wody: NO3 - 10 mg/l PO4 - od 0 do 0,03 mg/l Woda w akwarium: NO3 - od 50 do 100 mg/l PO4 - od 0,25 do 0,5 mg/l Woda z denitryfikatora: NO3 - od 0 do 2 mg/l PO4 - od 0,1 do 0,25 mg/l wyniki podałem w przedziałach aby nie zaniżyć lub zawyżyć

W dniu dzisiejszym po sprawdzeniu wody w denitryfikatorze ukazalo sie NO3 rowne zero wiec zaczelo wszysko działać . Teraz czekać az woda w akwarium zejdzie na minimum NO3.

przeanalizowałem cały artykół który wkleiłem poniżej i już mam prawie wszystko co jest potrzebne do uruchomienia. na dniach ruszam z odpaleniem i za tydzien max dwa powinno być już o wiele lepiej. akwarium już odkryte po 4 dniach zaciemnienia i woda zrobiła się czysta. zakwit zniknął

Znalazłem taki artykuł: http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/ Według tego co tu ludzie piszą pomaga to praktycznie w 100%. Może takie coś podłączyć pod swój kubełek? Większość materiałów do zrobienia takiego denitryfikarora posiadam. Jednak chciałbym się upewnić jak go wykonać dokładnie i jak uruchomić. Najlesza byłaby rozmowa z osobą która takie coś posiada. Może jest ktoś z okolic Wałbrzycha kto posiada takie cudo i chciałby się zapoznać? zawsze to wiąże się z wymianą doświadczenia przy wychowaniu pyszczaków. -- dołączony post: testy po 24 godzinach od podmiany 50 % wody nadal pokazują: NO3 pomiedzy 50 a 100 mg/L PO4 pomiedzy 0.25 a 0.5 mg/L materiały do budowy denitryfikatora juz zaczalem zbierac. Postaram sie zamontowac go jak najszybciej.

woda w kranie ma: NO3 okolo 50 mg/L PO4 pomiedzy 0 a 0.03 mg/L patrzac pod swiatlo NO3 okolo 25 mg/L PO4 pomiedzy 0 a 0.03 mg/L patrzac na bialej kartce te fiolki to sprawdzac na bialej kartce czy pod swiatlo?? bo roznica w kolorze jest znaczaca.

50% wody podmienione. jutro rano sprawdze parametry wody. oby pomoglo.