Mój drogi znawco. Polecam serdecznie poczytać o eutanazji zwierząt hodowlanych oraz laboratoryjnych. Zamrażanie nie może być stosowana do eutanazji, a jedynie do potwierdzenia śmierci zwierzęcia kiedy jest ono pozbawione przytomności (i nie ma szansy na jej odzyskanie).
Dla człowieka natomiast jest to zapakowanie ryby do małego naczynia i zamknięcie w zamrażalce, gdzie nie widzi jego cierpień. A że ryby nie krzyczą, to głęboko w świadomości człowiek uważa metodę zamrożenia za doskonały sposób na uśmiercenie.
Przypominam podstawowe prawo fizyki: WODA POWIĘKSZA SWĄ OBJĘTOŚĆ PODCZAS ZAMARZANIA, a nie tylko po zamarznięciu.
Tyle w temacie i proszę nie pisz podobnych rzeczy, ponieważ są nie dość że niezgodne prawdą, to jeszcze krzywdzące dla zwierząt.