Skocz do zawartości

mili19

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O mili19

  • Urodziny 19.05.1984

Informacje o profilu

  • Moje akwarium
    250l, 18 pyszczaków
  1. Zastosowałam metronidazol, dziś czyszcze już wodę filtrem z dodatkiem węgla, rybki jakby ożyły jednak wydaje mi się, że ciągle pływają wysoko tj. koło tafli wody jednak są ruchliwe i nawet się gonią, a jedna yellow ma w pysku młody narybek-:-( widać młode. Mam jednak problem z NO3 ciągle za wysokie, mimo iż woda jest podmieniana to za bardzo nie spada - ciągle w granicach 40 mg/l.:-(
  2. Eljot12 dzięki za sugestie, jednak dlaczego uważasz, że obsada pysi jest do korekty? które nie pasują, a jakich brakuje i dlaczego?Wielkość prawie wszystkich pyszczaków to około 8-10cm
  3. hmmm pobicie to raczej nie je bo rybki w tym gronie są już od prawie roku i jak dotąd taka sytuacja nie miała miejsca. W akwa znajdują się następujące pyszczaki: Yellow (całe żółte )- było 6 szt (1 padła) napewno wśród nich była jedna samiczka, gdyz mam w osobnym akwarium jej młode.Reszte płci nie potrafie rozróżnić. Labidochromis caeruleus (pyszczak yellow z czarnym grzbietem)-4szt i również napewno jest jedna samiczka wśród nich, gdyż miała młode. Pozostałych płeć również jest mi nieznana. Pyszczaki Niebieskie (Pseudotropheus socolofi)-2szt płeć nieznana red red - 1szt płeć nieznzna Pseudotropheus saulosi - PYSZCZAK SAULOSA-3szt płeć również nieznana. Tropheops red fin(takie brązowo-pamarańczowe z czarnymi grzbietami) - 2szt napewno jedna to samiczka bo miała młode w pysku jednak nie zdążyłam jej odizolować i zostały skonsumowane przez sąsiedztwo. 2 glonojady - parka. Dziś kolejne dwie rybki zachowują sie podobnie do tej chorej.
  4. Witam, proszę o pomoc od ponad roku mam akwarium 250l z 18 pyszczakami i 2 glonojadami, jednak kilka dni temu rybki zaczęły się dziwnie zachowywać, są jakby znudzone pływaniem. niestety jedna padła, zaczęła pływać dogóry brzuchem, koło skrzeli i ogona miała zaczewienienia i miała obskubane płetwy...podmieniłam wodę dodałam sól akwariową i było ok, jednak dziś znów taki sam przypadek z kolejną rybką...niewiem co mam robić, póki co jeszcze żyje - ale czy nie zarazi pozostałych?, w zoologicznym sklepie Pan polecił mi środek CMF - preparat akwarystyczny o szerokim zastosowaniu, który wspomaga ryby w walce z niebezpiecznymi patogenami takimi jak bakterie i grzyby - zastosowałam go,ale czy to wystarczy? proszę pomóżcie, podaje również parametry wody 250l PH - 7,0 NH3 - 0,0 NO2 - 0,05 mg/l (ppm) akwarium posiada filtr zewnętrzny i wewnętrzny, kilka miesięcy temu 2 rybki sie nawet rozmożyły więc chyba było im dobrze w tej wodzie... Karmione są spiruliną i innymi suchymi pokarmami dla malawi. Proszę o pomoc i z góry dziękuję. -- Dodam jeszcze że chora rybka podobnie jak i ta pierwsza, która została spisana na straty zmieniła kolor z żółtego na pomarańczowy. Odchody widoczne w akwa są w kolorze zielonym i brązowym. Niektóre pysie ocierają się o piasek. Czy to bloat? jeśli jednak nie, a profilaktycznie zastosowałbym leczenie metronidazolem to czy zaszkodzi to rybkom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.