Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem pyszczaków - Labidochromis caeruleus.
Od pewnego czasu kilka sztuk zachowuje się dziwnie.
Siedzą prawie pionowo pyszczkiem do góry w kątach akwarium, oczy mają lekko wybałuszone oraz na dole pyszczka charakterystyczne pogrubienie (widoczne na zdjęciach).
Jestem początkowym hodowcą, rybki zakupiłem młode teraz troszkę podrosły - jeszcze żadna mi nie padła.
Próbowałem zastosować terapię za pomocą bactopur direct - przez 4 dni, potem podmieniłem 1/2 wody w akwa, zmieniłem wkłady w filtrach i dalej nici.
Czy ktoś ma jakieś rady ?
Być może za dużo panikuję - może to jest charakterystyczne dla tego gatunku - nie wiem - więc pytam.
Dodam tylko, że po podaniu pokarmu rybki te na czas jedzenia szybko się ożywiają.
Coś o moim akwa (bo zapewne padną pytania):
240l, 2x30 w sylwania gro, filtr zewnętrzny kaskadowy (gąbkowy), i zewnętrzny kubełkowy (gąbka, ceramika, zeolit, koralit), większość w akwa piaskowców, drobny żwirek. Rybki - 8 x yellow, 6 x auratus, 6 x demansoni - wiem mieszanka wybuchowa ale jak na razie nie leją się prawie wcale - więc to jako przyczyna odpada.
I oto zdjęcia :