michdom74

Co do obsady to dla początkujących najlepsze są saulosy, lab. caeruleus (jeżeli wam będzie za żółto to kupcie odmianę Nkhata bay) oraz Iodotropheus sprengerae. Może ktoś mnie poprawi ale w 240 ltr możecie mieć chyba wszystkie 3 gatunki razem. To są wytrzymałe ryby dla początkujących, a zarazem ładne. Poczytajcie o właściwym karmieniu itp.

Dodałbym mrożonkę ale nie artemie czy dafnie tylko oczlika. Nawet rybom roślinożernym przydarza sie w glonie kawałek mięska.

a mnie sie te "cegly" podobaja, maja w sobie cos interesujacego. Polaczenie czegos industrialnego i naturalnego :-). Nieomal kryje sie za tym jakas tajemnica.

Nie, żwir jest z Krymu ;-), piasek jest z Kamczatki. Piasek jest dosyć drobny i czarnego koloru, ciężko go sfotografować bo wymieszał się ze żwirkiem. Ryby kopią bez problemu. A tak apropos to dodałem do obsady 5 sztuk młodych maingano i 7 sztuk młodych cynotilapii hara.

To nie jest zwykły żwir, pod spodem jest drobny czarny piasek, żwir jako grubszy widać na wierzchu, ale od razu pod jego ziarenkami jest piach w kolorze czarnym rodem z plaż Kamczatki ;-).

Eee, jak dam termometr na boczną szybę to go nie będę widział . Ale do ewentualnego następnego zdjęcia zdejmę ;-)

Moje kamienie nie są piękne, za to praktyczne, to wapień z wieloma grotami i wgłębieniami, dzięki temu przeżywa praktycznie 100% narybku bez żadnych kotników itp. Takashi Amano nie jestem i nie aspiruję, za to lubię rozmnażać rybki więc ta funkcja zwycięża. Co do podłoża to jest to mieszanka drobnego piasku wulkanicznego z w miarę drobnym żwirem, ryby elegancko w tym kopią. Samiec saulosi wykopał sobie elegancki dołek przy filtrze, jak mnie nie było to "ktoś" wykopał grotę pod kamieniami. Uwagi estetyczne to kwestia gustu, ale praktycznych chętnie wysłucham.

Wstaw zdjęcie do indentyfikacji gatunków bo saulosi to nie jest.

No i "przesiadłem się" ze 112 ltr na 400. Na razie przeniosłem tam swoje saulosy. W planach dodać maingano i labeotropheus trewavasae zimbawe rock. Kamienie z poprzedniego akwarium, więc z niektórych stron obrośnięte glonem z innych nie. Z czasem się wyrówna. Samica saulosi po przenosinach do nowego zbiornika wypuściła maluchy i "łebki" wyglądają z pod i z pomiędzy kamieni.

Bonio, jak byś w przyszłości coś zamawiał jeszcze to daj znać, jestem z Ełku, możemy zamawiać razem będzie taniej. A jakie teraz ryby masz? Wybiorę się niedługo do hodowli z Augustowa kupić ryby, jak byś chciał, to zapraszam na wycieczkę.

A jakie masz oświetlenie? Może to paradoksalne, ale zauważyłem, że przy słabym oświetleniu moje ryby reagują płochliwością, każdy ruch przy akwarium powoduje panikę. Przy mocniejszym są spokojne, wręcz wypływają do karmienia.

Przepraszam, że się wtrącam i w ogóle nie bijcie, ale z punktem pierwszym to chyba przesadzacie tzn. parametrami wody. Jestem ciekaw, kto z was ma parametry fizykochemiczne wody dokładnie takie jak w Malawi? Przypuszczam, że jeżeli ktoś, to na pewno niezbyt wielu. Wszyscy mamy warunki uśrednione, do których ryby przywykają. Podobnie od strony Tanganiki, warunki są uśrednione. Więc i gatunki z Malawi i z Tanganiki dostosowują się po prostu do naszej wody (oscylującej w granicach "norm" jezior afrykańskich). Tak więc jeżeli chodzi o wodę to chyba nie ma problemu, ja miałem akwa z Tanganiką i teraz mam z Malawi na tej samej kranówce i tych samych wapieniach. W obu przypadkach ryby żyły, rosły i rozmnażały się aż miło. A z innymi punktami się zgadzam - żywienie, zachowania itp. Spotkałem się z opinią doświadczonych akwarystów o trzymaniu razem np. tropheusów i mbuna. I już uciekam zanim mnie złapiecie .... wy Malawijscy PURYŚCI

Ciekawe, bo z Pom. Zach do Białegostoku to musi przez Ełk jechać, a jak kiedyś pytałem to nie było takiej możliwości, o ile pamiętam.

Witam panów z Podlaskiego. @JEEFIK - to Gorzów Wlk ma bezpośrednie połączenie kolejowe z Białymstokiem? Czy oni wysyłają ze Szczecina? Na forum chłopaki reklamują sklep z Olsztyna, jestem z Ełku i niedługo muszę się wybrać do Olsztyna. Mógłbym coś przywieźć jeżeli chcesz.

Jak znajdziesz sposób na transport z Mazur to możemy o tym pomyśleć.

Tak akwa jest na przelot, stoi po środku pokoju . Co do oświetlenia to nie potrzebuje za dużo do Malawi? Dla glonów i rzęsy wystarcza, mam chyba 20 watt.

Mam na powierzchni rzęsę wodną. Po pierwsze stanowi świetny filtr biologiczny, po drugie poczytałem kiedyś o jej zaletach jako pokarmu roślinnego dla tęczanek. I rzeczywiście moje saulosy zajadają się nią każdego poranka, ostatnio wyczyściły mi powierzchnię z całej rzęsy. Na szczęście mam jeszcze jeden zbiornik z rzęsą. Co do wysokości zbiornika to złudzenie optyczne.

Docelowo, tyle pewnie zostanie.

Witam serdecznie, to chyba mój pierwszy post dotyczący bezpośrednio ryb. Przedstawiam je więc. Akwarium zwykłe profilowane 112ltr. Aranżacja pod tytułem "kupa kamieni z prawej, kupa kamieni z lewej" Obsada - 8 sztuk Ps. saulosi, kupione w DiscusZoo w W-wie. Wygląda niestety na to, że mam 4 samce i 4 samice. Trochę niefajne proporcje. Dwa samce wybarwione w pełni, trzeci się wybarwia a czwartego podejrzewam, że jest samcem . Kilka zdjęć:

No raczej bigamia niż harem. To jest trochę skomplikowane, więc nie będę się wdawał w szczegóły, ale akurat teraz sytuacja jest taka, że albo mam to co mam, albo nie mam nic. Od czerwca planuje zbiornik 240 i wszystko będzie wyglądało poprawnie - mam nadzieję. Dzięki za uwagi, zastosuję się jak tylko będę miał możliwość.

No trochę mały jest, za to dłuższy - 100 cm, rybek razem do kupy 6 szt. No i rozwiązanie tymczasowe. Nie bijcie :shock:

Witam Mam zbiornik 150 ltr. malawi jak to malawi, kamienie i piasek jak to sobie leży to kwestia gustu, pewnie mogło by leżeć lepiej :-). Obsada to yellowki i m.e. red red. Przedstawiam bardziej rybki: Na początku rybki były małe: Teraz są większe i ładnie się wybarwiły: To moje pierwsze malawi, mam nadzieję na większy zbiorniczek i jeszcze ciekawsze rybki. Pozdrawiam.

Dostałem pozwolenie na tłumaczenie artykułów. Powoli zacznę to robić. Ktoś chciałby potem sprawdzić tłumaczenie od strony merytorycznej?

Napiszę do nich i zapytam czy wyrazili by zgodę. Zobaczymy czy odpowiedzą.

Doczytałem do końca :-) ciekawe są pierwsze artykuły z dokładnym omówieniem sposobów pobierania pokarmów przez różne gatunki ze zdjęciami pysków. W kolejnych dokładne omówienie rodzajów roślinnych i żywych (mrożonych) pokarmów a potem tabele z rekomendowanymi pokarmami dla zadanych gatunków. Nie mam takiej wiedzy, żeby się z tym zgodzić lub nie, raczej jako początkujący patrzę na to, jako na ciekawe wskazówki. A co do osiągnięć Rosjan, to wiele z nich to po prostu propaganda, ale w niektórych kwestiach byli dobrzy. Co do obecnych osiągnięć, zwłaszcza akwarystycznych to najczęściej decyduje zasobna kieszeń a tego w Moskwie czy Petersburgu nie brakuje :-).