Witam posiadam akwarium 240l, w którym pływa około 25 ryb(część ryb jest jeszcze niedojrzała). Filtrafcja to kanister JBL900 i wewnętrzny aquael 1500.
Temperatura wody 28, NH3>1, NO3 20-25.
Trzy dni temu dołożyłem filtr HW304b, który będzie napedzał wkrótce większy zbiornik, wkłady do filtra to 1l Matrix i 4kg ceramiki.
Przez dwa dni włączona była lampa UV.
Do wczoraj było wszystko ok, lecz dzisiaj rano ryby już nie miały apetytu, około godziny 11 dostałem telefon z domu, że w akwarium dzieje się coś niepokojącego. Gdy dojechalem na miejsce, część ryb stała na dnie przechylając się na boki a część łapała powietrze przy powierzchni. Jedna ryba zaliczyła zgon, po szybkiej podmianie około 30% wody reszta ryb wróciła
do zdrowia. Dołożyłem też węgiel aktywowany. Obecnie jestem w pracy i nie mam pojęcia co się dzieje w zbiorniku gdyż nikogo nie ma w domu.
Na noc rurka doprowadzająca powietrze do filtra wewnętrznego została przypadkowo schowana pod pokrywą akwarium lecz nie była zanurzona w wodzie.
Jaka mogła być przyczyna takiego zachowania ryb?