Majkel2000
Użytkownik-
Postów
65 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
10O Majkel2000
- Urodziny 04.02.1986
Informacje o profilu
-
Moje akwarium
98 Litrów - pielegniczka kakadu 1+2, molinezja 1+2 otosek 3x i dużo roślin.
-
Zależy jak je karmisz, może właśnie zaczęła chudnąć (nie wydaje mi się), mam wrażenie że tak, to jest inkubacja, poznasz po zachowaniu, jeśli nie pobiera pokarmu, chowa się, i możliwe że jest przeganiana przez inne rybki, to na 100% inkubuje. Miałem właśnie tak, wczoraj pierwsze urodziny w moim pierwszym akwa MALAWI (samica ma około 7-8cm). Młode jest chyba jedna, bo tylko tyle dało się zaobserwować, nie odławiałem bo i nie miałem gdzie... Poza tym to jej druga inkubacja, ku memu zaskoczeniu owocna. Nastepnym razem z pewnością odłowię. Choćby do 10L akwa.
-
no co do tego to się zgadzam. 26 w 126L... No tak to przesada. Szególnie jeśli chodzi o duże osobniki (przecież neonki czy gupiki to ok ;-) ) A teraz w temacie, uważam (jednak nie mam dużego doświadczenia) że ryby można wpuścić do akwarium jak w temacie, po miesiącu to już nie powinno się nic strasznego dziać, jednak nie od razu 10 dorosłych ryb, na początek wpuściłbym z 3 szt a gupiki na śniadanie powitalne dla nich... ;-) u mnie w akwa 7 cm pysie uporały się z dwoma gupikami dorosłymi w 4 dni. W sumie w 4 dzień zniknęły..
-
Szczerze?? Gdyby ryby mogły nas trzymać w akwarium i obserwować, to też wpuszczały by 3 gatunki do pokoju 20m2 bo fajnie wygląda. Dlatego że człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego, nie rozumiem skąd podejście do niehumanitarności. A humanitarnie jest trzymać ryby w akwarium?? Wiecie ile wody jest w jeziorze Niasa?? Czy tam Malawi (nie wiem dokładnie..) Każdy z Was i Nas ma kałużę a nie zbiornik.. YYY przepraszam, ale proponuje przejść bardziej do tematu, bo trochę odbiegamy.. Bedziemy sie przekomarzać gdzie indziej.
-
A no, każde akwa inne, czy to 400 czy też 150 litrów, wg mnie czytając nie tylko to forum a i również wiele innych artykułów, nie ma reguły na ten cały cykl, na jego zamknięcie, to czysty przypadek choćby nie wiadomo co, i prócz tego uważam, że bez wpuszczenia rybek startowych, czy to docelowych, nie da się uzyskać dobrego efektu. No chyba że jakieś bakterie, a i tak po wpuszczeniu ryb parametry skaczą przecież, więc dziwi mnie dlaczego niektórzy piszą "niemożliwe, napewno cykl się nie zamknał, za wcześnie ryby itp". Kiedyś nie robiło się żadnych testów - rybki żyły... Oczywiście, może pyszczaki są bardziej wymagające. Bardzo dobrze zrobił kolega Kuszand wpuszczając jakiekolwiek byle co nawet do akwarium (gupik to całkiem fajna rybka..) Ale mam pytanie, gdzie, lub w jakim zakładzie czy to instytucji zrobiłeś testy wody??? No i czy dużo to kosztuje? Jeszcze jedno, skoro nie dawałeś żadnych bakterii, tylko te 2 szt gupika, to z kąd te bakterie po miesiącu w takim zbiorniku się narodziły?? A może kożystasz z używanego filtra np, to by dużo wyjaśniało. Jak wpuścisz ryby, to zdaje mi się że parametry się mocno zmienią... Może się myle, ja na nowym akwa, nowym filtrze i kranówie po miesiącu mam ciągle od tygodnia NO2-0,3 NO3-10 rybek pływa 7 w 120L.
-
Ja nie znam się na Malawi, sam jestem początkujący, ale dziwi mnie, że skoro testy są niepodważalne, to już mądrych nie ma.. PS: dlatego nie daję rad.
-
Oj... i tu ciekawostka... Nie chce NIKOGO obrażać, ale muszę stwierdzić, że co niektórzy dziwnie nie zauważają Twojego tematu... Jakby woleli ominąć go, albo speniali.. Nie wiem, może to przez to, że testy były robione w laboratorium, i są w sumie niepodważalne.. PS: ciekawe czy po moim poście stanie się to co podejrzewam...
-
No ta opcja jest dobra, tylko raczej trudna. Zawsze tak jest, najlepsza jest najtrudniejsza opcja. :-(
-
No niby masz racje, ale są w moim mieście 2 lub nawet 3 od lat (min 10) i raczej sprzedawcy to właściciele, więc troszkę pojęcia mają... Za mało jeśli chodzi o pyszczaki. Ale moje kupiłem w nowo otwartej galerii handlowej - sklepik bardzo ładny, ale obsługa, tak jak piszesz - z łapanki. Nic nie wiedzą, tylko tyle że jak mnie widzą to już krzywo patrzą - myślą że "znowu będą musieli" łowić pyszczaki.. heh, bo to nie łatwa sprawa, tym bardziej że wybieram konkretnie tego osobnika. A w akwa na oko 120L pływa z 60-80 rybek... No a do "pewnego" źródła mam co najmniej 100km w jedną strone.
-
Rozumiem, że straszna, bo powinno być 0. Nie wiem co mam z tym zrobić, ale będe się starał to jakoś poskromić. Może dołożyć więcej ceramiki do filtra, a wyjąć jedną z dwóch gąbek??
-
No właśnie nie wiadomo czy to są saulosi czy co, problem w tym, że patrząc na zdjęcia w necie, poszedłem do sklepu i wybrałem porównując ze zdjęciami.. Niestety ta metoda jak widać na moim przykładzie nie jest skuteczna. Możliwe jest natomiast, że prócz RED RED`ów 4 szt to SAULOSI, gonią się miedzy sobą, ale niestety podejrzewam że są to same samce. Ten niby wybarwiony samiec saulosi, rano jak włączam światło jest bez pasków żadnych, w kolorze blado fioletowym, aby płetwy pozostają bez zmian. Mam nadzieję że to jest "to".. Niestety taki Mix sobie zafundowałem, ale oczywiście muszę i chcę nawet poczynić odpowiednie kroki do jednogatunkowego akwa, tylko że nie ma mi kto pomóc, w sklepach się nie znają. W jednym tylko udało się złożyć zamówienie na SAULOSI - mają być po nowym roku, ale co z tego będzie to nie wiem. Jeśli za 2 tyg nie bede miał jednogatunkowego, wszystkie te ryby oddam do sklepu, tak będzie najpewniej, i pojade do Wrocka po SAULOSI - nie będe miał wyjścia :-( Swoją drogą ktoś napisał bastardy, zgadzam się, jest bardzo duże pradopodobieństwo że tak właśnie jest, i nie będe w_ogóle zdziwiony - przecież oni je hodują zbiorowo.. Aby kase liczą jak się coś tam rozmnoży.. Szkoda że nie są to bardziej popularne ryby.
-
Mierzyłem NO2 w tej chwili, po podmianie 0,9mg/L Jakie parametry was interesują, pytajcie, każdy wysuwa wnioski z innych informacji Grzałka 150W Filtr kaskada do 200L (600 litrów na godzine) -ceramika -gąbka -zeolit dwie rośliny (anubias od wczoraj, kryptokoryna 2 tyg) piasek (wykopany na podwórzu - 50cm z pod ziemi) oczywiście 2 dni plukany... do tego żwirek - kupiony w sklepie (juz mi się nie chciało płukać ;-) ) kamienie to łupek (kupiony u kamieniarza) od 5,5 tyg woda w obiegu, podmiany regularne, czyszczenie filtra itd. Ryby od 2ch tyg (początkowo tylko 2 szt, po kilku dniach reszta) temp. 26-27 stopni
-
Czy ktoś jeszcze oglądał filmik? Może rozpozna dokładnie gatunek? A może coś doradzi? Widziałem że w akwa panuje strach, to tarło postraszyło wszystkie inne rybki. Tak naprawdę, nie chcę mieć innych rybek niż SAULOSI, tym bardziej że te są agresywne za bardzo. Nie chce kto ich?? A może by się zamienił?
-
A napisz mi, jak Twojemu znajomemu pękło, to rozleciało się? Mam na myśli jakbyś zbił przednią szybę młotkiem np? Czy też dno poszło? Czy może powstało pęknięcie przez całą długość/szerokość szyby długiej/krótkiej wyciekała woda bardzo szybko? Mi pękło dawno temu tylko dno, więc nim wyleciała woda, miałem ryby w innym akwa, no i na podłoge nawet za dużo nie poleciało, ale stało się to w nocy (około 2-3) trzask był tak głośny że mnie obudził. Oczywiście pękło po przekątnej.
-
No więc właśnie to jest nie typowych rozmiarów akwa, 86x30x40 (DŁxSZERxWYS) I wydaje mi się że ktoś sobie je sam kleił (i w dodatku nie za bardzo dbał) Estetyka? No tak, będzie to zakryte, nie ma się czym przejmować, naprawde. Moja "praca dyplomowa" jeszcze nie została zakończona, jeszcze szafki, dokończyć pokrywę, dać zawiasy do drzwiczek... OMG dużo pracy - a zakładałem że wyrobię się na gotowo do Świąt...
-
Co do pękania, zależy wydaje mi się jak też jest postawione, w sensie na czym itd, może np, płyta na której stało tamto co pękło, wyprężyła się od wody (jakieś 10 lat temu miałem taki przypadek z akwa 30L - pękło dno). A jak pęknie... To bedzie pękniete ;-) rybki raczej się odratuje, mam jakieś tam małe akwa jeszcze, wiec nie powinno być problemu w razie co (ale ze mnie optymista co?) Jak bedziemy zakładać że pęknie, to napewno tak się stanie. A tak w_ogóle, jak tylko bede miał trochę więcej kasy, zrobie sobie nowe, więc to za dlugo nie postoi.