Witam.
Mam problem z ustawieniem akwarium a dokładniej z jego wypoziomowaniem. Zalałam połowę zbiornika i różnica pomiędzy prawą a lewą stroną wynosi 1,5cm na długości 120cm bo tyle ma akwarium. Zbiornik stoi na całej płycie więc podłożenie czegoś nie wchodzi w grę, przestawiałam w inne miejsca pokoju i wszędzie jest tak samo z poziomem podłogi. Robienie wylewki też nie wchodzi w grę bo mam parkiet. Czy ta różnica sprawia duże prawdopodobieństwo rozszczelnienia i powodzi w mieszkaniu? Tylko nie piszcie o szczęściu czy pechu tylko jak to realnie wygląda. Może macie jakieś inne sposoby wypoziomowania?