-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
Nie. Glony w malawi będą rosły wszędzie i zawsze - sprzyja im twarda alkaliczna woda i nic na to nie poradzisz. Wody nie zmienisz, bo zaszkodzisz rybom i przestaniesz mieć malawi. Dla przykładu jak miałem czarne wody z paletkami, to miałem następujące parametry wody: ph5.5, kh0-1, gh0-1, no3<5 woda była jak mocna herbata z garbnikami i kwasami humusowymi, w dotyku przypominała bardzo rzadki kisiel, a przewodność miała tak niską, że jak kiedyś wpadła mi do niej włączona żarówka 220V to nadal świeciła. I TAM NIE ROSŁO NIC - NAWET GLONY - przez rok nie wyczyściłem przedniej szyby bo nie było potrzeby. Ale w takiej wodzie pyszczak nie przeżyłby nawet 30minut. Zapewniam Cię. Także albo pogódź się z czyszczeniem szyb od czasu do czasu, albo ... cóż masz inne opcje. peace
-
Krondyl, ja nie przeczę że masz wiedzę... ... natomiast nie do końca zgadzam się tym co napisałeś, ale nie w kontekście, że piszesz nieprawdę, a w kontekście tego co przez lata widziałem na tym forum w postaci startów zbiorników... ... były tu zarówno starty na sikach, jak i bez, z dodawaniem bakterii-starterów jak i bez, niektórzy dawali ryby startowe oraz wszelkie kombinacje tych metod... ... i dzięki stosunkowo wymagającym moderatorom, zgodnie z regulaminem wielu działów, szeregi akwarystów wypełniały swoje zapytania wynikami pomiarów wody... ... w oparciu o to stwierdzam, że może i masz rację, ale praktyka pokazuje, że wyższe wartości parametrów cyklu osiągały zbiorniki do których właściciele nasikali, co nie znaczy absolutnie że pozostałe zbiorniki nie wystartowały ... inną rzeczą w mojej opinii ważną, jest to że jeśli związków jest więcej na starcie, to wytworzy się większe, czytaj stabilniejsze złoże... i bynajmniej nie chodzi mi o wartości które przekroczyły skalę popularnych testów, bo takich przykładów jak autora wątku można policzyć na palcach połowy ręki, ale o tych z przedziału 2/3 skali danego testu... i na prawdę nie twierdzę, że nie da się inaczej, jednak wiele trudu kosztowałaby mnie akceptacja Twojego określenia, że metoda ta jest bliska barbarzyństwu i nieakceptowalna jedynie o e.coli nie widziałem, ale tym bym się nie martwił, bo to pewnie promil przypadków... równie łatwy do trafienia jak piątka w totka wątków nie przytoczę, bo nie chce mi się szukać - przyznam szczerze - kiedyś miałem więcej zapału, żeby bronić swoich racji - każdy dojrzewa do tego że nie musi tak więc biorąc pod uwagę że się nawzajem nie przekonamy pozostaje życzyć: peace i pozdrowić
-
hehe właśnie - o co właściwie pytasz? bo nawet google rozkłada ręce i nie proponuje podpowiedzi
-
-
tak czy inaczej - Yaro ma rację - za moment porośnie glonem szczlnie i i tak nie zobaczysz swoich skałek także się nie stresuj
-
hehe a znam osobę która od niedawna się spiera na forum, że sikani nic nie daje, albo daje niewiele a tu proszę... jednak działa swoją drogą nieźle żeś nasikał
-
masz takie ilości no2, że będziesz podmieniał 10x po 20% wody żeby to rozcieńczyć gdy zamieni się w no3
-
moim zdaniem nie powinno weźmy na ten przykład dodanie do wody prodibio biodigest - dodajesz to do wody, zaczyna cyrkulować, nim osadzi się w filtrze, namnoży, to UVka zdąży wybić, wyjaławiając wodę.... oczywiście z UVką też dojrzeje, ale jako że bakterie są nie tylko w filtrze, ale i są rozprowadzane przez cyrkulację, na piach, w piach, na skały, na szyby, to hmm po co wybijać je z wody w czasie kiedy się namnażają?
-
jeśli jest 3xtak +wszystkie kolanka i rurki są drożne i to sprawdziłeś to możesz zrobić tak: wypnij 1 korpus na chwilę i zalej układ - zastępując go wężem na chwilę - zobacz co się zmieni jeśli nic to spróbuj powypinać kolejne elementy zastępując je wężami i sprawdzaj co si zmieni... ... jak nie odnotujesz poprawy - to rzeczywiście stawiam na pompę dla przykładu powiem, że kiedyś miałem sumpa na pompie grundfos 25-40 (wiadomo układ otwarty) i u mnie sikała ładnie, a potem trafiła do Misya, który zastosował ją w układzie narurowym prefiltr-pompa-bio-bio i tam ledwie dychała... także to ni musi być wina pompy tylko układu
-
szkoda że foty nie strzeliłeś - zaintrygował mnie temat
-
działa na wodę i życie które przez nią przepływa... ja osobiście nie stosowalem nawet jak miałem w kuble, bo w całym akwarium jak ekosystmie występują bakterie odpowiedzialne za procesy, po co zatem je wybijać lampą...? inna sprawa że na pewno nie powinno się nią świecić w czasie dojrzewania baniaka... 3 sprawa to jak mówisz lecisz nadal na starej wodzie - to pewnie dlatego glony rosną jak oszalałe - postawisz baniak na starra/nowa 50/50, zasypiesz piachu, wytrzesz glony z szyb - będzie lepej
-
ten odczyt no2 to czasem nie pomyłka? <20 mg/l już będzie w miarę ok
-
Witaj, j.w. - pozbądź się tych ryb i zakup 6 rasowych saulosków. I mimo, że uważam że to akwarium jest dla doroosłych za małe, to jakoś dasz radę przez następne 7-8 miesięcy, a potem zobaczysz że nawet samiec saulosi aniołkiem nie jest. Tak czy inaczej - takich mutantów bym nie trzymał.
-
czyli dobrze rozumiem że masz dwa korpusy szeregowo przed pompą? jednak nawet na pustych wkładach układ sika jak na zddjęciu? a korpusy się zapowietrzają?
-
zalałeś od nowa zbiornik... wybiłeś biologię z rytmu... poczekaj może trochę ze swoimi ruchami, niech się zbiornik ustabilizuje, zanim zaczniesz przesadzać...
-
wogóle to moim zdaniem takie zesposły narurowych trzeba odpowietrzać przy podmianie podłączając do układu kran - np jakimś trójnikiem... bo tylko ciśnienie z kranu jest w stanie zalać narurowe... i to powinno sie "wprojektowwać w układ"
-
dokładnie tak - przeprowadzka i likwidacja palet... a że w malawi nie lubię bąbelków to kurttyna w szafie
-
Moim paletkom przez rok to nie przeszkadzalo.
-
nie do akwarium tylko do kubełka znacznie łatwiej zrobić
-
wszystkie rury masz szerokie, a to kolanko które zaznaczyłeś bardzo wąziutkie w porównaniu... moim zdaniem to powoduje problemy - wąskie gardło, podciśnienie itd. wszystko zrób na jednakowych średnicach... olej (zasilikonuj) odpowietrznik na korpusie - ja nigdy go nie używałem, bo nie był potrzebny przy umiejętnym montażu korpusa pełnego wody -- Yaro, pcha
-
nie wiem czy mi brudzą, bo malutkie nimbo łykają je w całości prawie... także Ci nie stwierdzę
-
po kilku karmieniach już wiem że wafersy nie dla mnie... za to płatki super, a jeśli tej jakości byłyby też tabsy to dla mnie super... pozdrawiam
-
oj sorry, przeleciałem wątek pobieżnie Krondyl, u mnie w dobrym akwarystyku 1 fiolka 6zł za pierwszym razem cała, a potem 1x w miesiącu, ale już 1 fiolka to dawka na 1000l - można praktycznie nie mieć złoża - choć tego nikomu tutaj w tej chwili nie polecam -- narazie testy trwają - postanowiłem to wlewać i zobaczyć, bo to żadna kasa, a jeszcze nie zasypałem komory DSB do dojrzewania sprawdza się jedyna zauważalna u mnie różnica (z tym że ja miałem dojrzała wodę i wkłady), to kompletny brak glonów - choć nie wiem czy akurat z tego powodu ale EOT
-
cudujecie tu co niemiara, a na taką ewentualność stosuje się prodibio biodigest - jedna fiolka na raz i caly cykl zamyka się z prędkością dźwieku... to samo powie Wam kunta
-
ja nie szukam przyczyny - ja znam przyczynę - podałem wyżej - wiem że pływał tam welon co jakby nic nie wnosi, bo nawet jakby wrzucił kurczaka w dzień zalania, to i tak po 3 tygodniach nie będzie stabilnego zamkniętego cyklu... no chyba że magicznymi specyfikami, ale te nie były tu użyte