-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
Przemek, market budowlany brałbym jako przykład... możesz je pobrać ze składu złomu nawet, jak masz bliżej
-
Karadeniz, ale nie kupiłbyś bo używałeś? czy bo masz fobie? bo ja używałem i nikogo nie zalałem, moi znajomi używają i nikogo nie zalali... oraz wiele osób na forum używa i tez nie zalewają... nie neguję że można kupić eheima, ale Twoja argumentacja jest dziurawa i zalatuje uprzedzeniami oraz powielaniem mitów zresztą założę się że połowa chińskich kubłów wyszła z tych samych fabryk co tłuczone w ciągu dnia markowe
-
miałem podobną lampę hagen aqua glo 2x39W - tez stawiana na akwa i była ok, byłem zadowolony
-
zadaj pytanie, ale nim będzie poniedziałek odpowiem, że akwa 180x80x50h cm czyli 720l brutto można skleić z płyty 15mm ze wzmocnieniami... ... biorąc pod uwagę że wychodzi 3.9m^2 akrylu na taki zbiornik, a płyta tej grubości kosztuje w granicach 3000zł za 6m^2 to nie ulega wątpliwości, że da się w tej cenie rozmawiasz z osobą która wysyłała stosowne zapytania i to liczyła -- a wiesz co? 6000zł za 150l to jest jakiś k..a żart i to nieśmieszny w dodatku
-
moim zdaniem gościowi chodzi o wydarcie kasy - głupi by był jakby mu nie chodziło - w końcu to biznes/miejsce pracy a nie instytucja doradcza ze swojej strony zaproponuję: - hw-304B który lampę UV już ma a kosztuje 350zł - do tego zwykła dobra grzałka za max 80-100zł, którą schowasz za kamień - do tego jakiś wewnętrzny z gąbką lub cyrkulator np jvp-101 - zależy co lubisz i to wszystko - a za różnicę w cenie zamów porządne ryby F1 od dobrego dostawcy - które będą kosztować 30-70zł za sztukę, a nie jak u gościa 11,- -- aha i ja bym już do niego nie poszedł - w necie akwarystyczne rzeczy są 30% tańsze niż w lokalnych sklepach
-
jak już czepiasz się liczb, to akryl około 20x trudniej "zbić" niż szkło - co konkretnie miałem na myśli w przypadku dzieci i np rzucenia przedmiotem w domu... śrubokrętem to przypadek skrajny, ale do akrylu są lepsze pasty i łatwiej ten materiał naprawić... nie bez znaczenia jest to że akryl o wiele łatwiej skleić... a czy takie tysiące złotych? raczej nie sądzę - mówisz tak, bo jak mniemam nie masz z tym styczności... moja 720-tka obecnych wymiarów z akrylu kosztowałaby około 2400zł, przy cenie 800-1000zł ze szkła float... natomiast jakbym zoptymalizował wymiar (tylko niewielka korekta pod płytę 6m^2), to cena byłaby ~1700zł - czy warto? moim zdaniem warto - miałem te same ryby w obu zbiornikach i widać różnicę... czy Ty miałeś taki zbiornik w domu?
-
a bo nie cytowałeś więc myślałem że mi odpowiadasz... w porządkku
-
żółkło zapewne kilkanaście lat temu, teraz nie żółknie - masę osób (nie u nas) ma zbioniki akrylowe i nic im nie żółknie.... niech sobie ma doświadczenie... jeśli chodzi o wagę to ja zwyczajnie zważyłem i wyszło 4x lżejszy zresztą subiektywne, bo wszystko zależy od projektu ta dyskusja nie ma sensu - ogólnie wiadomo jakie są różnice między akrylem a szkłem - wszyscy tylko powielają już gotowe odpowiedzi... tych dwóch materiałów nie da się w tym zastosowaniu porównać... moim zdaniem jeśli ktoś lubi DIY, ma ochotę postawić sobie fajny baniaczek, później go ewentualnie przerobić, lubi przezroczystość, ma małe dzieci, dwa duże psy i stać go na to to powinien postawić sobie z akrylu, bo będzie bezpieczniej i ładniej niż ze szkła... a jak ktoś liczy się z kasą, oczekuje firmowych rozwiązań a po chacie przemyka raczej na paluszkach, to szkło wystarczy... nawet opti dla przezroczystości... no chyba że ktoś by chcciał z akrylu aale wyraźnie nie może i z zazdrości opowiada o nim jakieś niestworzone rzeczy... ale takim osobom pomóc się raczej nie da pamiętajmy i akryl i szyby rysują się tak samo łatwo... jak się o nie nie dba
-
ad1 - to jest mit ad2 - można sobie z tym poradzić - szkło rysuje się tak samo łatwo, a polerowanie rys jest trudniejsze, za to akrylu tak łatwo nie pękniesz ad3 - i tak większość ludzi stosuje blat, tylko na hodowlach stoją baniaki "w powietrzu" ad4 - prawda ad1 - a jakim to cudem? skoro jest bardziej plastyczny? to akurat zależy od projektu i użytej grubości ad2 - prawda, ale 4x lżejszy co do linka - nie jest to żadną tajemnicą - każdy mógł sobie znaleźć ja wiem tylko że w najtańszej firmie w pl za formatki jak do mojego 50x50x30 (na jedno akwa) krojone piłą krzyczą ~350zł więc i tak mam taniej
-
Star, pisałem o odpowiedzialności od rąbnięcia w futrynę przy wnoszeniu, a nie od pęknięcia zalanego...
-
masz brak filtracji biologicznej... bo do tego trzeba coś więcej niż g..wniana głowica i to w dodatku "czysta"... domowym sposobem to musiałbyś podmienić wodę na dojrzałą z jakiegoś działającgeo baniaka... ale przynajmniej 50% i to już, ale jak zakładam nie masz drugiego własnego baniaka... a z obcego bym nie wlewał, bo można przenieść na mocno osłabione ryby różne paskudztwa oraz zastosować różną chemię do zbierania azotu - najlepszy jest purigen od seachem - wygooglaj sobie ale nie że we wtorek jak przyjdzie kurier z dostawą, tylko dzisiaj!!! a w dłuższej perspektywie (40dni będzie dojrzewał) nie ominie Cię kubeł... teraz przez miesiąc będziesz się modlił, jak to nazwałeś, bo wystartowałeś dramatycznie nie tak jak się powinno startować... w tej chwili Twoim rybom wypalasz skrzela i co gorsza w sobotę o 14:16 nie wiele możesz na to poradzić, chyba że masz w okolicy znajomych po zakupach albo czynne akwarystyki hasła: purigen preparaty usuwające azotYny od biedy prodibio, ale to potrwa - to nie jest środek natychmiastowy inną sprawą jest to że Ty nie masz do czego wsadzić tych żywic oj będzie ciężko
-
nie miałem styczności, nie mam opinii dobrze kombinujesz, ale postaraj się bardziej, bo widzę, że zamierzasz przepłacić
-
ta druga aukcja wydaje się sensowna... 550zł za 500l daje radę.... pewnie trzeba będzie przekleić wzmocnienia na dłuższe, ale to koszt rzędu 50zł więc znośnie... natomiast z tym stelażem - idziesz do marketu budowlanego i bierzesz profile stalowe zamknięte, prosisz o przycięcie na wymiary i z gotowym materiałem jedziesz do roboty gdzie mówisz jest spawarka - koszt max 200zł
-
A wnoszenie zapewniasz Ty, czy odpowiedzialność przerzucona na kupującego?? -- kto czyści za btnem? no ja bym czyścił ale mnie nie słuchaj, racja
-
oczywiście że jest bardziej przejrzyste... nie wiem skąd u Przemka ten wyzywający ton
-
nie jest ani lepsze ani gorsze, moim zdaniem trudno je porównywać, głównymi zaletami jest przezroczystość, wytrzymałość i waga, wadą niewątpliwie łatwiejsze rysowanie, chociaż na to są skuteczne metody.... różnią się ceną i to jest chyba główny powód dlaczego w tym kraju ten rynek praktycznie nie istnieje... tym niemniej każde następne akwa jakie postawię postawię z akrylu, bo spodobał mi się ten materiał co widać po podpisie zresztą
-
hehe ciekawe co na to by powiedział Waldek... przeważnie klei na miejscu i zyskał sobie renomę, baniaki wyglądają dobrze... cóż każdy ma swoje podejście... pamiętam jak targaliśmy akwarium Misya 200x60x70h z 12tki - było kiepsko pamiętam tez jak nosiłem swoje szyby sam - było łatwo ale co kto lubi
-
ja bym się nie bawił w noszenie - tylko kleił na miejscu moim zdaniem noszenie tego to za duże ryzyko (10cm do futryn)
-
za tym tłem tez trzeba czasem sprzątać
-
Misyo mia bezpośrednio i dawało radę, szkoda kasy na kafelkowanie, jak i tak wokół będzie podłoga z drewna ja am w całym pokoju kafle i pod stelażem też, ale to co innego
-
wyedytuj temat, bo świetlówki pisze się przez ó i rzuca się w oczy 85cm T5 mają 39W możesz dać Philips Aquarelle
-
ja przeszedłem 3 lokalne zakłady spawalnicze i rzucali 500-600zł, więc udałem się do goscia który spawa tłumiki, z własnym materiałem dociętym w markecie i mi zespawał i pomalował podkładem zgodnie z projektem za 100zł łącznie odpicowany stelaż zamknął się w 260zł z płytą białą osb 18mm na blat... ścianki boczne i fronty u mnie utknęły, ale jeśli będę zamawiał to z 10-tki, bo ciężaru trzymać nie będą, więc będą tańsze całość łatwa prosta miła i przyjemna... to samo można uzyskać u spawacza aluminium z pokrywą, którą potem dajesz do proszkowego malowania w obdrapanym warsztacie - koszt całości imho max 600zł - ale nie dopytywałem, bo ja nie lubię pokryw, wole lampy wieszane na linkach
-
ja bym postawił 1000l i nie zapytywał - bo dostaniesz odpowiedź że nie i co wtedy?? a 1000l zbiorniki u ludzi stoją i jakoś ludzie żyją, tym bardziej że nowe budownictwo o ile dobrze zrozumiałem? poza tym, jak wybierzesz stelaż oraz h=55cm a zatem szyba 10-tka, to puste akwa + stelaż będzie ważyć około 180kg (moje akwa+stel. ważą 140kg), do tego możesz wsadzić moduły BTN zamiast skał, zyskując na wadze jeszcze więcej (ja mam ~140kg skał), mój sump waży 110kg bo jest zrobiony z szyby 4-ki, no i wody netto masz w baniaku mniej niż wynika z litrażu katalogowego (ja w 180x73x55h 720l brutto mam ~580-600l wody po odjęciu dekoracji i szyb) także naprawdę nie ma dramatu... zdecydowanie stelaż - więcej miejsca w srodku, lepsze możliwości modyfikacji, niższa waga i przede wszystkim: więcej mniejsca w środku a cena... ja zapłaciłem za cały pomalowany 260zł więc znikoma cena w porównaniu z całością... a tez rozważałem ytongi czy musi być zakotwiczone w ścianie? powiem tak: rzadko bywa, albo posiadacze dużych się nie chwalą - tak czy siiak - pewnie nie zaszkodzi żeby mieć sensowny system automatycznej podmiany wody poterzebujesz dopływ i odpływ wody i sump pod akwa... dopływ to może być wężyk RO podłączony do zaworu spłuczkowego w sumpie, a odpływ wypadałoby żeby był grawitacyjny - jeśli nie może być, bo trzeba kuć kafle, to wystarczy odpływ na małej pompie dodatkowej lub elektrozaworze za rozwidleniem, tak żeby pompa wypompowała X wody co X czasu, cienkim wężykiem przez ściane do łazienki, a zawór spłuczkowy w sumpie dolał świeżą, w wyniku obniżenia poziomu wody - podmiana w oparciu o histerezę poziomu wody w komorze pompy (komora powinna być 2x większa niż normalnie, żeby zapewnić duża różnicę - im mniejsza tym więcej wody marnujemy, bo musi być przeprowadzana częściej) - czyli potrzebujesz 2 dziurki w ścianie poczytaj - było wielokrotnie - nawet omawiałem szczegółowo mój projekt podając schmat sklejenia - nie pamiętam w czyim wątku - ja mam do 720l sump 110x53x30h przelewy wyłącznie górą i i tak jedna komora jest zupełnie pusta ja mam dzielone z 3 kawałków - ale spotkałem się też z niedzielonymi jak Cie stać to warto! nie znam BTNy staniały ostatnio trochę imho 80% teł robionych DIY podoba się tylko ich właścicielom i tto też nie zawsze wiec imho nie warto omnigena omi 25-40 za 100zł będzie leppszym pomysłem, bo analogiczny grundfos kosztujący 330zł zwróci się dopiero po 4 latach - a w tym czasie drobinka piasku, czy kawałek ryby może pompę położyć i i tak trzeba będzie kupić nową cyrkulatory - ja mam 1x jvp-102 ale włączana 2x na godzinę na 15min - moje ryby wolą większy spokój teraz doczytałem ze to wielka płyta - Misyo miał 840l w wielkiej, ważyło to przeszło 1300-1400kg z tego co kojarzę i co pomagałem nosić... o ubezpieczeniu się nie wypowiem, jakieeś mam, ale to moja żona załatwiała, wiem że akwa included, ale szczegółów nie znam i na koniec 200x100x55 mógłbyś się pokusić z 10-tki - i tak nie będzie zalane po korek - warunkiem są wzmocnienia na całej długości + 2 poprzeczne mi się szyba 180x55h 10mm ugina niecałe 3mm bez wzmocnień poprzecznych i jest bezpiecznie -- po napisaniu posta spojrzałem na swoje akwa i.... 100cm na szerokości to imho za dużo - chyba że masz dostęp od tyłu... u siebie mam 73cm i prawie nie dosięgam do piasku z tyłu, a tylnej mycie szyby z glonów to wyzwanie wziąłbym to pod uwagę -- w kwestii stelaża - sumpa wsadziłem i będę wyciągał bokiem, więc poprzeczki nie rzutują
-
3000 za takie akwa bym nie dał... moim zdaniem można postawić za 2200zł: - akwa 200x50x50h z 10tki klejonej na zamówienie, z bezpiecznymi wzmocnieniami, - pokrywę alu z oświetleniem 2xT5, - na stelażu stalowym, - obudowaną płytami w dowolnym kolorze -- jeśli osoba potrafi przykręcić płytę do stelaża (czytaj: brak dwóch lewych rąk) to w tej cenie zmieści się jeszcze pojemny chiński kubeł
-
a najgorsze że ryby Ci skarłowacieją i nie będą takie ładne jak u innych... moim zdaniem łatwiej jest zwiększyć akwa - przy tych rybach do min 450l - niż oddać ukochane ryby