Witam
Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich forumowiczów.
Potrzebuję dość pilnie pomocy w diagnozie Venustusa. Niestety w obecnej chwili nie jestem w stanie podać wymaganiom stawianym postom w tym wątku - jak tylko uda mi się wywalczyć trochę czasu dla moich rybek wszystko uzupełnię. Stąd proszę o nie usuwanie mojego postu.
Dostałem stadko rybek od osoby rezygnującej z akwarium. Niestety z uwagi na ich ilość i wielkość byłem zmuszony wpuścić je do mojego akwa bez kwarantanny. Efekt jest taki, że wszystkie rybki (od ok. 7 dni) ocierają się o piasek na dnie i kamienie. Zauważyłem też długie, ciągnące się odchody lekko przezroczyste miejscami. Poza tym rybki maja apetyt i pływają dość dynamicznie. Mogłem je trochę przekarmić bo jeszcze nie wyczułem jaką ilość jedzenia mam im dawać.
Obecnie moim największym problemem jest plama na boku venustusa - wokół niej ma nastroszone łuski, w środku dziury/plamy są kłębki podobne do waty. Starałem się to złapać na zdjęciach które załączyłem.
Rybkę odłowiłem o małego akwarium z osobną filtracją i silnym napowietrzaniem. Proszę o pomoc w postawieniu diagnozy. Mam w akwariowej apteczce FMC, błękit (Zoolek'u) i jakąś resztke baktopuru (Sera)
Co mam zastosować i w jakich dawkach ? Jutro mogę w ciągu dnia zakupić to co będzie potrzebne.
Akwarium 100x50x50
Woda bardzo twarda - studnia głębinowa
Podmianki wody - 30% co tydzień
Napowietrzanie - kamień drobne bąbelki 24/24
Filtr wewn. z gąbką
Kubełek zewnętrzny - gąbka + ceramika
linki do zdjęć
https://picasaweb.google.com/lh/photo/PeA8pOPHtgDleuKac-QtNA?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/sg8w78DCdiLXA0POGN6ZEA?feat=directlink