Witam
Mam taki problem z rybami jak w tytule, co jakiś: czas 1 tydzień - 1 miesiąc, następujące przypadłości występują u ryb: które najczęściej były wcześniej silnymi dominatorami w pewnym rejonie ( nie globalnie ), rybę zaczyna pływać w ustronnym miejscu innym niż jej dotychczasowy rejon którego broniła ( najczęściej przy lustrze wody ), blada z wyraźnie złuszczoną skóra lub jak kto woli łuskami, generalnie po jakimś czasie krótkim wygląda jak by się rozkładała niemal trwa to ok 2 tygodni czasem dłużej po czym ryba pada
Czy ktoś ma takie doświadczenia ?
Pozdrawiam
Zydor
Zbiornik: 750l
Obsada: cóż... różna i to bardzo: redy, blue, złociste, maingano, szerszenie, lombardzkie, lingwistoni, królewskie, jedna zebar gold, i jeszcze parę innych... ( ale radzą sobie ) generalnie zbiornik jest przerybiony ok. 100 ryb
Parametry: NO3 i NO2 : 0 ( działa denitryfikator, oprócz tego akwarium jest ładnie dojrzałe więc z NO2 nie było nigdy problemów
Ph oraz twardość jeszcze sobie zmierzę, ponieważ już w sumie dawno nie robiłem tego ale powinno wyjść tak jak zawsze i Ph jest odpowiednie, natomiast twardość wody mogła by być ciut większa ( uzupełnię te informacje )
generalnie od parametrów wody zacząłem i uznałem że nie to jest czynnikiem owej dziwnej przypadłości
Karmienie: spirulina, malawi mix, kryl, szpinak, pokarm wybarwiający - częstotliwość 2-3 razy dziennie w dawkach sporych ( przy takiej ilości ryb potrzeby są duże )
Podmiany wody: raz w tygodniu uzupełniane są ubytki ze względu na parowanie, kilkadziesiąt litrów. Raz na miesiąc lub dwa ( w zależności od sytuacji w akwarium, niekiedy rzadziej ) dokonuje podmiany części wody ( od 20% do 60% w zależności od oceny sytuacji )