Tak na marginesie Nazwa Cynotilapia afra teraz jest zarezerwowana do dawnej Cynotilapii Black Eastern. Cynotilapia red top likoma należy teraz do rodziny zebroides.
Popieram, po co ładować gatunek podobny do dwóch innych? W sumie saulosi też bym nie dawał bo kolorystycznie do redów zbliżone, lepiej zastanowić się nad innymi gatunkami
Jakieś 8 cm, tak kupywałem w Świętochłowicach za pośrednictwem PKS. Dodam jeszcze, że samiec ten jako pierwszy wybarwił się chwilę po wpuszczeniu, następnie został zdominowany przez innego samca tego gatunku a teraz ponownie objął władanie zbiornikiem. Normalnie Wspaniałe stulecie ?.
Wiesz ja oceniam, porównując je z Harami, które razem z nimi kupywałem w podobnym rozmiarze dwa miesiące temu Podczas, gdy Hary w widoczny spisób śmignęły y yellowki są niewiele większe niż były.
Maingano wynagrodzi ci stratę Demonków, to równie piękna ryba i pięknie się komponuje z żółyym kolorkiem.Ja bym je dał zamiast johanni, powód jak wyżej.
Gdybyś oddał yellow to w zasadzie mogłaby ta obsada funkcjonować tylko johanni wymieniłbym na Maingano bo na cholerę ci tyle żółtego, tym bardziej że Estherae to raczej masywna i bardzo widoczna ryba.Tak samo gfybyś oddał Demasoni to tak jak wyżej napisałem
To co w końcu u ciebie już pływa? Yellowki na samym roślinnym będą ci słabo rosnąć a Demonkom mięso na zdrowie nie wyjdzie. U mnie yellow pływa z Harą i Maingano, karmię je pół na pół z mięsam i widzę ich słaby wzrost w porównaniu do innych ryb.
No to przysxykuj się na częste czyszczenie bo w nasxym biotopie walka z okrzemkami trwa długo. Zmierz poziom fosforanów, bo to naturalny pokarm glonów.
Tutaj już nie chodzi o podobieństwo, tylko spójrz ile koledze poleca się gładkich ryb. Może źle się wyraziłem ale lepiej by kolega z takim potencjałem, bardziej sobie wizualnie urozmaicił obsadę. Niech będzie Estherae ale w wersji OB.
Możesz posłuchać Marcina ,chociaż u Hary z tą urodą samic to takiej tragedii nie ma,jeszcze jakbyś w tej propozycji powyższej sprengerae zastąpiłbyś auratusem tojuż wogóle bajka by była.Chociaż do Msobo już Estherae bym nie dawał, albo to albo to.