Bezprym

Red odpada. Yellow ta na styk ale poco ci tyle żółtego w połączeniu z saulosi. Lepiej dać sprengerae lub perlmutty. Wysłane z mojego telefonu.

Witaj. Na początek dobrze by było gdybyś poczytał sobie FAQ to takie vademecum początkującego Malawisty. Pomoże znaleźć ci odpowiedzi na większość dręczących cię pytań. Dobrze by było gdybyś wygospodarował trochę miejsca na większy bandaże bo z tym co masz to wiele nie zdziałać, ot mały haremik najmniejszej mbuny. Co do glonów to jest nieodzowna część naszego biotopu i raczej z nimi nie walczymy no może z wyjątkiem okrzemek. Wręcz przeciwnie czekamy z utęsknieniem aż się pojawią. Dobrze by było gdybyś odwiedził galerię zobaczyłbyś jak mamy urządzone zbiorniki może coś by cię zainspirowało. Wysłane z mojego telefonu.

Mortis z racji że auratusy doszły to ja jednak Veggie bym wziął. Wysłane z mojego telefonu.

Podejrzewam, że nawet nieznacznie by te 250 zł przekroczył kupując ledy i sterownik. Wysłane z mojego telefonu.

Szkoda bo mam ładnego samca. Wysłane z mojego telefonu

Ja ci mogę swoje Yellowki opchnąć ale odbiór osobisty. Wysłane z mojego telefonu

Albo zorganizuj zakup zbiorowy bo widziałem że wiaderko 2 kg też jest dostępne. Wysłane z mojego telefonu

Ja dasz na zasys gąbkę to ci odchody do baniak nie wpadną tylko na niej osiądą. Niektórzy przed kubełkiem instalują korpus narurowy, który wtedy pełni rolę prefiltra. Wysłane z mojego telefonu

Moje tak samo Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

W zamrażalniku mogą poleżeć, u mnie w sumie jeszcze amatorem owoców może jest kot.

Tylko patrz by były czyste bez dodatków typu przyprawy itp.

Najlepiej to kupić mrożoną mieszankę morską z Biedronki i to podawać. Podaję raz w tygodniu i ryby mają się dobrze.

Karol, właśnie myślałem o narożnym .

Ja bym się nie ograniczał tylko do jednego rodzaju pokarmu stopniowo wprowadzałbym inny. Ot tak dla urozmaicenia.

Sam się zastanawiam teraz nad kaseciakiem , tylko miałbym problem z zamaskowaniem ze względu na tło.

Cóż tu pisać, akwarium wzorowo urządzone i prowadzone [emoji106]

Na twoim miejscu brałbym taką obsadę Metriaclima Estherae Metriaclima greshakei lub Labidochromis hongi Pseudotropheus acei Masz w tej obsadzie rybki, które Ci się podobają bez zbędnego kombinowania.

U mnie samiec Yellowka, który określany jest jako spokojna i pokojowo nastawiona ryba okazał się największym killerem. Więc nie jest to tak do końca jak piszą.

Jak jest możliwość to bierz gruby piasek z plaży.

Mam od niego Maingano i mają nienaganną głębię kolorów. Sam zresztą oceń

Z No3 to jeszcze poczekaj narazie jak widzę tworzy się amoniak i pomału przerabiany jest na No2

W czwartek jadę po młode auratusy, pan Pawlak obiecał mi dobrać dwa samce na podstawie otworów moczowo płciowych. Nie każda firma to potrafi [emoji2]

Hara ci się biała zrobiła. U mnie zaraz po wpuszczeniu samiec się wyvarwi) i fo dzisiaj rządzi z małą przerwą kiedy chwilowo został zdominowany.

Z tych płaskich kamieni to nic sensownego nie ułożysz. Choćbyś nie wiadomo jak się starał zawsze będzie wyglądać sztucznie. Pozatym sam pomysł dawania jasnych kamieni na ciemnym piasku to poroniony pomysł nie mający odzwierciedlenie w rzeczywistości. Powiniene# zaopatrzyć się w ciemny serpentynit w bry) ach o nieregularnym kształcie. Nie muszę Ci chyba pisać że przy ciemnym wystroju powiniene# mieć obsadę w jasnych kolorach.

Zamiast hongi, która żywieniowo tu odstaje dałbym Maylandia greshakei.