Skocz do zawartości

Kuszmeno

Użytkownik
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuszmeno

  1. za małe ciśnienie, woda idzie tam gdzie ma lżej a że masz pewnie sporo dziur to na sam dół już nie dociera, w moim przypadku na 1 biegu przy otwartym zaworze i dosłownie leciutko przymkniętym zaworze na bypassie wszystko ładnie śmiga. Sam z dziurami sporo kombinowałem :) co do tego "kapturka" to ja mam nawet niżej, lekko nad dnem żeby piach się nie zatrzymywał i luz na obrzeżach był, możesz też w nim powiercić dziury, jest mnóstwo kombinacji, wszystko oczywiście powyżej nawierconych otworów


    Moja podstawa pod akwa nie była nawet pod kubeł bo nie miała nawet drzwi :)


  2. Ile piachu (objętościowo, lub jak kto woli wysokościowo) powinno być w filtrze FBF na 10'.


    u mnie jest 0,5kg, około połowa korpusu


    Czy cały piach - od samego spodu - powinien się poruszać czy tylko jego górna część. Ponawiercałem rurkę wiertłem 4 i nie wiem czy nie za dużo dziur zrobiłem i czy nie za wysoko bo piach rusza się tylko do połowy głębokości a mam go trochę mniej niż połowę filtra.

    raczej wskazane aby piach cały piach był w ruchu, możesz zamontować na rurkę coś na kształt odwróconego kielicha, u mnie idealnie spasowała ucięta końcówka (kapturek) od plastikowej butelki która weszła na ścisk, Poniżej tego "kapturka" mają być dziury, idealnie Ci to rozprowadzi wodę i Twoje problemy znikną. Bez tego też się ale tak dużo wygodniej. Z dziurami nie przesadź, tam ma być dobre ciśnienie... zaworami wszystko wyregulujesz

  3. Policz wszystko dokładnie, ale naprawdę dokładnie wszystkie kolanka, duperele itp dodaj do tego Twój czas i stracone nerwy i może się okazać (tak jak w moim przypadku) że koszt będzie oscylował w okolicach nowego FX5.

    Wiem ze fajna sprawa mieć małą elektrownie atomową pod akwarium i być dumnym z tego że się to zrobiło samemu ale ja jeżeli jeszcze raz bym miał się za to zabierać to zostawił bym to w spokoju i kupił FX5.



    ja wręcz odwrotnie... Z miłą chęcią robiłbym narurowca po raz kolejny gdybym miał wybierać... Na fx5 z pewnością bym się nie namówił. Nawet jeśli pieniądze podobne to wybrałbym lepienie tego cuda. Narurowiec to sama frajda z budowy, użytkowania, dużo zalet, a wręcz bardzo dużo. Sam osobiście polecam ten system z czystym sumieniem :)

  4. odpisałem ci w Twoim temacie co do wylotu :) bardzo przyjemna i praktyczna sprawa z tym wyszła :) jutro luknę co i jak bo na 100% pewny nie jestem. Dam znać...


    co do fbf-a i rurki w niej zamieszczonej to nie jest to tam sama co w instalacji, wszędzie mam rury pp a w fbf-ie zwykła rurka kanalizacyjna która pasuje na ścisk do korpusu, idzie ona do samego dna a przepływ idzie poprzez nawiercone dziury właśnie w tej rurce, oprócz tego mam nałożony kapturek ucięty od butelki który też wchodzi na ścisk właśnie na tą rurke a wszystko po to aby stworzone ciśnienie miało łatwiej mieszać cały piasek. Jak się uprzesz to i bez tego się obejdzie, troszkę rurek na te próby mi poszły więc uwierz mi :) tylko nie przesadź z wielkością oraz ilością dziur :) u mnie przy otwartych zaworach przed fbf-em jak i na bypassie dmucha bardzo ładnie na wszystkich biegach tak więc zapas na bypassie jest spory a samego piachu mam 0,5kg. Jak coś to pytaj... ile będę mógł tyle podpowiem... pozdrowionka

  5. Trzeba troszkę pokombinować i wszystko się da :) u mnie spasowała końcówka bodajże od tetry albo od szybkozłączki (sam już nie pamiętam :)) na którą naciągnąłem kawałek węża i ta konstrukcja idealnie pasuje do najzwyklejszej rurki kanalizacyjnej która pasuje do rury pp :) wszystko ładnie i pięknie, mogę wszystkim obracać jak mi się podoba a to dość istotna sprawa, ciśnienie też jest według mnie jest optymalne...

  6. Ja sam osobiście bym je zostawił w ogólnym chyba że chcesz się bawić w sprzedawce bo prędzej czy później po takim odłowieniu zmusiłaby Cię do tego zaistniała sytuacja, ryby by rosły a Ty nie miałbyś co z nimi zrobić, sprzedać, oddać za darmo, zmienić akwa na większe, dokupić kolejne ? :) i koło się zamyka a tak przynajmniej zobaczysz naturalne zachowanie dzieciaszków jak to pyszczek wysuwają ze szczeliny, jak pędzą ile sił po spadający płatek jedzenia w mgnieniu oka chowając się spowrotem i konsumując go w jakimś ciemnym niedostępnym dla "dziadków" miejscu, trzęsą się tam bidulki ze strachu pewnie, głodne życia, pełne energii i ciekawe "świata"... Hmm zbiornika... ale w końu takie życie, nikt nie ma łatwo, albo chcemy stworzyć kawałek "naturalnego" biotopu albo bawimy się w typowego hodowcę-sprzedawcę... Ale to już Twój wybór. Ja wybieram biotop

    • Dziękuję 1
  7. Odwrotnie, wylot jest ustawiony tak że dmucha na przednią szybę pod odpowiednim kątem. W przedniej, tej widocznej gołym okiem części akwa kupska nie znajdziesz, no może w lewym rogu ale to z racji tego że wylot jest dość wysoko, jeśli go obniże będzie po sprawie. W tylnej części zbiornika tragedi też nie ma, co prawda gdzieś tam jakieś zakamary są i kupa zalega ale z czasem i one znikają a i ja nie rozpaczam z tego powodu, z mojego punktu widzenia można się obejść bez falownika przy dobrym układzie a jak ktoś ma to sprawa staje się dużo łatwiejsza. Pozdrawiam

    • Dziękuję 1
  8. Jakaś ilość piachu zawsze zostanie zassana,na to nie ma rady.Jeśli wywiercił dziury lekko z góry,to zassanie piasku zminimalizuje.

    Po co prefiltr na rurę?Przecież za prefiltr robi sznurek 100um...



    dokładnie, troche piachu zawsze zostanie zassane, są dwa mechaniki przed pompą więc problemu nie ma, obecnie są to 50um wkłady sznurkowe bo 100um dopiero zamówiłem, nigdzie nie mogłem takich dostać. Wracając do rury zasysającej... U mnie nie ma znaczenia czy wywierciłem niżej czy wyżej bo samą rurą mogę ustawić kąt obracając nią w okół własnej osi. Odnośnie samego ułożenia kamieni to nie jestem w tym specem, układam je, przestawiam ale ciągle coś mi nie pasuje, może dlatego że układam pod ryby a nie pod siebie i trudno to wyśrodkować :) obecnie jest to kilka dużych kamieni (piaskowców), największy waży 20kg, jeśli uznam że układ jest w miare to wstawię fotke, teraz nie będę się kompromitował :))


    Do odważnych świat należy... Pierwsza wersja, teraz wygląda nieco inaczej.



    sorki za jakość ale operuje telefonem


    komontarze i ewentualne sugestie mile widziane

    post-10849-14695712983461_thumb.jpg

  9. @kuszmeno

    schemat mógł byś narysować i wstawić ?

    jaki jest całkowity koszt materiałów ?

    czy to podświetlenie od spodu akwa to tylko do celów prezentacji czy tak już zostanie? co z piachem w takim przypadku ?


    Ogólnie wygląda ciekawie - gratulacje.



    jak tylko znajdę dłuższą chwilę to z pewnością coś maznę i wstawię schemat

  10. Szczerze mowiac to musze przyznac ze nie mam pojecia jak to działa i jaki jest obieg wody....

    wlot wody od prawej strony zbiornika jak na niego patrzymy, następnie trójnikiem rozchodzi się na dwa mechaniki, idzie przez pompe do fbf-a z baypassem i do ostatniego korpusu który na filmie jest pusty, a potem to już wylot do zbiornika którego widać z lewej strony...


    jak coś nie jasne to pytać... co wiem to podpowiem

  11. Odkręciłem korpus, dokręciłem ten "dzyndzel" od spodu a przynajmniej próbowałem bo ciężko jak wszystko się kręci no i nastąpiła cisza :) dzięki nabe... Człowiek tyle razy to wszystko oglądał i w ogóle ta śrubka mi wyleciała z głowy. Ważne że pomogło :) zobaczymy przy następnej wymianie wkładów jak to będzie wyglądać...

  12. Wczoraj dokonałem pierwszej wymiany wkładów a więc była okazja po raz kolejny to wszystko przetestować. Samo odkręcanie, wymiana i zalewanie przy pomocy odpowietrzników rewelacja, nie sądziłem że tak sprawnie to pójdzie :) jednak problem po raz kolejny pojawił się później. Otóż po kilkuminutowej pracy układu w jednym z korpusów przed pompą zaczęło ubywać wody a przybywało powietrze, wniosek prosty, poprzez stworzone podciśnienie korpus zasysa sobie gdzieś powietrze, nie było czasu sprawdzić tego wczoraj ale zauważyłem że działo się tak gdy pompa chodziła na wyższych biegach 2,3. Gdy tylko zmniejszyłem na najniższy bieg, całą noc była cisza i nic się nie działo, rano gdy ponownie zmieniłem na wyższy bieg po niedługim czasie sytuacja powtórzyła się, więc znowu na 1 i do pracy bo czas gonił. Wniosek jest tu dość prosty, większe ciśnienie ma większą siłę przebicia i korpus jest w stanie to powietrze sobie zaciągnąć, obstawiałbym nadal odpowietrznik gdyż jak wcześniej wspominałem jest bardzo czułu, nawet nie trzeba go wciskać żeby zadziałał, wystarczy go lekko poruszyć na boki i odrazu reaguje, czyżby był zbyt czuły przez co robią się takie problemy ? U was też tak szybko reagują czy są bardziej "oporne" na jakąkolwiek ingerencje ? Nie sądzę aby była jakaś regulacja bo to zapewne działa na zasadzie sprężynki i jak na moje oko to właśnie tutaj tkwi problem, w samym odpowietrzniku i poniekąd w tej sprężynie która nie jest w stanie utrzymać tego "dznydzla" na swoim miejscu. Dziś jeszcze zarzucę teflon bądź silikon na gwint korpusa i upewnie się czy tam coś złego się nie dzieje, ale nie sądzę by tam była przyczyna. Pytanko mam do użytkowników owych korpusów jak u was wygląda sprawa z tymi odpowietrznikami wciskanymi ? Też takie czułe ? Pozdrawiam

  13. Od wczorajszego wieczoru narurowiec chodzi bez przerwy, dziś obserwuję to ciągle ale nie zauważyłem nawet bąbelka powietrza wylatującego z obiegu więc całkiem możliwe że była to wina odpowietrznika, tak jak pisałem są bardzo czułe i może faktycznie podciśnienie wytwarzane gdzieś tam to powietrze sobie zasysało, po kilku próbach wciskania jest cisza, podokręcałem wszystko, po transporcie nie to wszystko było mocno poskręcane, póki co nic nie ruszam, przy wymianie filtrów zaobserwuję co się będzie działo, jeśli sytuacja będzie się powtarzać będę musiał szukać dalej... oby nie :)

  14. Tak wiem, poleciałem wczoraj kilka stron wcześniej i to wyczytałem. Wczoraj późnym wieczorem udało się to odpowietrzyć i sytuacja się uspokoiła, przez noc była cisza spokój, zarazem była to pierwsza nocka narurowca zdana celująco. Przy podmianie wkładów zarzucę ten teflon i zobaczymy czy to pomoże, jeśli nie, będę kombinował z odpowietrznikami. Dzięki za informacje

  15. W sensie zaślepiłeś je całkowicie czy jak ? Bo ja mam te wciskane ale są takie że czasami ledwo dotkne i odpowietrznik reaguje więc dość czułe. Może faktycznie tutaj tkwi problem i układ zasysa sobie lewe powietrze. Teflon mam na każdym gwincie do tego smarowałem silikonem więc prawdopodobieństwo nieszczelności w tych miejscach maleje

  16. Mam belke ale jakoś nie mam przekonania do tych szyb, w sumie to nigdy nie miałem akwa przykrywanego w ten sposób i pewnie dlatego nie zwracałem na to większej uwagi a szybki są zwykłe okienne sztukowane przez szklarza. Może nie są odpowiednie...


    edit:

    Wszystko ładnie ustawione, sprzęt podłączony, narurowiec dmucha ładnie mam tylko jeden problem, otóż bardzo ciężko mi to odpowietrzyć, ciągle wydmuchyje powietrze, a chodzi już pompa kilka godzinek, wcześniej też ,miałem takie objawy ale z czasem udało się z tego wyjść, tym razem próbuje na różne sposoby i nic, czy to ewidentne objawy łapania gdzieś powietrza ? Miał ktoś podobne przypadki ? Niby korpusy udaje się odpowietrzyć ale za chwilę jest to samo więc wnioskuje że problem tkwi gdzieś przed pompą, ciezko powiedziec czy cos tu jest nieszczelne bo jak juz pisałem wcześniej z takich sytuacji udało się wyjść

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.