darkon

Purolite regeneruje się według karty produktu dziesięcio procentowym roztworem soli, czyli na 900 gram wody 100 gram soli. Nie wiem ile waży jedna twoja tabletka, ale chyba ten roztwór robisz dużo mocniejszy. Wytapatalkowane

Na start akwarium z filtra usuń jeszcze zeolit, jest on tam w tej chwili do niczego nie potrzebny, kiedy akwarium dojrzeje jak będziesz widział potrzebę użycia zeolitu to go włożysz. Tak musisz zakupić bakterie nitryfikacyjne w celu przyspieszenia startu akwarium, lub możesz czekać tygodniami aż zbiornik ruszy o własnych siłach tak jak to dawniej się robiło. Według mnie masz dwie możliwości : - pierwsza do dostarczenie czystej pożywki w postaci amoniaku zawartego w wodzie amoniakalnej w ilości 1 ml WA na 200 l wody w akwarium i dodanie czystych bakterii nitryfikacyjnych Prodibio Biodigest lub Equo Bacterya . - druga to dodanie bakterii z pożywką, sprawdzone i dobrze działające to Tropical Bacto Active lub Sera Bio Nitrivec w ilości dawka x 2-3 większa niż na opakowaniu i następnego dnia dodanie ampułki czystych bakterii Prodibio Biodigest lub Equo Bacterya dla przyspieszenia startu. Osobiście stosuję pierwsza metodę startu dodając pierwszego dnia ampułkę Prodibio Biodigest a trzeciego dnia ampułkę Equo Bacterya i najdłużej ze zbiorników które startowałem cykl azotowy zamknął się po 29 dniach, średnio trwa to około 20 dni.

Dodaj ampułkę Prodibio Biodigest albo Equo Bacterya i czekaj.

25 kg wystarczy w zupełności. Wytapatalkowane

Ryba ze zdjęcia jest ciężko pobita, z licznymi uszkodzeniami płetw, szczególnie ogonowej, no i ten problem z brakiem jednego oka i uszkodzonym drugim. Według mnie nie ma co przedłużać jej cierpień i należy przeprowadzić jej dekapitację przy pomocy bardzo ostrego noża.

Cały czas powtarzam, że tylko spokój i cierpliwość prowadzi do sukcesu. Powiem więcej do startu akwarium na WA jest potrzebna WA, czyste bakterie startowe i test na NO2, nic więcej. Dajcie już spokój z tym panikowaniem. Prawidłowo zainicjowany cykl azotowy bez żadnych ingerencji się zamyka, trwa to różnie w zależności od zbiornika, w jednym wystarczą 3 tygodnie w innym potrzeba nawet 8 tygodni. Do poznania jego przebiegu wystarczy sam test na NO2, pojawiają się i zaczynają rosnąć azotyny to znaczy, że ubywa amoniaku, zmniejszają się azotyny znaczy, że pojawiają się azotany, Azotyny przestają być wykrywalne przez test, znaczy że cykl się zamknął, jest w wodzie dużo azotanów, trzeba je usunąć poprzez podmiany wody bądź żywicę i zarybiać zbiornik. No proste jak pół metra druty w kieszeni. Żadnych kombinacji, tylko czas i cierpliwość.

Za radą Andrzeja założyłem u siebie Hagen Power Glo i jestem bardzo z wydobywanych przez nią kolorów ryb zadowolony, a kolor światła jakim świeci nie jest niebieski. Wytapatalkowane

Dokładnie, NH4 zniknęło bo zostało przerobione przez bakterie na NO2, teraz bakterie w drugim etapie cyklu azotowego wzięły się za przerabianie niebezpiecznego dla ryb NO2 na bezpieczne NO3, kiedy NO2 zniknie przetworzone na NO3 podmianka 50% wody i zarybianie zbiornika. Wytapatalkowane

Jak najbardziej możesz dzisiaj wlewać Tropical Bacto Active, daj dawkę z opakowania x 3 a po 2 dniach ampułkę Prodibio Biodigest. Zwiększona dawka Bacto Active jest po to, żeby zostało dużo pożywki dla bakterii z Prodibio, które to są bardziej agresywnym szczepami w kolonizowaniu podłoży niż bakterie Tropicala. Wszystko lejesz do akwarium, no chyba że masz ochotę otwierać filtr to możesz do niego, to ani nie pomoże ani nie zaszkodzi w rozwoju cyklu azotowego.

To teraz dokup jeszcze bakterie z pożywką. Start na pożywkę z pokarmu będzie trwał kilka tygodni dłużej niż na WA. Bakterią masz dostarczyć konkretną porcję amoniaku, a nie żeby czekały az poakrm zacznie gnić i w wyniku tego wytworzy się amoniak. Możesz dać Tropical Bacto-active lub Sera Bio Nitrivec, nie inne konkretnie któreś z tych, bo mają dobrą pożywkę i same bakterie są nienajgorsze, daj dawkę z opakowania x 3 a po 2 dniach ampułkę Prodibio Biodigest. Pierwszy pomiar NO2 po tygodniu od dodania bakterii z pożywką, następne co 3 dni, kiedy zacznie spadać NO2 możesz zacząć mierzyć NO3.

Coś się zaczyna dziać, następny test za 3 dni, i żeby cię nie kusiło coś robić z tym NO2, tak ma być, samo przejdzie ? Dla akwarium słodkowodnego czytamy test z 2 linii, obok narysowana jest paletka, z trzeciej linii czytamy dla oczka wodnego obok rysunek karpia koi.

Zapomnij o starcie akwarium przy pomocy Seachem Stability, te bakterie nie do tego służą. Przy starcie na WA używa się bakterii bez pożywki, które zawierają szczepy bakterii nitryfikacyjnych. Dobre sprawdzone bakterie to Prodibio Biodigest i Equo Bacterya, zaopatrz się przynajmniej w trzy ampułki, dwie wykorzystasz na start, a jedną będziesz miał w zapasie w razie czego. I jeszcze jedna ważna sprawa, po zalaniu zbiornika, wlaniu WA i dodaniu bakterii łapki precz od zbiornika [emoji6], możesz tylko patrzeć i robić testy, nic nie dolewasz, nie dosypujesz, nie podmieniasz, czekasz cierpliwie aż NO2 zejdzie do zera. Pierwszy test na NO2 możesz zrobi po 4 dniach, następnie co 3 dni, kiedy zacznie spadać NO2 zacznij mierzyć NO3, test na NH4 możesz sobie podarować przy starcie na świeżą WA jest zbyteczny. Wytapatalkowane

To ja zaproponuję ostatnio zapomniany gatunek, ale temperamentem pasujący do auratusów, ma tez ładne samice, mianowicie Metriaclima lombardoi. Ja bym widział taki układ: Melanochromis auratus Metriaclima lombardoi Tropheops sp. „chilumba” Labeotropheus trewavasae Thumbi West Kulfony nawet nie bardzo będą zwracać uwagę na nie, kulfon jest rybą spokojną i majestatyczną, ale jak trzeba zrobić porządek z jakimś awanturnikiem to szybko i skutecznie pokazuje mu gdzie jego miejsce. O Labeotropheusy bym się nie martwił, natomiast Tropheops sp. „chilumba” może mieć na początku problemy ze znalezieniem sobie miejsca.

Ja proponuję żebyś zrobił sobie trochę przerwy w robieniu testów. Zbiornik zalałeś 24-07, wa + bakterie dodałeś 25-07, na obecną chwilę to świeżyzna. Test na NH4 do szafy na stałe, już do niczego nie będzie potrzebny, najbliższy test na NO2 w niedzielę, następnie co trzy dni test tylko NO2, kiedy NO3 zacznie spadać możesz wprowadzić test na NO3. wodę badaj co 3 dni i nic do niej nie wlewaj, nie dosypuj i nie podmieniaj wody, zostaw zbiornik w spokoju. Cykl ruszy i się zamknie wtedy kiedy biologia będzie gotowa i żadne gmerania i kombinacje tego nie przyspieszą. Jedyne co możesz dodać i to nie zaszkodzi to ampułka Prodibio Biodigest albo Equo Bacterya, są to czyste bakterie bez pożywki. Osobiście polecam na start najpierw ampułkę Prodibio a po 4-5 dniach ampułkę Equo, sprawdzone i działa.

Na WDA 2017 rozmawiałem wraz z kolegą deccorativo przeszło godzinę z przedstawicielem Seachem na Polskę na temat tych bakterii i jeszcze raz powtórzę Seachem Stability nie służy do inicjowania cyklu azotowego. Został stworzony po to aby sprzedawca w sklepie nie musiał mówić: "panie jak pan dzisiaj założysz akwarium to trzeba czekać z wpuszczeniem ryb ..." Preparat podobno nie zawiera typowych szczepów bakterii nitryfikacyjnych, tylko jakieś inne bakterie tlenowe oraz beztlenowe i powinno się go używać zgodnie z opisem na opakowaniu w połączeniu z Seachem Pristine.

No to nie ma cudów. Skoro twierdzisz, że dodałeś odpowiednią ilość WA, co potwierdzał by pierwszy pomiar i nie dodawałeś żadnych wynalazków zakłócających wskazania testów to coś ci w akwarium gnije i wytwarza amoniak albo coś nie tak odczytujesz z testów.

Czy oprócz WA i Prodibio Biodigest dodawałeś jeszcze coś?

Jebao/Jecod RW4 będzie najlepszym wyborem. Na codzień będzie cicho pracował pewnie na 1-2, a jak zajdzie potrzeba dmuchnąć żeby trochę "odkurzyć" zbiornik nadwyżka mocy będzie jak znalazł. Wytapatalkowane

Kiedyś na FAWA robiono testy wydajności rzeczywistej filtrów i ten JBL dawał ledwie 400 litrów. Wytapatalkowane

Metriaclima estherae na twój zbiornik rośnie zbyt duża, a jak patrzę na swoje Pseudotropheus cyaneorhabdos "Maingano" szczególnie samca to według mnie nadaje się do minimum 150 cm długiego zbiornika. Te dwa gatunki sobie odpuść. Do Chindongo saulosi możesz dodać Cynotilapia hara albo Labidochromis perlmutt.

Na razie nic nie kombinowałem z czujką, której używam. W przeciągu 15 miesięcy musiałem ją skorygować o 1,9 stopnia. Jeszcze pozostał duży zakres do regulacji . Profilaktycznie mam jedną sztukę przygotowaną na podmiankę z przerobioną izolacją. Wejście kabla do tej metalowej rurki zalałem dosłownie kroplą rozgrzanego asfaltu, następnie po wystygnięciu nałożyłem na połączenie silikon akwarystyczny i to dodatkowo zaizolowałem koszulką termokurczliwą. Jak przyjdzie jej czas to zobaczymy jak się sprawdzi taka izolacja.

Rozwiązanie proste i skuteczne. Jedyny mankament to czujka temperatury. Od czasu do czasu trzeba porównywać wskazania temperatury z jakimś pewnym termometrem i ewentualną różnicę korygować w meni termostatu. Najprawdopodobniej fabryczne zaizolowanie czujnika przepuszcza wilgoć do środka i to powoduje zmianę wskazań termostatu. Ale to jest drobiazg w porównaniu z ceną, sprawnością chłodzenia i bezobsługowym działaniem całego układu.

Jest to jeden z objawów zatrucia azotem, czyli amoniakiem lub azotynami/azotanami. Czy dobrze odczytujesz testy? Czy podałeś tak jak koledzy radzili Kordon Amquel Plus lub Sera Toxivec na zneutralizowanie związków azotu? Co z podmianami wody?

Labidochromis perlmutt lub Pseudotropheus polit.