
nimbo
Użytkownik-
Postów
387 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
10O nimbo
- Urodziny 04.11.1991
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Grodzisk Mazowiecki
-
Zainteresowania
akwarystyka ,modelarstwo ,muzyka
-
Zawód
uczeń
-
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Każdy z nas ma swoje rację... ty i twoi znajomi macie inne poglądy inne doświadczenia z drapieżnikami... ja mam innych znajomych i inne poglądy... więc myślę iż we dwóch takiej dyskusji prowadzić nie możemy nie ma zbyt wiele osób które mogłyby dawać również swoje poglądy... przepraszam to nie ja robie zupę rybna nie lubię gotowac czyli twierdzisz iż ty masz hodowlę drapieżników... a nie akwarium dekoracyjne... ciekawe ile masz akwarii 40? 50? dla mnie jak ktoś ma 5-10 akwarii to jest dekoracja a nie hodowla... to co pisze może sie wydawac izz mam 100% pewnosc ale w rzeczywistosci tak nie mysle... akwarystyka przez kilka lat nauczyla mnie kilku rzeczy: pokory, spokoju, cierpliwości, nieprzewidzianych zdażeń/sytuacji. ale już koniec OT -
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
to że mam to "duże" akwa osobiście od roku nie oznacza iż nie miałem kontaktu z rybami wcześniej jak już pisałem wszystko co robię trzymając ryby nie opieram tylko na swoich obserwacjach ale również na obserwacjach osób dużo bardziej doświadczonych niż wszyscy tu w Klubie Malawi... nigdy nie pisze tego czego nie jestem pewien... znajomy ma około 7 awarii największe z nich ma 350x90(bądź 80)x80 w łącznej sumie ma ponad 10000l wody drapieżnikami zajmuje się od kilku lat w wyżej wymienionym akwa ma 11 gatunków i wszystko jest dobrze nic mu się nie dzieje z każdego taksonu samiec jest wybarwiony nie ma problemów ze zgonami (owszem raz na jakiś czas któraś padnie trupem) a ma różnorodność wielkościową od Compressicepsa do Maculicepsa... nie dość jeszcze tego takie trzymanie drapieżników (dla dekoracji) jest również proponowane przez p. Szulca, w wielu książkach przez Koningsa... gdybym nie był pewien tego co napisałem to bym nie pisał mam zwyczaj pisania tylko tego co uważam za słuszne... a poza tym wcześniej miałem akwa 500l w takim razie powiedz mi czy gdybyś miał akwarium 350x90x80 i postępowałbyś według tego co mówią o drapieżnikach trzymałbys w akwarium 4gatunki po 3 sztuki i w całym akwarium w łącznej sumie 12ryb? w takim akwarium nie będzie czegoś takiego jak tarło byle gdzie w takim akwarium samiec danego taksonu będzie miał już swój rewir i wszystko będzie w znamienitym porządku, trący się samiec nie będzie nękał drugiego trącego się ... a te ryby co nie biorą udziału w zdarzeniu będą siedziały po rogach akwarium aż się skończy tarło... słyszałem o przypadku tarcia się kilku par w jednej chwili od znajomego... według jego relacji było mniej/więcej tak jak napisałem powyżej .. żadna ryba nie padła trupem... odnośnie Lichno o ile pamiętam masz w akwa compressicepsy 1+4, rostratusy 1+4 i właśnie te lichno 1+4 (było)... jak dla mnie powód mógł być prosty samiec lichno był zestresowany ponieważ był stale naciskany przez samce compo i fosso... w obsadzie, np. ośmio gatunkowej takie coś by nie miało miejsca... wtedy nie byłoby takiego zainteresowania przez inne samce w kierunku jednego ale każdy by się interesował każdym. o ile się nie mylę to w tej propozycji obsady był tylko jeden nieznany gatunek... czyli Esox z resztą miałem/mam kontakt praktycznie co kilka dni... -
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
mam uznać jako komplement? nie rozumiem co mają do rzeczy moje hormony... aha i chciałbym żeby było u mnie wszystko było proste... :roll: Ehh... Drapieżnik to zupełnie co innego niż mbuna ... powinno się trzymać więcej gatunków w mniejszych ilościach... wtedy samce rozłożą swoją agresje między siebie... co do drapieżników nie zgadzam się z opinią trzymania ich w małą ilość gatunków a w większych układach haremowych... nieprawda, w takim zagęszczeniu gatunkowym w każdym gatunku pojawiłby się jeden dominujący samice i by rządził swoim gatunkiem... tyle podczas tarła byłaby dominująca ryba w akwa... dla drapieżników takie zagęszczenie jest lepsze... po raz kolejny mówię... jeżeli uważasz inaczej to twoja sprawa ale ja podpieram się słowom Szulca, Bartosa i Koningsa i co najważniejsze swoim obserwacjom... miałaby, miała oczywiście samice zawsze byłyby gonione a samce nie miałyby stałego wroga tyle rozkładają swoją agresje na większą ilość gatunków też się nie zgadzam na całej linii ... dominujący samiec danego taksonu zawsze się wybarwi ... czasami będzie mniej a czasami bardziej wybarwiony... Tak w akwa 3m można już trzymać większość drapieżników ... a pozatym gdyby nie było eksperymentów nic by nie było... Też nie do końca tak... w akwarium znajomego (400x100x100) pływają dorosłe drapieżniki w których jest m.in. Fosso i radzi on sobie bardzo dobrze są okresy w których to on jest źródłem większych konfliktów... i nawet Maculiceps wymięka... może Fosso nie jest typowym rybo żercą ale jest 100% drapieżnikiem... co venustus? -
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
nie miałby żadnych problemów w końcu to też drapieżnik osiągający 30cm długości ... niestety masz rację... :? -
Ale czy przeczytałeś o jaki gatunek chodzi ? przecież Labeotropheusy sa znane z typowej roslinożerności w wrażliwości na pokarmy "miesne" tym bardziej że padły tylko one może świadczyć że ta ich wrażliwość nie jest wymaginowana w sumie racje małe niedopatrzenie i zbyt szybkie przeanalizowani sytuacji
-
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Zgadzam się z przedmówcą Sciaenochormis Fryeri będzie najlepszym rozwiązaniem... bowiem w sytuacji gdy wpuścisz wszystkie ryby młode drapieżniki mogłyby mieć problem z dużo agresywniejszą mbuną... ale z drugiej strony gdy już zaczną ci rosnąć drpaieżniki mogłyby zredukować ci ilość dorosłych ryb... postrzegając je jako pokarm.... 8) Tu tak na marginesie warto wspomnieć iż nimbochromisy owiane są złą legendą sąto jedne ze spokojniejszych drapieżników... nie licząc Nimbochromis Fuscostaeunatusa bo on i Tyrannochromis Maculiceps to najwredniejsze z nich wszystkich... niestety na polskim rynku drapieżników jest tyle .. co nic Hmm... moje obsada chciałbym pomóc więc powiedz od razu czy interesowały by cię ryby z polski czy ściągałbyś z Niemiec... W każdym razie jeżeli ja bym robił obsadę to: kupiłbym 10 sztuk każdego gatunku: N. Fuscostaeunatus docelowo chciałbym 1+2 N. Linni docelowo chciałbym 1+1 B. Lepturus docelowo 1+2 A Christyi doc. 1+2 E. Angenys doc. 1+1/2 (niemam rzadnego doświadczenia z rybą dlatego bym go kupił) L. Acuticeps doc. 1+1 T. Polyodon w ostateczności Macrostoma/Maculiceps (dla info ta sama rybya z tym że inne kolory związane z występowaniem w jeziorze) doc. 1+2 i na koniec rybę bym ściągał z jeziora nawet w Niemczech nie mają :x Rhamphochromis Esox nie wiem jaki harem co do obsady w stylu mbuna/nonmbuna poczekam aż powiesz czy będziesz chciał ryby z niemiec czy nie... bo jak wiadomo tam jest większa ilość gatunków... -
osobiście uważam iż artemi nie powinno się dawać za często, wiadome jest iż ma ona właściwości czyszczące przewód pokarmowy, podawana regularnie co kilka dni potrafi ochronić przed chorobami układu pokarmowego ryb, ale mimo wszystko jak dla mnie artemia nie mogla być powodem śmierci ryb, zwłaszcza iż zmarło kilka z jedego gatunku a inne były nietknięte... tyle ode mnie...
-
Akwarium 1900 litrów (300x98x65wys) - obsada
nimbo odpowiedział(a) na barian temat w Obsada akwarium z pyszczakami
nie popieram takiego postępowania jak dla mnie w takim akwa muszą być drapieżniki w kwestii o post wyżej zgadzam się z Łonio, są zarówno niebieskie jak i żółte "yellowki" a ich barwy są zależne od miejsca występowania w jeziorze. W związku z tym radze także uwzględnić Champsochromis Caeurelus są dwie odmiany tych ryb jest niebieska oraz czerwono-pomarańczowo-czarna... oczywiście chodzi o kolorystyke samców, samice tych pierwszych mają trochę jaśniejszy odcień szarości Co do obsady akwa nie rozpędzałbym się aż tak bardzo z gatunkami... niestety chcesz non mbune i mbune 8) ja bym dał maksymalnie 10gatunków mbuny pomieszanej z non mbuną, osobiście uważam także iż nie warto mieszać delfinka z mbuną, może się to źle skończyć dla delfinka jak będą młode ale jak będą już duże problem może mieć mbuna... zastanów się dobrze jakie konkretnie ryby chcesz: mbune, haplochromis, drapieżniki, aulonacary... -
nie wiem jak można taki baniak marnować na mbune... chodzi o ten większy "przede wszystkim" oczywiście
-
Teoria o dwóch (lub więcej) samcach
nimbo odpowiedział(a) na milc temat w Obsada akwarium z pyszczakami
to może i ja dodam coś od siebie odnośnie drapieżników ciężka na ogół jest w akwarium utrzymać 2 samce danego taksonu, zwykle ten zdominowany z zszarzałymi kolorami jest tak zaganiany przez pięknie wybarwionego, o intensywnych kolorach samca, zdominowany nie ma zwykle jak się spokojnie ruszyć ponieważ taki jest również bardzo "intensywnie' ganiany przez inne dominujące samce (innych taksonów), zdominowane samce tworzą zwykle elitę trzymających się razem ryb chowających się przez prawie całe swoje życie w akwarium (oczywiście wychodzą gdy daje się żarcie ). Lecz ważną sprawą wśród drapieżników jest to iż nigdy nie wiadomo który będzie dominował następnego dnia, bardzo często się zdarza iż jednego dnia dominuje jeden samiec, ale gdy rano wstaniemy może się już okazać iż drugi samiec teraz dominuje... a dzieje się tak za sprawą tarła... z moich obserwacji wynika że o tym jaki samic dominuje (najczęściej) wśród drapieżników decyduje to który ostatnio wytarł samicę owszem czasami się zdarza iż o dominacji zdecyduje walka terytorialna czy przypadkowa potyczka w której to padnie jeden czysty cios i dominacja już się zmienia... -
a dlaczego tak twierdzisz? jak dla mnie zawsze lepiej jest mieć to lekkie przerybienie niż mieć mniej ryb w akwarium, nim w akwa jest mniej ryb tym większe są walki między samcami oraz czasami także i samicami. odnośnie tematu... rozumiem ze wymiary akwa to 150*50*50 ... jak dla mnie 4 gatunki to w sam raz do takiego akwa masz: saulosi 2+7 maingano docelowo 1+3 P. T. chilumba gold 1+3 P. E. yellow tail 1+3 jak dla mnie mógłbyś dołożyć aby był harem, np. 2+5maingano i byłoby dobrze oczywiście możesz się pokusić o ten jeden gatunek więcej... ale jak dal mnie 4 w zupełności by wystarczyły...
-
A więc jeżeli chodzi o piękne i kolorowe aulonacary osobiście mam z nimi małe doświadczenie kiedyś trzymałem Baenschi w akwarium 160l (80x40x50) było ich około 10sztuk jako iż jeszcze nie miałem prawie żadnego doświadczenia z Malawijskimi Pielęgnicami, ryby trzymałem tam pół roku (po pół roku przesiadka do 200l (100x40x50), obserwacji nie prowadziłem żadnych, ponieważ byłem wtedy w szóstej klasie i nie miałem jeszcze tego "akwarystycznego" punktu widzenia, wiem tylko iż rybom nie było tam za dobrze, jeżeli dokładnie pamiętam to przy przekładaniu do większego akwarium, przeżuciłem tylko 5 czy 6 sztuk reszta się po prostu wytłukła i już ich nie było. Więc akwarium 160l (80x40x50) zdecydowanie za małe. Dalej przez jakieś pół roku trzymałem jeszcze Baenschi w 200l (100x40x50) do tych 5 czy 6 sztuk dokupiłem jeszcze około 5 sztuk, ryby pływały dość zgodnie ale jak zaczął się wybarwiać dominant (który był niezwykle agresywny jak na aulone) to część ryb nie miała po prostu gdzie pływać, więc po pół roku szybka decyzja zmieniam ryby. MOJE WNIOSKI: - minimum, takie naprawdę minimum dla aulonacary (aby ją trzymać) jest akwarium 240l (120x40x50), mniejsze akwaria odpadają ponieważ będą dla nich za małe... ostatecznie możemy się pokusić aby do 200l (100x40x50) wpuścić tam jedną odmianę ale to można tam trzymać góra przez rok. Natomiast jeżeli chodzi o "Hamplochromis" tutaj mam trochę więcej do powiedzenia niż odnośnie aulonacar Miałem do czynienia z tymi rybami w akwariach 240l (120x40x50), 500l (200x50x50), 1050l (250x70x60) oraz 1920l (400x80x60). Pójdę po kolej tak jak wymieniałem akwaria. 240l - no cóż trzymałem w takim akwarium C. Borleyi Red Fin, P. Milomo oraz C. Azureus... akwarium to jest zdecydowanie za małe na trzymanie tych 3 gatunków Borleyi i Azureus rosną do około 15-20cm natomiast Milomo może osiągnąć 25cm długości, ryby przy 10cm długości próbują już zająć sobie rewir co prowadzi do walk, w końcu jednemu dominującemu samcowi Milomo udało się zająć rewir ale niestety wszystkie inne ryby były niewidoczne, nawet Azureus i Borleyi przestały się wybarwiać (dominujące samce) po prostu były zdeklasowane, a więc co by było gdyby Milomo chciał iść do tarła? decyzja była jedna muszę się pozbyć Milomo ponieważ to akwarium jest dla nich dużo za małe... Po odłowieniu Milomo sytuacja w zbiorniku trochę się poprawiła, przez jakiś czas Azureus i Borleyi żyli dość zgodnie, wszystko ładnie się ułożyło, gdy byłem już mniej więcej pewny jakie mam haremy (było to 1+3 Azureus i 2+3 Borleyi) odłowiłem niepotrzebne już osobniki, ale niestety wszystko się zmieniło gdy samcom zachciało się pójść do tarła, pierwszy się wytarł Azureus i on rządził jakiś czas po tarle, później nadeszła pora Borleyiai stało się to co można było przewidzieć Azureus podpłyną do pary trących się Borleyiów i reakcja Borleyia była natychmiastowa zaczą gonić Azureusa i niestety parę razy go trafił dość mocno, gdy zobaczyłem po kilku dniach iż Azureus jest męczony cały czas musiałem go odłowić i niestety nie udało się go uratować A więc pozbyłem się reszty Azureusów i zostały same Borleyie no i tutaj muszę powiedzieć iż nie działo się nic specjalnego, ryby żyły ze sobą dość zgodnie. MOJE WNIOSKI: - w zbiorniku 240l (120x40x50) można się pokusić o jeden gatunek z grupy haplochromis, dorastający do maksymalnie 20cm. 500l, 1050l, 1920l w takich akwariach myślę iż można trzymać już spokojnie ryby z gatunku "haplochromis", 500l to jest już akwarium w którym spokojnie możemy pokusić się o non-mbunę, oczywiście bez przesadnej ilości No to teraz moje ulubione DRAPIEŻNIKI dla nich minimalnie jest to akwarium 500l (200x50x50), kwestie obsady są różne na początku mojej przygody z nimi podparłem się słowami Ad Koningsa, zacytuję: W moim pierwszym akwarium postąpiłem według tego co zacytowałem wyżej w akwarium 500l miałem: Nimbochromis Polystigma, Nimbochromis Fuscotaeunatus, Aristochromis Christyi, Fossorochromis Rostratus, Tyrannochromis Maculiceps. Nie trzymałem ich od małego lecz Ojciec przywióz z Niemiec każdy z tych gatunków wielkości w przedziale od 15 - 25cm, lecz jeszcze nie wszystkie gatunki były w odpowiednich proporcjach ponieważ w niektórych samce jeszcze nie zaczęły się wybarwiać. Docelowo chciałem mieć Polystigme - 1+2, Fusco 1+2, Christyi 1+2, Rostratus 1+1 oraz tyrano 1+1, charem taki jaki chciałem miałem od razu u polystigmy i fusco, rostratusy nie były takie pewne więc było wzięte 5 sztuk (był tam pewny jeden samiec i jedna samica, lecz reszta nie), tyranno (5 sztuk ale nie doczekałem się żadnej samicy, ledwo samiec mi się zaczął wybarwiać przy około 25-30cm ), Christyi były mniej więcej pewne ale na wszelki wypadek były wzięte jeszcze 2 sztuki. Docelowo mi wyszło Polystigma 1+2, Fusco 1+2, Christyi 1+3, Rostratus 1+1 (niestety), tyranno nie doczekałem się. Ryby żyły ze sobą bardzo zgodnie samice nie były bardzo nękane walki się toczyły tylko i wyłącznie między samcami z czego może kilka skończyło sie kontaktem dwóch samców. Lecz w takiej obsadzie zrobiłem jeden poważny błąd odnośnie maculicepsa gdyż ten zbiornik okazał się zbyt mały dla nich (3 z 5 padły). Jakiś czas później chciałem zobaczyć co będzie jak będę trzymał mnije gatunków w większej ilości więc zostawiłem sobie Fusco i Christyi dokupiłem na naszym rynku 1+2 fusco (co w sumie dało mi 2+4), christyi 1+3 (co w sumie dało 2+5), czyli razem 13 ryb. Zrobiłem wielkie przemeblowanie w akwarium i wpuściłem wszystkie ryby od nowa... to co się działo było nie do porównania z tym co miałem wcześniej w każdym gatunku znalazł się dominant który zdeklasował drugiego samca, który chował się po rogach akwarium. Dominujące samce nie interesował sięza bardzo sobą lecz niestety samicam swojego gatunku, ganiały je po całym akwarium nie dając im spokoju... Podobnie sytuacja przedstawia się w zbiorniku 1050l oraz 1920l. MOJE WNIOSKI: - minimalnym akwarium dla drapieżników jest oczywiście 500l z minimum 200cm długości, ponieważ ryby potrzebują dużego "wybiegu"... osobiście polecam trzymanie drapieżników w większej ilości gatunkowej a mniejszej ilości haremowej... Coś bardzo tu namieszałem i trochę jest nie na temat ale... wybaczcie
-
jeżeli mamy proponować gatunki to tak samo ja mogę zaproponować kupić sobie akwarium (minimalnie 500l 200*50*50) i wpuścić tam Fusco, Aristo i Tyrano nie no skoro pooh wybrał sobie demasioni to niech będą demasioni kup 15-20 młodych demasioni i zobaczysz co ci z tego wyjdzie sądzę że raczej na pewno będziesz tam miał 2 samce i 7-9 samic (chociaż nigdy nic nie wiadomo... kiedyś znajmy kupił 18 fusco i miał tylko 2 samice ) a tak na serio to powiedz czy ty chcesz tylko i wyłącznie demasioni albo maingano, czy może być także coś innego?
-
no ja bym nie przesadzał z samcami dałbym 2 i powiedzmy od 8 do 10 samic... czyli taki haremik.... 2+8 czy 2+9 moim zdaniem byłoby w sam raz...
-
bardzo dobrze powiedziane Micha... mam nadzieję że to wyjaśnia sprawę i mam prośbę do któregoś z modów niech zamknie ten temat aby już nie kontynuować tej dyskusji... bo robi się tu straszny OT... (na marginesie: wiem co myślicie nie pokazywał się jakieś 2 miesiące i tylko się zjawił zaczyna rozkazywać )