Witam wszystkich serdecznie.
Podepnę się pod temat bo mam podobny dylemat
Znajomy wykonał mi szafkę pod akwa, baniaczek ma wymiary 80x60x40 ze szkła 8mm. Szafka o długości 85cm i szerokości 55cm wykonana z płyty meblowej w taki sposób, że ścianki boczne i podłoga z podwójnej płyty, blat to dwie płyty 18mm, a po środku nich jedna 10mm, w 1/3 szerokości szafki znajduje się przegroda od blatu do podstawy, a tył szafki wykonany jest z płyty 18mm, ale nie jednolity, a złożony z kawałków. Całość stoi na czterech metalowych, regulowanych nóżkach.
Problem jest taki, że po napełnieniu akwa wodą blat szafki zaczął się uginać do tego stopnia, że na odcinku 80cm boki akwa zgniotły piankę do połowy, a na środku pianka nie ugięła się. Odchylenie na tym odcinku wynosiło około 2-3mm, jednocześnie płyty blatu które były ze sobą sklejone i dodatkowo skręcone rozwarstwiły się. Spuściłem więc wodę by zapobiec katastrofie i teraz rozmyślam nad rozwiązaniem problemu. Czy możecie wskazać mi błędy konstrukcyjne szafki i polecić jej modernizację by wytrzymała obciążenie?
P.S. W dolnej przegrodzie szafki było przygotowane miejsce na dodatkowy zbiornik 45-50l