Witam wszystkich,
Wczoraj zakupiłem siedem sztuk młodych socolofi. Mają około 8cm i osoba, która je sprzedawała rozpoznawała płeć po otworach urogenitalnych. Łapała kilkanaście sztuk w kasak, brała każdą w rękę i buch do pojemnika z wybranymi dla mnie rybami lub z powrotem do kasaka. Wybrała w ten sposób 1 samca i 6 samic. Przelała potem zawartość pojemnika do worka i nastąpiła finalizacja transakcji. Jako szczęśliwy młody malawista (wcześniej zajmowałem się innymi rybami) zabrałem worek z rybami, wytrząsłem go w samochodzie w drodze do domu a w domu wpuściłem ryby do baniaka na zgaszonym w baniaku świetle (oczywiście zgodnie ze sztuką - wyrównywanie temperatur, parametrów wody itp.). Po ostrożnym podglądzie zorientowałem się, że mimo wielu przejść jedna samica "nosi" :shock: !! Nie mam pojęcia czy donosi i nie wiem ile już nosi ale twarda z niej sztuka jak myślę. Czy to jej noszenie ma szansę powodzenia? Czy ją odławiać i jeśli tak to kiedy?